Przeglądając przepisy na naszym kochanym WŻ, natknąłem sie na użytkownika "Justyna 1970". Przeglądając jej przepisy kilka natychmiast poznałem, ale przy jednym "osłupiałem".....Sałatka "Ogniste sombrero". To mój autorski przepis ..od początku do końca (łącznie z tytułem) przeze mnie wymyślony. Od ponad roku znajduje się w mojej książce. Sprawdziłem jej kilkanaście przepisów...wszystkie są ściągnięte z innych stron. Znacie moje liberalne podejście do plagiatów, ale tutaj nastąpił "szczyt szczytów". Umieścić ten sam przepis o tak charakterystycznym tytule na tym samym portalu....... ...to już trzeba nie mieć wyobrażni Bahus
Faktycznie Justyna przeszczepiła to i owo zywcem z grupy najpopularniejsze przepisy na "Smaczny.pl". Tam też widziałam twoje sombrero...I co teraz zrobicie?
ojj niedobrze i mało smacznie postąpiła..
wydaje mi się, że "przepisy" takich osób powinny być zablokowane a kartoteka użytkownika również niedostepna. Nie można chyba czegoś takiego tolerować...
Taki "użytkownik" może mieć możliwość czytania przepisów, ale nie powinien mieć mozliwości założenia swojej książki kucharskiej..
:(
zniesmaczona Bazylijka
No i co z taką osobą począć? Już dzień przed twoim postem miałem sygnał o plagiatach w wykonaniu tej osoby i napisałem maila, ale w świetle nowych faktów zaczynam skłaniać się do zbanowania. Niewykluczone, że cała książka jest jednym wielkim plagiatem. Banowac czy nie banować?
zgadzam się z Tobą w zupełności - wystarczy podać autora i stronę lub książkę z której to pochodzi - przepisy to takie cudaki, które lubią wędrować pod strzechy.
Jak nie będzie odpowiedzi to uznam to za przyznanie się do winy i blokuje konto. Z doświadczenia wiem, że ludzie nie odpisują w takich sytuacjach (przynajmniej mi nie odpisywali).
coś mówi żeby dać ostrą nauczkę i wykluczyć; ale coś inkszego podpowiada żeby dać szansę.
Jeżeli osoba nie odpisze na emalię, nie zareaguje w żaden sposób - to może wpierwej usunąć wszystkie jej przepisy z książki... - takie ostrzeżenie, kara. I wziąć osobę pod lupę; jeżeli incydent się powtórzy - wówczas wykonać ban.
Mimo wszystko dałbym szansę.
A wobec tego w przyszłości podobne wybryki traktować identycznie.
hmm... nie wiem czy to można nazwać bezczelnością, do tego by trzeba było mieć choć trochę inteligencji a to jest po prostu szczyt głupoty i bezmyślnośći, aż ręce opadają.
Justyna nie tylko przepisała przepisy od a do z ze strony smaczny pl. ale także innych stron. Może portal Mniam mniam dobrze
robi , że wprowadził abonament miesięczny,bynajmniej nikt w bezczelny sposób nie przywłaszczy sobie autorstwa przepisów.
ej spokojnie:)
moze poprostu nasz przywodca by z nia ''porozmawial''
i dowiedzial sie przyczyny ktore przyepisy sa jej a ktore nie
moze nie znala zasad:)
a pozniej jak sie nie wyjasni banowac niestety jakas odpoweidzialnosc musi byc
Oczywiście że zablokować,chcałam jeszcze zauważyć że ona dobrze wiedziała co robi tylko udała greka, a może myślała że jej to ujdzie na sucho!!!! człowiek jak ma troszkę taktu i kultury nigdy by tego nie zrobił!!!!!!!!!!!!!!!
Ja mysle ze jest to totalny brak niewiedzy, z jej strony. Wcale sie nie dziwie ze jestes oburzony jak wszyscy, prawdopodobnie ja tez nie byla bym zachwycona tym co ona zrobila. Jednak mysle ze jesli juz to Pampas lub ktos z zarzadu powinien wyjasnic jej zasady i oswiecic ja w dziedzinie "udostepnij".
Byc moze ze ona spisuje wszystkie przepisy jake lubi zeby jej nie zginely w swojej ksiazce i klika udostepnij nieswiadomie??????
Ludzie przychodza tu z rozna wiedza i umiejetnosciami..........
To dobrze ze tak to odebrales , jednak pewne zasady powinny byc zachowane jak i respekt i szacunek dla innych.......... Sadze ze sie to wkrotce wyjasni.
Pozdrawiam
zarzekała się żaba błota......zarzekała się alman, że już nigdy nie będzie zabierać głosu w takich dyskusjach, ale...nie wytrzymam - wybaczycie ?
