w szybkowarze zawsze robię gołabki, gotuję mięsko na pasztet, mozna gotować warzywa na sałatkę i wiele innych potraw. Zasadą szybkowaru jest to że gotujemy szybko w dużym cisnieniu . Trzeba pamiętać , że wody dodajemy bardzo mało około 1 szklanki a nawet mniej. Pozdrawiam
Użytkownik smakosia napisał w wiadomości: > Ja również proszę o podpowiedź , jakiej firmy polecacie szybkowar i jaka > pojemność sprawdza się najlepiej np. dla rodziny 4 osobowej. Myslę że nie ma to najmniejszego znaczenia jakiej firm mamy szybkowar. Kazdy działa na tej samej zasadzie. Ja mam szybkowar 4,5 litrowy przywieziony jeszcze z ZSRR . Do dziś działa bez zastrzeżeń, a dość często z niego korzystam. W mojej rodzinie mają węgierskie szybkowary i też nikt na nie nie narzeka. Pozdrawiam :-))
To fajnie, że nie muszę wyszukiwać w sklepie określonej firmy :-) Jak wywnioskowałam wszyscy polecają pojemność 4,5 litra i te informacje mnie zadowalają. Chyba wreszcie się zmobilizuję i dokonam tego zakupu. Dziękuję za pomoc.
Bez szybkowara jak bez ręki,gotuję dosłownie wszystko,oszczędność czasu i opału.Ostrzegam tylko aby nie gotować potraw uprzednio obtaczanych w mące.Pieni się i można zatkać zawór bezpieczeństwa.
Oj używam i to dość często, gotuję własnie buraczki (ale zwykle 20 min i są ok) do tego goloneczke, lub inne mięsko np na galarete, a najczęsciei gotują w nim fasolkę po bretonsku, szybko i sprawnie. Niestety co do firmy nie umiem powiedzieć bo swój garnek mam juz ponad 7 lat i tyle wiem że jest on produkcji niemieckiej, choć kupiony normalnie w polskim sklepie u nas. na 4 osobową rodzinkę mam taki 3,5 l i uważam że własnie taki jest ok. Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie rosołu w szybkowarze, jak to jest, że mimo tak dużego ciśnienia w szybkowarze wychodzi klarowny rosół? i czy tak jest faktycznie? przyznam że akurat rosołu nigdy nie robiłam w tym garnku
Jak to sie dzieje, ze jest klarowny pod cisnieniem, tego nie wiem, ale jest na sto procent! Jedno jest pewne, ze odkad zaczyna "gwizdac" musi byc na malutkim ogniu. Uwaga jak bedziesz odpowietrzac, bo zaraz po zgaszeniu gazu torche pryska, lepiej chwilke odczekac, albo odpowietrzac powoli, po troszke. Pozdrawiam!
w szybkowarze mozna gotować wszystko! osobiście nie polecam rosołu jako "rosołu"bo chociaż idziemy z postępem to najlepszy jest z garnka emaliowanego! pozdrawiam .
Właśnie poszła mi uszczelka w moim szybkowarze firmy...jestem nieszczęśliwa.Wszystko co tylko się da, oprócz ziemniaków codziennie gotuje w szybkowarze.Muszę jak najszybciej postarać sie o uszczelke,bo czuję sie jak bez ręki.Mikrovella też jest mi niezbędna Jestem bardzo przywiązana do tych urządzeń.Wracając do pytania gotuje w szybkowarze przede wszystkim mięso i zupy . Proszę mi nie wmawiać,że gotuje się niewiele krócej,bo to nieprawda.Pozdrawiam serdecznie,nie bójcie sie używać tego urządzenia.Ja gotuję w szybkowarze 25 lat i nigdy nie wybuchł,choć poszło sporo zabezpieczeń,bo jestem gapa.
skoro tak dużo i długo gorujesz w szybkowarze to może zdradzisz czy przyżadzasz w nich np sosy. Ot taki gulasz np wołowy przecież jego trzeba okropnie długo duścić do miękkości mięska a może właśnie w szybkowarze można ten czas skrócić?
Ja gotuję w szybkowarze prawie wszystko .Bigos -obie kapusty wkładam razem -gotują się równo ,wszystkie zupy ,rosół,krupnik,kapuśniak,fasolową i oczywiście grochową/i wiele innych ,golonkę ,wołowinę , robię w nim sosy mięsne szczególnie te z wołowiny.Robię to tak -przygotowane mięso obsmażam na tłuszczu i przekładam do szybkowaru na pozostałym tłuszczu przesmażam cebulkę,dodaję do mięsa i wszystkie pozostałe przyprawy zalewam to niewielką iloscią wody i zamykam ,wystarczy 10-15 min,podobnie postępuję ze zrazami i wiekszymi kawałkami mięsa.Po otwarciu doprawiam jeśli jest taka potrzeba i zaprawiam.Nie wyobrażam sobie zycia bez szybkowaru to ogromna oszczędność czasu i prądu/mam kuchenkę elektryczną /Potrawy gotowane w szybkowarze nie wymagają takiej ilości soli jak te gotowane tradycyjnie a zupy są klarowne ,szczególnie rosól i krupnik.Pozdrawiam
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Mam i nie korzystam,pora zacząć ale buraczki ostatnio gotowały mi sie 40 minut to żadna rewelacja z czasem,normalnie ybło by ok 1h.
Ja gotuję w szybkowarze zupy, rosół, wawarzywa na sałatkę, buraczki.
Ja gotuje golonko, flaczki, podroby drobiowe, fasolkę,ogólnie to co długo się gotuje...
Witam ile kosztuje takie ustrojstwo i jakiej firmy polecacie?
Ja również proszę o podpowiedź , jakiej firmy polecacie szybkowar i jaka pojemność sprawdza się najlepiej np. dla rodziny 4 osobowej.
