Mam zamiar w tym roku zrobuić powidła wg przepisu mojej ś.p babci. Mam jedną wątpliwość. Na 1 kg śliwek bierze się tylko 15 dag cukru (całość wysmaża się do 1/3 pierwotnej objętości. Babcia na pewno nie stosowała żadnej metody utrwalania (nawet pasteryzacji), a powidła wytrzymywały do wiosny bez żadnych objawów fermentacji czy pleśnienia. Czy to możliwe. Proszę WŻetowców o konsultacje.
tak przy slodkich sliwkach mozna w ogole nie dawac cukru tylko musisz je rzeczywiscie wysmarzyc u mnie w piwnicy stoja powidla z tamtego roku / tyle zrobilam i sa pyszne bez pasteryzacji/POWODZENIA
Mam zamiar w tym roku zrobuić powidła wg przepisu mojej ś.p babci. Mam jedną wątpliwość. Na 1 kg śliwek bierze się tylko 15 dag cukru (całość wysmaża się do 1/3 pierwotnej objętości. Babcia na pewno nie stosowała żadnej metody utrwalania (nawet pasteryzacji), a powidła wytrzymywały do wiosny bez żadnych objawów fermentacji czy pleśnienia. Czy to możliwe. Proszę WŻetowców o konsultacje.
tak przy slodkich sliwkach mozna w ogole nie dawac cukru tylko musisz je rzeczywiscie wysmarzyc u mnie w piwnicy stoja powidla z tamtego roku / tyle zrobilam i sa pyszne bez pasteryzacji/POWODZENIA