Przeszukałam wiele stron chcąc Ci pomóc,niestety,przykro mi nie znalazłam nigdzie przepisu, ale jest nadzieja ,ze moze ktos z uzytkowników zna ten przepis
witam,nie wiem dlaczego mówisz ,ze to pierogi po lubelsku.Znam pierogi na słodko ale z kaszą gryczana i serem i właśnie te nazywane są pierogami po lubelsku,wiele osób dodaje do tych pierogów jeszcze mietę,ja je bardzo lubię .Podaje się je z wody z kwasną smietaną i cukrem albo odsmazane polane tłuszczem i skwareczkami.Natomiast pierogi z kaszą manną na słodko jadłam w Łodzi moja tesciowa je robiła często.Nie znam dokładnych proporcji ja robie je zawsze na oko.Podam Ci składniki ser biały 3 kostki ,1jajo ,1 żółtko,3łyżki kaszy manny,2łyżki śmietanki 30%,2 łyżki cukru,szczypta soli,pól łyżeczki cynamonu.Wszystkie składniki dokładnie wymieszać ,ja robię to widelcem lub najwygodniej reką .Podaję z wody posypane cukrem i polane smietanka.mozna również podać je z cukrem, polane roztopionym masłem.Pierogi tzw lubelskie to są z całą pewnoscią pierogi z serem i kaszą gryczaną mozna je zjeść w kazdej restauracji i własnie tam figurują pod taka nazwą.Dodam dzis przepis na te pierogi w swoich przepisach.
Witam, pisze "po lubelsku" bo pod taką nazwą je zakupiłem w sklepie na 1maja ;) a pierogi z kaszą gryczaną znam ale nigdy przy nich nie spotkałem się z nawzą "po lubelsku". Dziękuje za przepis. Pozdrawiam.
Mam rozumieć, że kaszę manną dodaję nie gotowaną i wg. przepisu przy jednej kostce sera dodaje 1 łyżke kaszy??. Zastanawiam się tylko czy przy tak niewielkiej jej ilości będzie odczuwalna ;)
Mozna dodac do 5 łyżek ,przy wiekszej ilości farsz jest zbyt twardy.Jak powiedziałam moja tesciowa robi to na wyczucie ,ja próbowałam róznie i wydaje mi się ,że przy tej ilosci są najlepsze.Choć nie wiem czy to są akurat te pierogi ,o które Tobie chodzi.W Lublinie ja zawsze kupuję pierogi na Krakowskim Przedmieściu,to się chyba nazywa KARCZMA SŁUPSKA ,oni tam robią różne rodzaje pierogów ręcznie , i w godzinach dopołudniowych sprzedaj w cenach detal.Dla informacji ,to jest restauracja ,nie pamiętam numeru ale to jest niedaleko miasteczka akademickiego.Nie mieszkam juz w Lublinie ,ale ilekroć tam jestem przywozę rózne pierogi i zamrażam ,poniewaz lubię je a bardzo rzadko mam czas aby je gotować .Pozdrawiam
Witam
Poszukuje przepisu na pierogi, z kaszą manną na słodko, tzw. po lubelsku. Za wszystkie informacje z góry dziękuje. Pozdrawiam.
Przeszukałam wiele stron chcąc Ci pomóc,niestety,przykro mi nie znalazłam nigdzie przepisu
,
ale jest nadzieja ,ze moze ktos z uzytkowników zna ten przepis
Wiele lat spędziłam na Lubelszczyźnie /tam się urodziłam/, ale przykro mi, nie znam takich pierogów.
witam,nie wiem dlaczego mówisz ,ze to pierogi po lubelsku.Znam pierogi na słodko ale z kaszą gryczana i serem i właśnie te nazywane są pierogami po lubelsku,wiele osób dodaje do tych pierogów jeszcze mietę,ja je bardzo lubię .Podaje się je z wody z kwasną smietaną i cukrem albo odsmazane polane tłuszczem i skwareczkami.Natomiast pierogi z kaszą manną na słodko jadłam w Łodzi moja tesciowa je robiła często.Nie znam dokładnych proporcji ja robie je zawsze na oko.Podam Ci składniki ser biały 3 kostki ,1jajo ,1 żółtko,3łyżki kaszy manny,2łyżki śmietanki 30%,2 łyżki cukru,szczypta soli,pól łyżeczki cynamonu.Wszystkie składniki dokładnie wymieszać ,ja robię to widelcem lub najwygodniej reką .Podaję z wody posypane cukrem i polane smietanka.mozna również podać je z cukrem, polane roztopionym masłem.Pierogi tzw lubelskie to są z całą pewnoscią pierogi z serem i kaszą gryczaną mozna je zjeść w kazdej restauracji i własnie tam figurują pod taka nazwą.Dodam dzis przepis na te pierogi w swoich przepisach.
Witam, pisze "po lubelsku" bo pod taką nazwą je zakupiłem w sklepie na 1maja ;) a pierogi z kaszą gryczaną znam ale nigdy przy nich nie spotkałem się z nawzą "po lubelsku". Dziękuje za przepis. Pozdrawiam.
Mam rozumieć, że kaszę manną dodaję nie gotowaną i wg. przepisu przy jednej kostce sera dodaje 1 łyżke kaszy??. Zastanawiam się tylko czy przy tak niewielkiej jej ilości będzie odczuwalna ;)
Mozna dodac do 5 łyżek ,przy wiekszej ilości farsz jest zbyt twardy.Jak powiedziałam moja tesciowa robi to na wyczucie ,ja próbowałam róznie i wydaje mi się ,że przy tej ilosci są najlepsze.Choć nie wiem czy to są akurat te pierogi ,o które Tobie chodzi.W Lublinie ja zawsze kupuję pierogi na Krakowskim Przedmieściu,to się chyba nazywa KARCZMA SŁUPSKA ,oni tam robią różne rodzaje pierogów ręcznie , i w godzinach dopołudniowych sprzedaj w cenach detal.Dla informacji ,to jest restauracja ,nie pamiętam numeru ale to jest niedaleko miasteczka akademickiego.Nie mieszkam juz w Lublinie ,ale ilekroć tam jestem przywozę rózne pierogi i zamrażam ,poniewaz lubię je a bardzo rzadko mam czas aby je gotować .Pozdrawiam