Użytkownik smakosia napisał w wiadomości:
Myslę że nie ma to najmniejszego znaczenia jakiej firm mamy szybkowar. Kazdy działa na tej samej zasadzie. Ja mam szybkowar 4,5 litrowy przywieziony jeszcze z ZSRR . Do dziś działa bez zastrzeżeń, a dość często z niego korzystam. W mojej rodzinie mają węgierskie szybkowary i też nikt na nie nie narzeka. Pozdrawiam :-))
> Ja również proszę o podpowiedź , jakiej firmy polecacie szybkowar i jaka
> pojemność sprawdza się najlepiej np. dla rodziny 4 osobowej.
To fajnie, że nie muszę wyszukiwać w sklepie określonej firmy :-) Jak wywnioskowałam wszyscy polecają pojemność 4,5 litra i te informacje mnie zadowalają. Chyba wreszcie się zmobilizuję i dokonam tego zakupu. Dziękuję za pomoc.
Bez szybkowara jak bez ręki,gotuję dosłownie wszystko,oszczędność czasu i opału.Ostrzegam tylko aby nie gotować potraw uprzednio obtaczanych w mące.Pieni się i można zatkać zawór bezpieczeństwa.
Oj używam i to dość często, gotuję własnie buraczki (ale zwykle 20 min i są ok) do tego goloneczke, lub inne mięsko np na galarete, a najczęsciei gotują w nim fasolkę po bretonsku, szybko i sprawnie. Niestety co do firmy nie umiem powiedzieć bo swój garnek mam juz ponad 7 lat i tyle wiem że jest on produkcji niemieckiej, choć kupiony normalnie w polskim sklepie u nas. na 4 osobową rodzinkę mam taki 3,5 l i uważam że własnie taki jest ok. Pozdrawiam
Flaczki, wrzywa na sałatkę
A ja lubie gotwac rosol, bo zawsze jest piekny, a nie metny, jak w normalnym garnku, bo daje np. za duzy gaz, hahaha!!!
Mam pytanie odnośnie rosołu w szybkowarze, jak to jest, że mimo tak dużego ciśnienia w szybkowarze wychodzi klarowny rosół? i czy tak jest faktycznie? przyznam że akurat rosołu nigdy nie robiłam w tym garnku
Jak to sie dzieje, ze jest klarowny pod cisnieniem, tego nie wiem, ale jest na sto procent! Jedno jest pewne, ze odkad zaczyna "gwizdac" musi byc na malutkim ogniu. Uwaga jak bedziesz odpowietrzac, bo zaraz po zgaszeniu gazu torche pryska, lepiej chwilke odczekac, albo odpowietrzac powoli, po troszke. Pozdrawiam!
Dzięki, co do gotowania i otwierania to0 podałaś zasady każdego szybkowara ale... przyjełam do wiadomości :-)
Byc moze, ale mniej wlasnie rosol pryska najbardziej. Pozdrawiam!
w szybkowarze mozna gotować wszystko! osobiście nie polecam rosołu jako "rosołu"bo chociaż idziemy z postępem to najlepszy jest z garnka emaliowanego! pozdrawiam .
acha-ja nie czekam aż szybkowar "wypuści powietrze" biorę na chwilke pod letnia wode wyciagam- i już to moment:))
Aby otworzyc szybkowar, po zdjęciu go z ognia śmiało wstawiać do zimnej wody lub pod kran i polać zimną wodą.Po chwili można bezpiecznie otworzyć.
Dziekuje za cenna wskazowke!
Właśnie poszła mi uszczelka w moim szybkowarze firmy...jestem nieszczęśliwa.Wszystko co tylko się da, oprócz ziemniaków codziennie gotuje w szybkowarze.Muszę jak najszybciej postarać sie o uszczelke,bo czuję sie jak bez ręki.Mikrovella też jest mi niezbędna Jestem bardzo przywiązana do tych urządzeń.Wracając do pytania gotuje w szybkowarze przede wszystkim mięso i zupy . Proszę mi nie wmawiać,że gotuje się niewiele krócej,bo to nieprawda.Pozdrawiam serdecznie,nie bójcie sie używać tego urządzenia.Ja gotuję w szybkowarze 25 lat i nigdy nie wybuchł,choć poszło sporo zabezpieczeń,bo jestem gapa.
skoro tak dużo i długo gorujesz w szybkowarze to może zdradzisz czy przyżadzasz w nich np sosy. Ot taki gulasz np wołowy przecież jego trzeba okropnie długo duścić do miękkości mięska a może właśnie w szybkowarze można ten czas skrócić?
Ja gotuję w szybkowarze prawie wszystko .Bigos -obie kapusty wkładam razem -gotują się równo ,wszystkie zupy ,rosół,krupnik,kapuśniak,fasolową i oczywiście grochową/i wiele innych ,golonkę ,wołowinę , robię w nim sosy mięsne szczególnie te z wołowiny.Robię to tak -przygotowane mięso obsmażam na tłuszczu i przekładam do szybkowaru na pozostałym tłuszczu przesmażam cebulkę,dodaję do mięsa i wszystkie pozostałe przyprawy zalewam to niewielką iloscią wody i zamykam ,wystarczy 10-15 min,podobnie postępuję ze zrazami i wiekszymi kawałkami mięsa.Po otwarciu doprawiam jeśli jest taka potrzeba i zaprawiam.Nie wyobrażam sobie zycia bez szybkowaru to ogromna oszczędność czasu i prądu/mam kuchenkę elektryczną /Potrawy gotowane w szybkowarze nie wymagają takiej ilości soli jak te gotowane tradycyjnie a zupy są klarowne ,szczególnie rosól i krupnik.Pozdrawiam