Myślę, że ta sprawa może mieć 2 aspekty:
1/ Osoba wpada na stronę WŻ, widzi, że jest tu superowo, że mnóstwo fajnych przepisów, jest tak tym pochłonięta, że nie ma czasu czytać regulaminów /ja też nie zaczęłam od jego przeczytania/, patrzeć kto tu zamieszcza przepisy itp. Widzi, że niektórzy zamieścili ich mnóstwo, więc chce się też wykazać, zaznaczyć jakoś swoją obecność, więc bezmyślnie kopiuje i wkleja. Teraz już tego nie robi - może się zawstydziła, ale nie ma odwagi przyznać się i przeprosić? Ważna byłaby informacja, czy po zwróceniu jej uwagi przez Pampasa /pisał ponoć do niej/ robiła to dalej.
lub
2/Jest to osoba przyglądająca się temu co się tu dzieje i widząc że już dawno nie było zawieruchy, robi to z premedytacją /o tym świadczyłby fakt, gdyby mimo upomnienia Pampasa kopiowała nadal/, ma w tym cel /może skłócenie towarzystwa? może spowodowanie, żeby jakieś osoby "wyniosły się" stąd i zagościły na innej stronie?/
Moim zdaniem to należy wnikliwie przeanalizować przed pojęciem jakiejkolwiek decyzji i jeżeli robiła to celowo - wyrzucić, jeśli nieumyślnie - pouczyć, a sama będzie wiedzieć co z tym zrobić.
Jestem przeciwniczką kopiowania bezczelnego przepisów z innych stron /często z tymi samymi bykami, czy wyszukaną nazwą jak w przypadku sałatki Bahusa/, ale jestem też przeciwniczką zamieszczania cudzych przepisów /z innych stron/ z podaniem tylko autora /bez nazwy strony i bez -z pewnością- zgody autora. Co innego dla mnie jest zamieszczenie przepisu z gazety, książki i podanie źródła, a co innego ściągnięcie z innej strony i podanie, że autorem jest np. "baba jaga" /a ona o tym nic nie wie/.
Poza tym nasuwa mi się jeszcze jedno spostrzeżenie - w każdym przypadku plagiatów postępować tak samo !!!
Wybaczcie, ale wydaje mi się, że rozmiary "zawieruchy" zależą w dużym stopniu od tego, o czyj przepis chodzi. A tak nie powinno być. Są zasady i powinny być przestrzegane przez wszystkich w równym stopniu.
Przepraszam za obszerność mojej wypowiedzi /ale jestem gadułą/ i za zbyt "analityczny" wywód, ale analizowanie wszystkiego mam we krwi /co czasem jest męczące dla otoczenia, które musi to znosić, ale jestem jedną z Was, członkiem tej rodziny żarłoków, więc też musicie to znieść.....na szczęście tylko czasem, a nie jak moja połowa bez przerwy/. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Borgia, mam takie samo zdanie, czułabym się żle, co więcej nigdy nie przyszłoby mi to do głowy, bo i po co? Ale czort wie jakie miała zamiary, dlatego napisałam, że mogą być 2 strony medalu. Nie wiem czy zrozumiałaś moją wypowiedż inaczej? Widocznie mam problem z jasnym przekazywaniem swoich myśli. Może jednak nie powinnam się odzywać? Pozdrawiam Cię serdecznie!
Wybacz Borgia, nie czytalam wszystkich wypowiedzi i dokladnie nie bylam zorientowana w sytuacji. Przepraszam, nie powinnam wogole zabierac glosu w tym przypadku...
nieświadomie???? Nieświadomie to można zastawić przepis nieudostępniony (tak działa automat). Na funkcję udostępnij kliknąć trzeba ekstra. Na forum przewijają się problemy nie z tym, że przepis został udostępniony, ale co zrobić, aby udostępnić.
Przeglądając przepisy na naszym kochanym WŻ, natknąłem sie na użytkownika "Justyna 1970". Przeglądając jej przepisy kilka natychmiast poznałem, ale przy jednym "osłupiałem".....Sałatka "Ogniste sombrero". To mój autorski przepis ..od początku do końca (łącznie z tytułem) przeze mnie wymyślony. Od ponad roku znajduje się w mojej książce. Sprawdziłem jej kilkanaście przepisów...wszystkie są ściągnięte z innych stron. Znacie moje liberalne podejście do plagiatów, ale tutaj nastąpił "szczyt szczytów". Umieścić ten sam przepis o tak charakterystycznym tytule na tym samym portalu....... ...to już trzeba nie mieć wyobrażni Bahus
Faktycznie Justyna przeszczepiła to i owo zywcem z grupy najpopularniejsze przepisy na "Smaczny.pl". Tam też widziałam twoje sombrero...I co teraz zrobicie?
ojj niedobrze i mało smacznie postąpiła..
wydaje mi się, że "przepisy" takich osób powinny być zablokowane a kartoteka użytkownika również niedostepna. Nie można chyba czegoś takiego tolerować...
