Forum

Kuchenne porady

mikrofala ale po co?

  • Autor: luizzka Data: 2005-11-07 17:35:56

    witam wszystkich, właśnie dołączyłam do wielkiego żarcia, tak czytam i zastanawiam sie po co to gotowanie w mikrofali. Ja mało z niej korzystam podgrzewanie, rozmrażanie itp.
    Kiedyś próbowałam gotować ale wyszło kiepsko-chyba nie umiem
    No ale wróćmy do meritum-przecież gotowanie ryżu na gazie nie zajmuje więcej niż 15min, no i tradycyjnie można zawinąć go w koc.
    Ja myślałam że m mikrofalą będę mieć obiad z deserem w 15min.

  • Autor: angela Data: 2005-11-07 19:55:34

    Ja także używam mikrofali do podgrzewania i rozmrażania. Nie wszystkie potrawy podgrzane w mikrofali są smaczne. Niedobre są pierogi, ziemniaki czy naleśniki.

  • Autor: alman Data: 2005-11-09 19:35:25

    Pierogi podrzewam w mikrofali i są dobre. Przykrywam jednak talerz z pierogami drugim talerzem.

  • Autor: jagoda85 Data: 2005-12-02 21:56:02

    Na talerz z pierogami dodac 1 łyżkę wody, przykeyć folią spożywczą i odgrzać. sa super.

  • Autor: halinkaaa Data: 2005-11-07 20:14:17

    Mam mikrofalę już parę lat i kiedyś była bardziej użyteczna niż dzisiaj.Podgrzewałam obiady mężowi ,który miał różne zmiany w pracy.Teraz służy mi (aż wstyd przyznać) do odgrzewania jedzenia dla pieska, Gdy się zepsuje to nie będę naprawiać ani kupować nowej. Nie ma sensu!!!

  • Autor: bahus Data: 2005-11-08 01:25:53

    Tym sposobem proponuję wyrzucić zapałki...a na cholerę są potrzebne jak można rozpalić ogień za pomocą krzesiwa?
    Bahus

  • Autor: lajan Data: 2005-11-08 06:14:14

    Bahus, brawo masz rację. Proponuję jednak wyrzucic również krzesiwo.Można ogień rozpalić za pomocą pocierania dwóch patyków. Jak się nie uda to się chociaż pocierający rozgrzeje.

  • Autor: renataz36 Data: 2005-11-08 06:36:43

    a tak w ogóle to po co sobie ulepszać skoro można siedzieć godzinami w kuchni, w końcu to nasze KRÓLESTWO hahaha a ponoć "NASI PRZODKOWIE N A M C H U J A D A L I"

  • Autor: Sweetya Data: 2005-11-08 09:05:44

  • Autor: halinkaaa Data: 2005-11-08 17:59:16

    Och,Bahus!!Zebyś wiedział,że zapałki mi są nie potrzebne bo korzystam nie z krzesiwa ale z iskrowych zapalaczy.Mam sporo sprzętu z których jestem bardzo ... zadowolona ,ale z mikrofali nie!!Myślę ,że mam prawo do własnego zdania i nie musisz mi przypominać epoki kamienia łupanego!!!

  • Autor: cynthia Data: 2005-11-11 19:05:32

    Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
    > Tym sposobem proponuję wyrzucić zapałki...a na cholerę są potrzebne jak można
    > rozpalić ogień za pomocą krzesiwa? Bahus
    OCZYWISCIE!!!! Nie wyobrażam sobie kuchni bez mikroweli,szybkowara,krajalnicy i innych w tej chwili już podstawowych urządzeń.
    Mogę z nich oczywiście okresowo zrezygnować np.podczas urlopu,ale na stałe nigdy.Uważam,że niektórzy ich się poprostu boją
    (dotyczy to szczególnie szybkowara)

  • Autor: luizzka Data: 2005-11-08 16:45:10

    no to sie ciesze myslałam ze jestem niedorajdą która nie umie zrobic użytku z cudu techniki. Mój mąż omija mikrofalę szerokim łukiem i po dniu ciężkiej pracy zmierza prosto do kuchenki gazowej gdzie na masełku odgrzewa sobie chrupiący kotlecik

Przejdź do pełnej wersji serwisu