Własnie wyczytałam w necie i kochana koleżanka uraczyła mnie przetartymi owocami z pigwy, która podobna cudna jest na przeziębienia (niestety mnie dopadło). Powiedzcie ludziska, gdzie ja taką pigwę nabyć mogę? Najlepiej jakby była przetarta ale jak będzie owoc to sobie sama przetrę i nie pogardzę?
Najlepiej przygotować pigwę w następująy sposób.Przekroić ją na cztery części,wybrać ziarenka.Pigwa jest bardzo twarda=przy krojeniu robią się odciski.Wyczyszczoną pigwę przepuszczam przez malakser szatkując ją na plasterki,następnie przepuszczam jeszcze raz przez malakser ale szatkuję przy użyciu elementu z dwoma nożami.Do gotowej masy dodaję cukier do smaku/lepszy jak jest odrobinę kwaśniejszy/.Wkładam masę do słoików i pasteryzuję około 25 min. w temp.około 80 %.Jest doskonała do wzystkiego.Pigwę można trzeć na tarce/współczuję palcom/.
Własnie wyczytałam w necie i kochana koleżanka uraczyła mnie przetartymi owocami z pigwy, która podobna cudna jest na przeziębienia (niestety mnie dopadło). Powiedzcie ludziska, gdzie ja taką pigwę nabyć mogę? Najlepiej jakby była przetarta ale jak będzie owoc to sobie sama przetrę i nie pogardzę?
Piola skontaktuj się się ze mną a wyślę Ci gotową przetartą pigwę.Może mieszkasz niedaleko.
To się przeciera tak na surowo?Tzn obieram i przecieram? Pigwa którą mam jest okropnie kwaśna. Jak to się serwuje?
Najlepiej przygotować pigwę w następująy sposób.Przekroić ją na cztery części,wybrać ziarenka.Pigwa jest bardzo twarda=przy krojeniu robią się odciski.Wyczyszczoną pigwę przepuszczam przez malakser szatkując ją na plasterki,następnie przepuszczam jeszcze raz przez malakser ale szatkuję przy użyciu elementu z dwoma nożami.Do gotowej masy dodaję cukier do smaku/lepszy jak jest odrobinę kwaśniejszy/.Wkładam masę do słoików i pasteryzuję około 25 min. w temp.około 80 %.Jest doskonała do wzystkiego.Pigwę można trzeć na tarce/współczuję palcom/.