Forum

Gawędy o jedzeniu

dodatkowa informacja przy przepisie

  • Autor: nimphe Data: 2005-09-21 17:16:01

    no cóz kilka razy miałam tak, że chciałam upichcic cos specjalnego, np. na sniadanie dla Ukochanego, więc pierwsze co robiłam to zerkałam na strone WŻ, jednak ciężko jest wówczas coś znależć na ten konkretny posiłek. A może by wprowadzić dodatkową informacje przy przepisach, na co Wy je polecacie?? Co sądzicie na ten temat?? no i czy dało by rade cos takiego zorganizować?

  • Autor: renataz36 Data: 2005-09-21 20:18:46

    Wiesz, jest podział naszych przepisów na mięska, ciasta, desery itp myślę, że to jest już jakaś podpowiedź co do przeznaczenia potrawy. No cóż czasem ktoś może mieć ochotę zjeśc na śniadanie pyszne świerze ciasto (takie jeszcze ciepłe) i wolno ;-) w końcu mamy demokracje. Pozdrawiam

  • Autor: emssa Data: 2005-09-21 22:19:13

    Ja czytam komentarze jak mi sie cos podoba to wrzucam do ulubionych .Jak  cos potrzebuje to przegladam moje ulubione .Jak ktos ma  inny sposob chetnie skorzystam 

  • Autor: Duniasza Data: 2005-09-22 21:29:06

    Oczywiście, że można jeść zupę na śniadanie, ale dodatkowy podział na obiad, kolacja, śniadanie, podwieczorek też by się przydał. Jest przecież dział: desery. Przecież i tak wiele przepisów powtarza się w kilku działach: np.: to samo danie jest i w mięsach i w kuchniach narodowych i  w przepisach dla leniwych, a jedno nie wyklucza drugiego. Przecież to tylko sugestia przy wyborze.

  • Autor: canoan Data: 2005-09-29 01:40:54

    Wiesz, ja robię takie fajne śniadanko polegające na tym, że podsmażam dwie parówki pocięte na 4 części, a kiedy są już brązowe, formuję z nich kółko na patelni, wykladam uprzednio podsmażonym boczkiem, zrumienioną cebulą i trzema plasterkami czosnku, na to daję plastry sera i w środek tego gniazda wbijam jajo. Przykrywam, a po minucie mam piękne sadzone w gnieździe. Umiejętnie wyjęte, oblane dookoła cieniutką smugą keczupu i z gałązką tymianku prezentuje się znakomicie, a smakuje jeszcze lepiej.

    No a moja żona mówi, że to zbyt mocne jak na śniadanie.

    Myślę, że każdy ma swojego gusta. Jeśli ktoś lubi brokuły, to na śniadanie łatwo przygotuje brokuły na parze z sosem rozmarynowym; tę samą potrawę można podać na obiad albo kolację. I w drugą mańkę: świeżynka z cebulą, czosnkiem, koperkiem i kawą smakuje równie pysznie na śniadanie, jak i na obiad. De gustibus est non disputantum albo jakoś tak.

    Dlatego też ja osobiście nie lubię takiego różnicowania. Dlaczego ktoś ma mi mówić, że golonkę po chińsku podajemy... no właśnie, na obiad, czy na kolację? A ja chcę na śniadanie. Przepisów na WŻ jest tyle, że każdy wybierze sobie coś odpowiedniego na każdą porę i według swojego smaku.

    Pozdrawiam
    C.

    PS. Ponieważ jest to jeden z pierwszych moich postów na forum, o ile nie pierwszy, chciałbym ukłonić się organizatorom tego wortalu i wszystkim, którzy swoimi przepisami sprawiają, że moja kuchnia pachnie piękniej i przyciąga strudzonych życiem, zapracowanych przyjaciół. A czasami po prostu głodnych ;)

Przejdź do pełnej wersji serwisu