Przed chwilą podali w TV informację o wypadku Otylii Jędrzejczak.Otylia jest w ciężkim stanie w szpitalu,a Jej 19-letni brat zginął na miejscu.Matko!Co się dzieje?Coraz więcej złych wieści,coraz więcej śmierci na naszych drogach i nie tylko.Aż trudno uwierzyć.Składam wyrazy współczucia dla rodziny Otylii i życzę Jej szybkiego powrotu do zdrowia.Trzymaj się Otylia.Bądź dzielna.
Trzy dni temu kuzynka mojego Męza ( 29 lat) zatrzymała sie jako ostania w korku . Tir, jadący jakis czas za nią , zmiażdzył jej samochód... Nie żyje....
Użytkownik till napisał w wiadomości: > Trzy dni temu kuzynka mojego Męza ( 29 lat) zatrzymała sie jako ostania w > korku . Tir, jadący jakis czas za nią , zmiażdzył jej samochód... Nie > żyje....
Załamałam się, ile trzeba jeszcze poświęcić ludzkich istnień, aby wreszcie nasze drogi były bezpieczne. Mam nadzieję, że nasza olimpijka wyjdzie z tego cało, tylko, jak się pogodzić ze śmiercią brata?
Drogi drogami ale w wiekszości to kierowcy są winni, piratów drogowych nie brakuje. Trochę wyobrazni na drodze też by się przydało. Otylio szybkiego powrotu do zdrowia
Nieszczęście, owszem, bo nadzieja naszego sportu, młoda dziewczyna. Ale najpierw trzeba pomyśleć kto winien. Jeżeli się wyprzedza na któregoś z rzędu, z nadzieją, że uda się zmieścić to takie są tego skutki. A droga Warszawa - Płońsk jest zawsze zawalona. Choć tragedia, choć nie powinna się wydarzyć, ale na własne życzenie. A w przypadku autobusu - ewidentnie zawinił kierowca - też próbował wyprzedzać na trzeciego - autobusem???? Kto słyszał o takim braku bezmyślności. Najgorsze jest to, że w takich wypadkach giną niewinni ludzie - bo Ci co powodują wypadki mają na tyle dobre samochody z ogromną ilością poduszek i wychodzą z małymi zadrapaniami. W zeszłym roku zginął syn kuzyna mojego mężą. Wjechał w drzewo, nie czując nawet, że umiera. A co czuła jego matka i ojciec? straciła dorosłe już dziecko. Nie mówiąc o kosztach, bo chłopak nie miał prawa jazdy i odszkodowania nie wypłacono. I gdzie rozum miała jego dziewczyna w nocy udostępniając samochód?
Bardzo szanuję Otylię za osiągnięcia sportowe, ale nie byłoby w porządku gdyby całą sprawę zatuszowano. Zwykły Kowalski za spowodowanie wypadku, w któym zginął ktoś z rodziny byłby sądzony jak przestępca. Otylia ponoć jechała brawurowo 180km/h i wyprzedzała kolumnę samochodów. Ja rozumiem, że sznurek samochodów może denerwować, ale trzeba umieć przewidzieć, że może jechać jakiś pojazd z przeciwka i nie będzie miejsca na to żeby się schować /i to przy takiej prędkości/. Nie chcę uchodzić za osobę wredną, ale osiągnięcia sportowe nie dają nikomu prawa do bezmyślności. Takich samych tragedii mamy na codzień mnóstwo, tyle że z udziałem zwykłych ludzi. Przede wszystkim nie należy tymi tragediami obwiniać stan polskich dróg. Ogólnie wiadomo, że są one fatalne, ale to nie zła droga powoduje zwiększenie prędkości do 180km/h.
