a ja zrobiłem dziś węgierską zupę gulaszową,którą jadłem w czwartek w restauracji pod Olsztynkiem.(polecam odwiedzić).Podejrzałem i zrobiłem pierwszy raz.Wyszło super,wieczorem mam gości to będzie okazja posłuchać opinii.Polecam,niecodzienny smak.Na drugie kotlety z karkówki,ziemiaczki i pomidory z własnej działki.
a ja zrobiłem dziś węgierską zupę gulaszową,którą jadłem w czwartek w restauracji pod Olsztynkiem.(polecam odwiedzić).Podejrzałem i zrobiłem pierwszy raz.Wyszło super,wieczorem mam gości to będzie okazja posłuchać opinii.Polecam,niecodzienny smak.Na drugie kotlety z karkówki,ziemiaczki i pomidory z własnej działki.
też bym popróbowała, napisz przepis pliss
byłam koło Olsztynka w niedziele szkoda,że nie znałam przepisu a zupkę tez chętnie bym ugotowała............