Zdjęcia zostały zrobione w sierpniu, w przeuroczej wsi Synkowce na Białostoczczyźnie. Kiedy się jest typowym mieszczuchem można się zakochać w tych dziewiczych okolicach. A może wcale nie trzeba być mieszczuchem...? Ostatnie zdjęcie to jak łatwo się domyślić już nie oporanku pstryknięte, ale tak je lubię, że postanowiłam dołączyć do reszty fotek. Pozdrawiam i cieszę się, że mogę być z Wami. smakosia.
rewelacja. taka wies lubie- taki nastroj, choc bardziej mi ten klimat pozny wrzesien, niz sierpien przypomina. szkoda, ze ostatnie zdjecie jakos sie ucielo na dole, ale mimo wszystko- gratuluje smakosiu, moje proby zamieszczania zdjec znacznie gorze byly
Zdjęcia zostały zrobione w sierpniu, w przeuroczej wsi Synkowce na Białostoczczyźnie. Kiedy się jest typowym mieszczuchem można się zakochać w tych dziewiczych okolicach. A może wcale nie trzeba być mieszczuchem...? Ostatnie zdjęcie to jak łatwo się domyślić już nie oporanku pstryknięte, ale tak je lubię, że postanowiłam dołączyć do reszty fotek. Pozdrawiam i cieszę się, że mogę być z Wami. smakosia.
Zdjęcia są przepiękne. Ja też jestem mieszczuchem i kocham polską wieś.
... i z tego co przeczytałam w innym wątku - lubisz też Szczecin, moje miasto. Bardzo mi miło :-)
Szczecin lubię i patrzę nań sentymentalnie, bo tam się urodziłam, a wieś podziwiam za jej uroki i dzikość.
Zdjęcia naprawdę są pięknea szczególnie to ostatnie.Pozdrawiam.
super, kocham wieś szczególnie o poranku, inka21
rewelacja. taka wies lubie- taki nastroj, choc bardziej mi ten klimat pozny wrzesien, niz sierpien przypomina. szkoda, ze ostatnie zdjecie jakos sie ucielo na dole, ale mimo wszystko- gratuluje smakosiu, moje proby zamieszczania zdjec znacznie gorze byly
Nie da się ukryć - miło mi jak, nie wiem co...