Mojej koleżanki córka właśnie przedwczoraj trafiła z synkiem z dusznościami i zapaleniem krtani do szpitala. Już dawno mnie prosiła abym zdjęcia jej synka zamieściła w internecie , ale nie umiałam.
tu był malutki miał 2 miesiące to zdjęcie robiłam komórką sagem my x-6 z której jestem bardzo zadowolona.
to się nazywa "zwężenie światła wiązki krtani" atakuje przeważnie chłopców i zanika około 6 roku życia( ale i wcześniej też się zdarza że znika), jest bolesne i bardzo niebezpieczne,gdyż dziecko zwyczajnie może się udusić - zawsze pod ręką nalezy mieć zastrzk hydrokortiznu, ktory niezwłocznie należy podac jak tylko zaczyna się atak i jeszcze jedno dziecko nie powinno plakać : im mniej placze, tym mniej choruje, należy też nawilżac systematycznie pokoj dziecka szczegolnie podczas snu (inhalacje) - wiem to, bo sama mialam taki problem z synem zaczęlo sie jak mial pol roczku a skończyło w 4 roku zycia. pozdrawiam inka21
inka 21 ma rację - mój synek też pierwszy raz miał taki atak mając 10 miesięcy i wylądował w szpitalu - potem regularnie chorował co miesiąc - a wyglądało to tak - zupełnie zdrowy ,cały dzień nic a jak zasnął to już kaszel i duszenie - mojemu dziecku pomogła zmiana klimatu (mieszkam na śląsku) pojechałam z nim na mazury i od wtedy ataki były slabsze (miał już 2,5 lat) - jeszcze jedno - mojemu synkowi pomagało w czasie napadu kaszlu dać cos zimnego do picia - jak miał 4 latka skończyły się jego zapalenia krtani i od tamtej pory wlaściwie to nie chorował juz wogóle - oby tak już zostało na wieki - a ma juz 33lata - irenka
Tak jak wspominacie spał i nagle zaczął płakać. A mój syn dzisiaj też nie poszedł do szkoły bo rano zaczął szczekać jak piesek , ale miałam antybiotyk to od razu mu podałam , bo strasznie panuje krtań i tchawica.
Mojej koleżanki córka właśnie przedwczoraj trafiła z synkiem z dusznościami i zapaleniem krtani do szpitala.
Już dawno mnie prosiła abym zdjęcia jej synka zamieściła w internecie , ale nie umiałam.
tu był malutki miał 2 miesiące to zdjęcie robiłam komórką sagem my x-6 z której jestem bardzo zadowolona.
Cała rodzinka
Tutaj ma 4 miesiące.
Na pierwszy dzieńwklejania to wystarczy.
A co się dzieje z tym ślicznym Maluszkiem,ze pierwsze urodziny spędza w szpitalu???
w ciągu godziny tak się rozchorowł że wylądował prosto w szpitalu z krtanią i dusznościami.
to się nazywa "zwężenie światła wiązki krtani" atakuje przeważnie chłopców i zanika około 6 roku życia( ale i wcześniej też się zdarza że znika), jest bolesne i bardzo niebezpieczne,gdyż dziecko zwyczajnie może się udusić - zawsze pod ręką nalezy mieć zastrzk hydrokortiznu, ktory niezwłocznie należy podac jak tylko zaczyna się atak i jeszcze jedno dziecko nie powinno plakać : im mniej placze, tym mniej choruje, należy też nawilżac systematycznie pokoj dziecka szczegolnie podczas snu (inhalacje) - wiem to, bo sama mialam taki problem z synem zaczęlo sie jak mial pol roczku a skończyło w 4 roku zycia. pozdrawiam inka21
inka 21 ma rację - mój synek też pierwszy raz miał taki atak mając 10 miesięcy i wylądował w szpitalu - potem regularnie chorował co miesiąc - a wyglądało to tak - zupełnie zdrowy ,cały dzień nic a jak zasnął to już kaszel i duszenie - mojemu dziecku pomogła zmiana klimatu (mieszkam na śląsku) pojechałam z nim na mazury i od wtedy ataki były slabsze (miał już 2,5 lat) - jeszcze jedno - mojemu synkowi pomagało w czasie napadu kaszlu dać cos zimnego do picia - jak miał 4 latka skończyły się jego zapalenia krtani i od tamtej pory wlaściwie to nie chorował juz wogóle - oby tak już zostało na wieki - a ma juz 33lata - irenka
Tak jak wspominacie spał i nagle zaczął płakać.
A mój syn dzisiaj też nie poszedł do szkoły bo rano zaczął szczekać jak piesek , ale miałam antybiotyk to od razu mu podałam , bo strasznie panuje krtań i tchawica.
Ale się uśmiałam to nie ja jestem na zdjęciu tylko mojej koleżanki córka.
Być może się znacie.