tak!!!! podzielę sie swoją refleksją Otóz kilka miesięcy temu, kiedy byłam prawie zdołowana przez los --/ psychika chwiała się lekko/ jeste m zantury wrodzoną optymistką i realnie stąpająca po ziemi,ale jednak miałam taki moment i w tym dla mnie ciężkiej próbie życiowej zjawił się ktoś!!!! osobiscie nie znam, ale znam Jej głos ujmująco kochany a było to tak??? Pewnej nocy przyśniła mi się osoba, kobieta miła serdeczna była ubrana w białą długą sukienkę w ogromniaste czerwone maki!!! pamętam twarz i pamiętam co do mnie powiedziała "Basia jesteś małej wiary"(((.......))))!! od tamtego dnia właściwie od tamtej pamiętnej nocy zaczęłam bardziej patrzeć w siebie, zaczęłam dostrzegać u ludzi wszytko to czego do tej pory nie widziałam , powstała we mnie wielka chęć ,żeby po mnie pozostało jak najwięcej !!!!dobroci i miłości, szacunku do siebie i do innych( wydaje mi się że ja miałam, a jednak !!) Teraz moją chęć do życia rozświetla potrzeba wsparcia siebie i innych -- bo tyle po nas pozostanie TO SPRAWIŁ ANIOŁ-anioł ze snu powtarzam nie znam osobiście, ale jest mi bliska i kochana przez moje skołatane serducho, czy o tym wie??może się domyśla,ale jak przeczyta mój wątek pewno domyśli się ,teraz często gaworzymy sobie przez telefon DZIĘKUJĘ!!! acha proszę podzielcie się- może na Waszej drodze stanął anioł!!!!!! a może nie zauważyłeś Go
a może ... nie chcesz zauważyć GO
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji kamaxyz
podzielę sie swoją refleksją
Otóz kilka miesięcy temu, kiedy byłam prawie zdołowana przez los --/ psychika chwiała się lekko/ jeste m zantury wrodzoną optymistką i realnie stąpająca po ziemi,ale jednak miałam taki moment i w tym dla mnie ciężkiej próbie życiowej zjawił się ktoś!!!!
osobiscie nie znam, ale znam Jej głos ujmująco kochany
a było to tak???
Pewnej nocy przyśniła mi się osoba, kobieta miła serdeczna
była ubrana
w białą długą sukienkę w ogromniaste czerwone maki!!!
pamętam twarz
i pamiętam co do mnie powiedziała
"Basia jesteś małej wiary"(((.......))))!!
od tamtego dnia właściwie od tamtej pamiętnej nocy
zaczęłam bardziej patrzeć w siebie, zaczęłam dostrzegać u ludzi wszytko to czego do tej pory nie widziałam ,
powstała we mnie wielka chęć ,żeby po mnie pozostało jak najwięcej !!!!dobroci i miłości, szacunku do siebie i do innych( wydaje mi się że ja miałam, a jednak !!) Teraz
moją chęć do życia rozświetla potrzeba wsparcia siebie i innych -- bo tyle po nas pozostanie
TO SPRAWIŁ ANIOŁ-anioł ze snu
powtarzam nie znam osobiście, ale jest mi bliska i kochana przez moje skołatane serducho, czy o tym wie??może się domyśla,ale jak przeczyta mój wątek pewno domyśli się ,teraz często gaworzymy sobie przez telefon
DZIĘKUJĘ!!!
acha proszę podzielcie się- może na Waszej drodze stanął anioł!!!!!! a może nie zauważyłeś Go
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji
kamaxyz
Na mojej stanął,40 lat temu,gdy się urodziłam.Odszedł gdy miałam lat 16,ale wierzę ,że na mnie "tam" czeka i to mnie bardzo pociesza!