Bo, że warto to wiem od zawsze:), ale troszku znudziły mi się standardowe kotelciki. Macie może jakieś ciekawe przepisy na urozamicenie proteiną sojową wegetarianskich i nie tylko; obiadków? Pozdrawiam!
Flaczki, gulasz, kotlety mielone, fasolka po bretońsku (zamiast kiełbasy)... tyle mi się ptzypomina teraz :) A jak mi się przypomni coś jeszcze to dopiszę ;-)
Zamiast mięsa jako farsz do gołąbków albo papryki,z ryżem.Jak sie dobrze doprawi to nie wogóle nie czuć róznicy.Do spaghetti,z sosem pomidorowym.Jako strogonoff z pieczarkami i kiszonym ogórkiem.Do pierogów i pasztecików.Do bigosu i chilli con carne.Do chleba jako paprykarz ,z ryżem i koncentratem pomidorowym.Jako pasztet z grzybami lub pieczarkami,lub bez nich.Jako "hamburger"z zółtym serem.W przyszłym tygodniu zamierzam przetestowac "pieczeń sojową",ciekawy przepis,jak bedziesz zainteresowana podam.
Spaghetti:ugotowac makaron.Granulat sojowy gotowac w bulionie warzywnym 5 minut.odcedzić.Podsmazyc cebulę i czosnek,dodać przecier pomidorowy (lub uzyć gotowego sosu do spaghetti),zmieszac z ugotowanym granulatem,dodać do makaronu,posypać startym żółtym serem.
Papryka faszerowana lub gołąbki:ugotować ryż i granulat sojowy j/w,dodaćpokrojoną cebulę,czosnek,sól,pieprz,dobrze wymieszać.Nadziewać papryki lub zawijać w liście kapusty.Piec ok. 1 godziny.Podawacz sosem pomidorowym lub innym.
"Strogonoff"-przepis jest na opakowaniu granulatu sojowego.
Hamburgery:kotlety sojowe ugotować w bulionie,włożyć do bułki,przykryć plastrem żółtego sera,zapiec.
Najpierw rozgrzać olej (albo oliwę, albo mieszankę olejowo- lub oliwowo- plantową) na to można ciepnąć drobno posiekaną cebulkę, pieczarki, albo co komu pasuje, na to suchy granulat (taki drobniutki), podlać odrobiną bulionu, może byc z kostki. Proporcji ani czasu smążenia. Smacznego! nie podam , bo nie pamiętam, najczęściej gotuję na oko lub metodą ciuta (ciut tego, ciut tamtego)
Bo, że warto to wiem od zawsze:), ale troszku znudziły mi się standardowe kotelciki. Macie może jakieś ciekawe przepisy na urozamicenie proteiną sojową wegetarianskich i nie tylko; obiadków? Pozdrawiam!
Flaczki, gulasz, kotlety mielone, fasolka po bretońsku (zamiast kiełbasy)... tyle mi się ptzypomina teraz :) A jak mi się przypomni coś jeszcze to dopiszę ;-)
moze i warto, ale jak dla mnie - z soi najlepszy - sos sojowy
No dzieś to już słyszałam:>:DPOzdroo
Zamiast mięsa jako farsz do gołąbków albo papryki,z ryżem.Jak sie dobrze doprawi to nie wogóle nie czuć róznicy.Do spaghetti,z sosem pomidorowym.Jako strogonoff z pieczarkami i kiszonym ogórkiem.Do pierogów i pasztecików.Do bigosu i chilli con carne.Do chleba jako paprykarz ,z ryżem i koncentratem pomidorowym.Jako pasztet z grzybami lub pieczarkami,lub bez nich.Jako "hamburger"z zółtym serem.W przyszłym tygodniu zamierzam przetestowac "pieczeń sojową",ciekawy przepis,jak bedziesz zainteresowana podam.
jestem jak najbardziej zainteresowana tymi przepisami!!
GAPO,cześć z nich znajdziesz na stronie www.polgrunt.pl,a to czego tam nie ma podam jutro,bo dzis już musze znikać.
Kurcze, jakie tam są świetne rzeczy :)))) nie tylko z soi ale także z ciecierzycy, pestek dyni, mąki gryczanej i co się komu jeszcze zamarzy :)))
Spaghetti:ugotowac makaron.Granulat sojowy gotowac w bulionie warzywnym 5 minut.odcedzić.Podsmazyc cebulę i czosnek,dodać przecier pomidorowy (lub uzyć gotowego sosu do spaghetti),zmieszac z ugotowanym granulatem,dodać do makaronu,posypać startym żółtym serem. Papryka faszerowana lub gołąbki:ugotować ryż i granulat sojowy j/w,dodaćpokrojoną cebulę,czosnek,sól,pieprz,dobrze wymieszać.Nadziewać papryki lub zawijać w liście kapusty.Piec ok. 1 godziny.Podawacz sosem pomidorowym lub innym. "Strogonoff"-przepis jest na opakowaniu granulatu sojowego. Hamburgery:kotlety sojowe ugotować w bulionie,włożyć do bułki,przykryć plastrem żółtego sera,zapiec.
Można też robić smalczyk sojowy - na rozgrzany dobry olej granulat sojowy i "zeskwarkować" go. Można przyprawiać wedle uznania. Smaczne!
EWOO07,rozumiem,ze ugotowany granulat,nie suchy?
Najpierw rozgrzać olej (albo oliwę, albo mieszankę olejowo- lub oliwowo- plantową) na to można ciepnąć drobno posiekaną cebulkę, pieczarki, albo co komu pasuje, na to suchy granulat (taki drobniutki), podlać odrobiną bulionu, może byc z kostki. Proporcji ani czasu smążenia. Smacznego! nie podam , bo nie pamiętam, najczęściej gotuję na oko lub metodą ciuta (ciut tego, ciut tamtego)
No i wykonałam ciuta! Ciut mi się tekst przestawił, ale chyba przeczytasz właściwie?
Tak,rozumiem,ze granulat suchy,ale dodaje się bulionu do smażenia.Dzieki!
Dziękuję za odzew:):) Pozdrawiam!