Bardzo współczuje Otyli i jej rodzicom to straszne nieszczęście stracić syna dla rodziców ,a dla niej brata, którego zawiozła na spotkanie ze śmiercią.Trudno jej będzie wrócić do rzeczywistości.Wypadki były i bedą i niestety ludzie też będą ginąć na drodze szkoda ,że niewinni.W szybkim samochodzie nie czuje się szybkości i myśli że zawsze zdąży schować nie zawsze...[']
Przykra sprawa, jak każda w zasadzie gdzie w wypadku są ofiary... Pomimo mojej ogromnej sympatii do Otylii nie będę jej bronił. To co pisze ekkore - jechała 180 km/h - manewr wyprzedzania - sznurek samochodów - pozostawia do myślenia...
Wyciąg z Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym - aktualne brzmienie przepisów wg stanu na dzień 1 marca 2005 r.
Art. 20.1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 5.00-23.00 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2. 1a. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 23.00-5.00 wynosi 60 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2. 2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h. 3. Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, z zastrzeżeniem ust. 4 i 5, wynosi w przypadku: 1) samochodu osobowego, motocykla lub samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t: a) na autostradzie - 130 km/h, b) na drodze ekspresowej dwujezdniowej - 110 km/h, c) na drodze ekspresowej jednojezdniowej oraz na drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 100 km/h, d) na pozostałych drogach - 90 km/h; 2) zespołu pojazdów lub pojazdu niewymienionego w pkt 1: a) na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 80 km/h, b) na pozostałych drogach - 70 km/h. 4. Dopuszczalna prędkość autobusu spełniającego dodatkowe warunki techniczne określone w przepisach, o których mowa w art. 66 ust. 5, na autostradzie i drodze ekspresowej wynosi 100 km/h. 5. (skreślony).
Art. 24.(...)2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność...
Brak doświadczenia, zbytnia brawura, jazda bez wyobraźni. Oto dzisiejszy kierowca.
Jest jeszcze inny aspekt całej sprawy, mianowicie jak się zachowują pojazdy wyprzedzane...
Przed chwilą podali w TV informację o wypadku Otylii Jędrzejczak.Otylia jest w ciężkim stanie w szpitalu,a Jej 19-letni brat zginął na miejscu.Matko!Co się dzieje?Coraz więcej złych wieści,coraz więcej śmierci na naszych drogach i nie tylko.Aż trudno uwierzyć.Składam wyrazy współczucia dla rodziny Otylii i życzę Jej szybkiego powrotu do zdrowia.Trzymaj się Otylia.Bądź dzielna.
Trzy dni temu kuzynka mojego Męza ( 29 lat) zatrzymała sie jako ostania w korku . Tir, jadący jakis czas za nią , zmiażdzył jej samochód... Nie żyje....
Użytkownik till napisał w wiadomości:
> Trzy dni temu kuzynka mojego Męza ( 29 lat) zatrzymała sie jako ostania w
> korku . Tir, jadący jakis czas za nią , zmiażdzył jej samochód... Nie
> żyje....
oj till - współczuję
pretensje do mr.Pola za takie świetne drogi on jest sukinkot specjalista od budowy drog
Załamałam się, ile trzeba jeszcze poświęcić ludzkich istnień, aby wreszcie nasze drogi były bezpieczne. Mam nadzieję, że nasza olimpijka wyjdzie z tego cało, tylko, jak się pogodzić ze śmiercią brata?
Drogi drogami ale w wiekszości to kierowcy są winni, piratów drogowych nie brakuje.
Trochę wyobrazni na drodze też by się przydało.
Otylio szybkiego powrotu do zdrowia
To straszne!!Bardzo mi smutno i ogromnie współczuję!!!To taka miła i sympatyczna dziewczyna!!życzę ci Otylko szybkiego powrotu do zdrowia!!
Nieszczęście, owszem, bo nadzieja naszego sportu, młoda dziewczyna. Ale najpierw trzeba pomyśleć kto winien. Jeżeli się wyprzedza na któregoś z rzędu, z nadzieją, że uda się zmieścić to takie są tego skutki. A droga Warszawa - Płońsk jest zawsze zawalona. Choć tragedia, choć nie powinna się wydarzyć, ale na własne życzenie.