Taki "użytkownik" może mieć możliwość czytania przepisów, ale nie powinien mieć mozliwości założenia swojej książki kucharskiej..
:(
zniesmaczona Bazylijka
To bardzo nieelegancko. Wybaczcie. O, K***a
Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
> ...to już trzeba nie mieć wyobrażni
> Bahus
Bahus. Chiba blondyna...
Oj pewnie tak
Bahus
Nie stety to żeczywiście jest świństwo, powinniście się nad tą osoba głeboko zastanowić, czy nie wykluczyć ją z WZ!!!!!! tak sie nie robiii!!!!!!!!!!
hmmm..
ja też jestem "blondina" i wcale tak nie robię...
nie widzę związku...
Znów zniesmaczona blondinowata Bazylijka
jaaa byyym baaardzooo prooosił, żeeebyyy paaanooowieee pooowoooliii piiisaaaliii,
booo jaaa teeeż jeeesteeem blooondyyyn i pooowoooliii czyyytaaam
ja też blondina ale się nie obrażam !! swój rozum mam! :)))))))))))))))))
Panowie, dajcie szansę innym blondynkom
Bardzo nie ładnie , przykro !!!myślę ,że chyba nie zdaje sobie sprawy co zrobiła
No i co z taką osobą począć? Już dzień przed twoim postem miałem sygnał o plagiatach w wykonaniu tej osoby i napisałem maila, ale w świetle nowych faktów zaczynam skłaniać się do zbanowania. Niewykluczone, że cała książka jest jednym wielkim plagiatem.
Banowac czy nie banować?
pozdrawiam
Pampas
wywalić.. skasować.. dać nauczkę...
ja blondina za tym jestem!
ps. nie obrażam się o uwagi dot. blondin a kawały o blondinkach lubie i sie z nich śmieję nawet...
Blondina Bazyliowa
zgadzam się z Tobą w zupełności - wystarczy podać autora i stronę lub książkę z której to pochodzi - przepisy to takie cudaki, które lubią wędrować pod strzechy.
Na razie wyłączyłem udostępnianie tych przepisów i czekam co mi Justyna odpisze na mojego maila.
Na mojego sprzed trzech dni nie odpisała :)))))
Bahus
Jak nie będzie odpowiedzi to uznam to za przyznanie się do winy i blokuje konto. Z doświadczenia wiem, że ludzie nie odpisują w takich sytuacjach (przynajmniej mi nie odpisywali).
coś mówi żeby dać ostrą nauczkę i wykluczyć; ale coś inkszego podpowiada żeby dać szansę.
Jeżeli osoba nie odpisze na emalię, nie zareaguje w żaden sposób - to może wpierwej usunąć wszystkie jej przepisy z książki... - takie ostrzeżenie, kara. I wziąć osobę pod lupę; jeżeli incydent się powtórzy - wówczas wykonać ban.
Mimo wszystko dałbym szansę.
A wobec tego w przyszłości podobne wybryki traktować identycznie.
pozdrawiam,
shiludek
Ty masz jednak dobre serce.... ja bym taką pogoniła od razu :)))))
hmm... nie wiem czy to można nazwać bezczelnością, do tego by trzeba było mieć choć trochę inteligencji a to jest po prostu szczyt głupoty i bezmyślnośći, aż ręce opadają.
Justyna nie tylko przepisała przepisy od a do z ze strony smaczny pl. ale także innych stron. Może portal Mniam mniam dobrze
robi , że wprowadził abonament miesięczny,bynajmniej nikt w bezczelny sposób nie przywłaszczy sobie autorstwa przepisów.
ej spokojnie:)
moze poprostu nasz przywodca by z nia ''porozmawial''
i dowiedzial sie przyczyny ktore przyepisy sa jej a ktore nie
moze nie znala zasad:)
a pozniej jak sie nie wyjasni banowac niestety jakas odpoweidzialnosc musi byc
a może wystarczy zablokować przepisy Justyny?
Oczywiście że zablokować,chcałam jeszcze zauważyć że ona dobrze wiedziała co robi tylko udała greka, a może myślała że jej to ujdzie na sucho!!!! człowiek jak ma troszkę taktu i kultury nigdy by tego nie zrobił!!!!!!!!!!!!!!!
Ja mysle ze jest to totalny brak niewiedzy, z jej strony. Wcale sie nie dziwie ze jestes oburzony jak wszyscy, prawdopodobnie ja tez nie byla bym zachwycona tym co ona zrobila. Jednak mysle ze jesli juz to Pampas lub ktos z zarzadu powinien wyjasnic jej zasady i oswiecic ja w dziedzinie "udostepnij".
