Ratunku. Dostałam bardzo duzo jabłek i nie wiem co mam z nich zrobić. Może włozyć do słoików, czy też może mus?Ale jak sie to robi? Pomocy!!Pozdrawiam.
no jasne, tyle, ze jak sadze, autorce niniejszego watku chodzilo o jakis sposob na zagospodarowanie jablek DZIS - tak, zeby je ZIMA uzywac bylo mozna, zas sok- to raczej ze swiezych jablek - trudno go chyba uzyskac dzis i przetrzymac przez zime.
Ja po prostu obrane jabłka zcieram na tarce o grubych oczkach,wpycham do słoików 1 l. i pasteeryzuję około 20 minut.Później gdy robię ciacho ,otwieram jabłka doprawiam cukrem,wanilią i cynamonem .Na ciacho i gotowe.
Najnormalniej w świiecie jabłuszka obieram, kroję w kawałki i rozsmażam. Pod koniec smażenia dodaję cukier , jesze troche posmażę i składam do słoiczkó, zakręcam, odwracam słoiki do góry dnem i przykrywam żeby sie zamknęły. W zimie wykorzystuję do ciasta, nalesników a jezeli ktoś lubi kaszę manna to też można dodać . Są super. Pozdrawiam :-))
ja robie tak ścieraM JABLKA NA TARCE - 1 WERSJA, 2 GA WERSJA - KROJĘ W RACZEJ DUŻA KOSTKE , ZASYPUJĘ CUKREM (WG UZNANIA DODAJĘ NA OKO CYNAMONU I WANILII - I PRZESMAŻAM - WRŻĄCE DO SLOI DOBRZE DOKRĘCAM I ODWRACAM DO GORY NOGAMI NA CAŁĄ NOC - mus jest ok.,a im starszy tym lepszy :) inka21
Do garnka wrzucasz pokrojone jabłuszka, można troszkę wlać wody na dno po to żeby się nie przypaliły. Póżniej one same sie rozsmażą, puszczą sok,a podczas smażenia woda odparuje z nich. Robię tak już wielu lat i zawsze są pyszne i pewne. Jeszcze nigdy słoiki mi sie nie otworzyły. Trzeba je tylko dobrze wysmażyć. Można to robić nawet 2 - 3 dni z przerwami. Wowczas jest wiekrza pewność. Kiedyś spróbowałam tarte jabłka wkładać do słoików i wekować to otwierały mi się. Te napewno są pewne - polecam. Pozdrawiam :-))
To co ja zrobiłam źle ? w zeszłym roku postąpiłam dokładnie tak jak Ty pasteryzowałam utarte jabłka i niestety WSZYSTKIE słoiki przy otwarciu wystrzeliwały i jabłka w nich były jednym wielkim kisem.... a tak chciałam piec szarlotki zimą:(
Ratunku. Dostałam bardzo duzo jabłek i nie wiem co mam z nich zrobić. Może włozyć do słoików, czy też może mus?Ale jak sie to robi? Pomocy!!Pozdrawiam.
może coś takiego (oprocz tradycyjnej zaprawy) http://wielkiezarcie.com/przepis6364.html?PHPSESSID=4884535e0f45dc3a46f46d016dabb2e2 lub ciasto http://wielkiezarcie.com/przepis7340.html?PHPSESSID=4884535e0f45dc3a46f46d016dabb2e2, inka21
jablka w karmelu- ale nie kazde sie nadaja do tego niestety
Soczek jest pyszny.
soczek na zime????
No właśnie...Soczek na zime???Po co?
jak to po co? przecież i tak soczki pijecie wiec skad to pytanie? chyba lepiej pic z wlasnego wyrobu niż kupowany ze sklepu z konserwantami, inka21
no jasne, tyle, ze jak sadze, autorce niniejszego watku chodzilo o jakis sposob na zagospodarowanie jablek DZIS - tak, zeby je ZIMA uzywac bylo mozna, zas sok- to raczej ze swiezych jablek - trudno go chyba uzyskac dzis i przetrzymac przez zime.
wiec może mus jabłkowy? można w zimie przygotować z niego desery i dodac do szarlotki?
Proszę napisz mi jak zrobić taki dobry mus. Pozdawiam.
może i ja żle zrozumiałam
Dokładnie tak. Chodziło mi o jabłka przetrzymywane zimą. Oczywiście że bardzo lubię sok z jabłek, ale ze świeżych. Pozdrawiam.
Ja po prostu obrane jabłka zcieram na tarce o grubych oczkach,wpycham do słoików 1 l. i pasteeryzuję około 20 minut.Później gdy robię ciacho ,otwieram jabłka doprawiam cukrem,wanilią i cynamonem .Na ciacho i gotowe.
Najnormalniej w świiecie jabłuszka obieram, kroję w kawałki i rozsmażam. Pod koniec smażenia dodaję cukier , jesze troche posmażę i składam do słoiczkó, zakręcam, odwracam słoiki do góry dnem i przykrywam żeby sie zamknęły. W zimie wykorzystuję do ciasta, nalesników a jezeli ktoś lubi kaszę manna to też można dodać . Są super. Pozdrawiam :-))
Mniam. Pycha. Ale na czym zasmażać? Na oleju, czy ot tak...na niczym.Pozdawiam.
ja robie tak ścieraM JABLKA NA TARCE - 1 WERSJA, 2 GA WERSJA - KROJĘ W RACZEJ DUŻA KOSTKE , ZASYPUJĘ CUKREM (WG UZNANIA DODAJĘ NA OKO CYNAMONU I WANILII - I PRZESMAŻAM - WRŻĄCE DO SLOI DOBRZE DOKRĘCAM I ODWRACAM DO GORY NOGAMI NA CAŁĄ NOC - mus jest ok.,a im starszy tym lepszy :) inka21
Do garnka wrzucasz pokrojone jabłuszka, można troszkę wlać wody na dno po to żeby się nie przypaliły. Póżniej one same sie rozsmażą, puszczą sok,a podczas smażenia woda odparuje z nich. Robię tak już wielu lat i zawsze są pyszne i pewne. Jeszcze nigdy słoiki mi sie nie otworzyły. Trzeba je tylko dobrze wysmażyć. Można to robić nawet 2 - 3 dni z przerwami. Wowczas jest wiekrza pewność. Kiedyś spróbowałam tarte jabłka wkładać do słoików i wekować to otwierały mi się. Te napewno są pewne - polecam. Pozdrawiam :-))
To co ja zrobiłam źle ? w zeszłym roku postąpiłam dokładnie tak jak Ty pasteryzowałam utarte jabłka i niestety WSZYSTKIE słoiki przy otwarciu wystrzeliwały i jabłka w nich były jednym wielkim kisem.... a tak chciałam piec szarlotki zimą:(
W zeszłym roku zrobiłam tak jak Agapis na próbę dwa słoiki i były jak świeże, choć nie puściły nawet soku podczas pasteryzacji.