A w przypadku autobusu - ewidentnie zawinił kierowca - też próbował wyprzedzać na trzeciego - autobusem???? Kto słyszał o takim braku bezmyślności.
Najgorsze jest to, że w takich wypadkach giną niewinni ludzie - bo Ci co powodują wypadki mają na tyle dobre samochody z ogromną ilością poduszek i wychodzą z małymi zadrapaniami.
W zeszłym roku zginął syn kuzyna mojego mężą. Wjechał w drzewo, nie czując nawet, że umiera. A co czuła jego matka i ojciec? straciła dorosłe już dziecko. Nie mówiąc o kosztach, bo chłopak nie miał prawa jazdy i odszkodowania nie wypłacono. I gdzie rozum miała jego dziewczyna w nocy udostępniając samochód?
ona podobno miała 180 na liczniku...
Bardzo szanuję Otylię za osiągnięcia sportowe, ale nie byłoby w porządku gdyby całą sprawę zatuszowano. Zwykły Kowalski za spowodowanie wypadku, w któym zginął ktoś z rodziny byłby sądzony jak przestępca. Otylia ponoć jechała brawurowo 180km/h i wyprzedzała kolumnę samochodów. Ja rozumiem, że sznurek samochodów może denerwować, ale trzeba umieć przewidzieć, że może jechać jakiś pojazd z przeciwka i nie będzie miejsca na to żeby się schować /i to przy takiej prędkości/. Nie chcę uchodzić za osobę wredną, ale osiągnięcia sportowe nie dają nikomu prawa do bezmyślności. Takich samych tragedii mamy na codzień mnóstwo, tyle że z udziałem zwykłych ludzi. Przede wszystkim nie należy tymi tragediami obwiniać stan polskich dróg. Ogólnie wiadomo, że są one fatalne, ale to nie zła droga powoduje zwiększenie prędkości do 180km/h.
Bardzo współczuje Otyli i jej rodzicom to straszne nieszczęście stracić syna dla rodziców ,a dla niej brata, którego zawiozła na spotkanie ze śmiercią.Trudno jej będzie wrócić do rzeczywistości.Wypadki były i bedą i niestety ludzie też będą ginąć na drodze szkoda ,że niewinni.W szybkim samochodzie nie czuje się szybkości i myśli że zawsze zdąży schować nie zawsze...[']
Przykra sprawa, jak każda w zasadzie gdzie w wypadku są ofiary...
Pomimo mojej ogromnej sympatii do Otylii nie będę jej bronił. To co pisze ekkore - jechała 180 km/h - manewr wyprzedzania - sznurek samochodów - pozostawia do myślenia...
Wyciąg z Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym - aktualne brzmienie przepisów wg stanu na dzień 1 marca 2005 r.
Art. 20.1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 5.00-23.00 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.
1a. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 23.00-5.00 wynosi 60 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h.
3. Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, z zastrzeżeniem ust. 4 i 5, wynosi w przypadku:
1) samochodu osobowego, motocykla lub samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t:
a) na autostradzie - 130 km/h,
b) na drodze ekspresowej dwujezdniowej - 110 km/h,
c) na drodze ekspresowej jednojezdniowej oraz na drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 100 km/h,
d) na pozostałych drogach - 90 km/h;
2) zespołu pojazdów lub pojazdu niewymienionego w pkt 1:
a) na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 80 km/h,
b) na pozostałych drogach - 70 km/h.
4. Dopuszczalna prędkość autobusu spełniającego dodatkowe warunki techniczne określone w przepisach, o których mowa w art. 66 ust. 5, na autostradzie i drodze ekspresowej wynosi 100 km/h.
5. (skreślony).
Art. 24.(...)2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność...
Brak doświadczenia, zbytnia brawura, jazda bez wyobraźni. Oto dzisiejszy kierowca.
Jest jeszcze inny aspekt całej sprawy, mianowicie jak się zachowują pojazdy wyprzedzane...
Oj, trudno będzie się Otylii pogodzić z myślami.
pozdrawiam,
shiludek
\/
/..\
---o00- \-00o---
== shoffix ==