Właśnie wróciliśmy z Izby Przyjęć i dalej nie mogę dojsć do siebie. Moja 4 letnia córeczka, poważnie poparzyła się gorącą herbatą. Ma poparzone uda, i brzuszek, jest to ponoć poparzenie rozległe, ale I - II stopnia z 3-4 niewielkimi pęcherzykami. Czy ktoś z was miał kiedyś taki problem, powiedzcie jak to nalepiej leczyć i czy robią się blizny. Nie wierzę tym chełmskim lekarzom, którzy nie raz dali dowód swej niewiedzy lekarskiej. Myślałam,ze mnie szlag trafi, jak czekałam z poparzonym dzieckim 2 godz. na chirurga, dzięki Bogu,ze miała założony opatrunek na pogotowiu. Jestem potwornie wściekła na siebie, ze zamiast zajmować się dzieckiem,pracuję a z niunią siedzi opiekunka. Błagam napiszcie coś, bo chyba zwariuję.
moj Tato mial poparzona twarz wrzatkiem, smarowal sobie kitem pszczelim o ile pamietam ( konsystencja kremu maslo + kit) i nie zostala mu zadna blizna na twarzy. Goilo sie tez swietnie. Wiem tez ze aloes jest bardzo dobry na poparzenia. Bardzo mi przykro ze tak sie stalo. Jesli potrzebujesz ten kit to maja go pszczelarze.
acha- nie szukaj samego kitu- bo to dosc skomplikowane-trzeba ekstakt alkoholowy najpierw robic potem dopiero masc. W aptece lub w sklepie pszczelarskim na pewno dostaniesz masc na bazie propolisu-gotowa.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Właśnie wróciliśmy z Izby Przyjęć i dalej nie mogę dojsć do siebie. Moja 4 letnia córeczka, poważnie poparzyła się gorącą herbatą. Ma poparzone uda, i brzuszek, jest to ponoć poparzenie rozległe, ale I - II stopnia z 3-4 niewielkimi pęcherzykami. Czy ktoś z was miał kiedyś taki problem, powiedzcie jak to nalepiej leczyć i czy robią się blizny. Nie wierzę tym chełmskim lekarzom, którzy nie raz dali dowód swej niewiedzy lekarskiej. Myślałam,ze mnie szlag trafi, jak czekałam z poparzonym dzieckim 2 godz. na chirurga, dzięki Bogu,ze miała założony opatrunek na pogotowiu. Jestem potwornie wściekła na siebie, ze zamiast zajmować się dzieckiem,pracuję a z niunią siedzi opiekunka. Błagam napiszcie coś, bo chyba zwariuję.
moj Tato mial poparzona twarz wrzatkiem, smarowal sobie kitem pszczelim o ile pamietam ( konsystencja kremu maslo + kit) i nie zostala mu zadna blizna na twarzy. Goilo sie tez swietnie. Wiem tez ze aloes jest bardzo dobry na poparzenia.
Bardzo mi przykro ze tak sie stalo. Jesli potrzebujesz ten kit to maja go pszczelarze.
pierwsze wlasnie, co przyszlo mi do glowy to masc propolisowa!!!!!!!! Sam na szczescie testowac nie musialem, ale wiem, ze efekty sa rewelacyjne.
acha- nie szukaj samego kitu- bo to dosc skomplikowane-trzeba ekstakt alkoholowy najpierw robic potem dopiero masc. W aptece lub w sklepie pszczelarskim na pewno dostaniesz masc na bazie propolisu-gotowa.