Byc moze ze ona spisuje wszystkie przepisy jake lubi zeby jej nie zginely w swojej ksiazce i klika udostepnij nieswiadomie??????
Ludzie przychodza tu z rozna wiedza i umiejetnosciami..........
Wcale nie jestem oburzony...ubawiłem się setnie :DDDDD
Bahus
To dobrze ze tak to odebrales , jednak pewne zasady powinny byc zachowane jak i respekt i szacunek dla innych.......... Sadze ze sie to wkrotce wyjasni.
Pozdrawiam
zarzekała się żaba błota......zarzekała się alman, że już nigdy nie będzie zabierać głosu w takich dyskusjach, ale...nie wytrzymam - wybaczycie ?
Myślę, że ta sprawa może mieć 2 aspekty:
1/ Osoba wpada na stronę WŻ, widzi, że jest tu superowo, że mnóstwo fajnych przepisów, jest tak tym pochłonięta, że nie ma czasu czytać regulaminów /ja też nie zaczęłam od jego przeczytania/, patrzeć kto tu zamieszcza przepisy itp. Widzi, że niektórzy zamieścili ich mnóstwo, więc chce się też wykazać, zaznaczyć jakoś swoją obecność, więc bezmyślnie kopiuje i wkleja. Teraz już tego nie robi - może się zawstydziła, ale nie ma odwagi przyznać się i przeprosić? Ważna byłaby informacja, czy po zwróceniu jej uwagi przez Pampasa /pisał ponoć do niej/ robiła to dalej.
lub
2/Jest to osoba przyglądająca się temu co się tu dzieje i widząc że już dawno nie było zawieruchy, robi to z premedytacją /o tym świadczyłby fakt, gdyby mimo upomnienia Pampasa kopiowała nadal/, ma w tym cel /może skłócenie towarzystwa? może spowodowanie, żeby jakieś osoby "wyniosły się" stąd i zagościły na innej stronie?/
Moim zdaniem to należy wnikliwie przeanalizować przed pojęciem jakiejkolwiek decyzji i jeżeli robiła to celowo - wyrzucić, jeśli nieumyślnie - pouczyć, a sama będzie wiedzieć co z tym zrobić.
Jestem przeciwniczką kopiowania bezczelnego przepisów z innych stron /często z tymi samymi bykami, czy wyszukaną nazwą jak w przypadku sałatki Bahusa/, ale jestem też przeciwniczką zamieszczania cudzych przepisów /z innych stron/ z podaniem tylko autora /bez nazwy strony i bez -z pewnością- zgody autora. Co innego dla mnie jest zamieszczenie przepisu z gazety, książki i podanie źródła, a co innego ściągnięcie z innej strony i podanie, że autorem jest np. "baba jaga" /a ona o tym nic nie wie/.
Poza tym nasuwa mi się jeszcze jedno spostrzeżenie - w każdym przypadku plagiatów postępować tak samo !!!
Wybaczcie, ale wydaje mi się, że rozmiary "zawieruchy" zależą w dużym stopniu od tego, o czyj przepis chodzi. A tak nie powinno być. Są zasady i powinny być przestrzegane przez wszystkich w równym stopniu.
Przepraszam za obszerność mojej wypowiedzi /ale jestem gadułą/ i za zbyt "analityczny" wywód, ale analizowanie wszystkiego mam we krwi /co czasem jest męczące dla otoczenia, które musi to znosić, ale jestem jedną z Was, członkiem tej rodziny żarłoków, więc też musicie to znieść.....na szczęście tylko czasem, a nie jak moja połowa bez przerwy/. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Borgia, mam takie samo zdanie, czułabym się żle, co więcej nigdy nie przyszłoby mi to do głowy, bo i po co? Ale czort wie jakie miała zamiary, dlatego napisałam, że mogą być 2 strony medalu. Nie wiem czy zrozumiałaś moją wypowiedż inaczej? Widocznie mam problem z jasnym przekazywaniem swoich myśli. Może jednak nie powinnam się odzywać? Pozdrawiam Cię serdecznie!
Wybacz Borgia, nie czytalam wszystkich wypowiedzi i dokladnie nie bylam zorientowana w sytuacji. Przepraszam, nie powinnam wogole zabierac glosu w tym przypadku...
nieświadomie???? Nieświadomie to można zastawić przepis nieudostępniony (tak działa automat). Na funkcję udostępnij kliknąć trzeba ekstra. Na forum przewijają się problemy nie z tym, że przepis został udostępniony, ale co zrobić, aby udostępnić.
No i po problemie. Justyna skasowała swoje konto.
i bardzo dobrze!!!!!