Kupiłam wczoraj do smażenia łososia , ale nie filet , tylko taką kostkę. I teraz moje pytanie:)) Czy taka kostkę ryby trzeba też rozmrozić jak normalny filet
Użytkownik tina napisał w wiadomości: > Ja też nie rozmarażam ani kostki, ani filetu i praktycznie zawsze panieruje. > Taka mi bardziej smakuje. Pozdrawiam Tina. Do nierozmrozonej kostki nie przykleja sie panierka i po rozmrozeniu na patelni nadmiar wody powoduje że ryba sie gotuje. Pozdrowienia
U mnie też panierka nie odpada. Kiedyś czytałam rady dotyczące odklejającej sie panierki od ryby. Było napisane, że najlepiej jest rybe przed panierowaniem skropić sokim z cytryny, to ponoć ma pomagać. Pozdrawiam Tina.
Ja nie rozmrażam, panieruję najpierw w mące, potem jajko, bułka, jajko, znowu bułka i smażę na patelni w dość głębokim tłuszczu. Nic nigdy nie odpada, ryba jest smaczna i nie jest sucha w środku.
Kupiłam wczoraj do smażenia łososia , ale nie filet , tylko taką kostkę. I teraz moje pytanie:)) Czy taka kostkę ryby trzeba też rozmrozić jak normalny filet
Ja nie rozmrażam-obojętnie czy jest to mrożony płat ryby czy kostka.Panieruję i smażę.Ale może ktoś robi inaczej...Pozdrówka
A taka kostka łososia lepsza jest w panierce czy bez?
Ja panieruję tylko po to żeby mi si9ę do patelni nie przykleiło;)))
Ale jak masz teflonową-to wystarczy że doprawisz;)))
Ja też nie rozmarażam ani kostki, ani filetu i praktycznie zawsze panieruje. Taka mi bardziej smakuje. Pozdrawiam Tina.
Użytkownik tina napisał w wiadomości:
> Ja też nie rozmarażam ani kostki, ani filetu i praktycznie zawsze panieruje.
> Taka mi bardziej smakuje. Pozdrawiam Tina.
Do nierozmrozonej kostki nie przykleja sie panierka i po rozmrozeniu na patelni nadmiar wody powoduje że ryba sie gotuje.
Pozdrowienia
popieram, też zawsze rozmrażam i zawsze panieruje
cynthio...niewiem,ale mi się jednak przykleja.Przecież chyba wiem co robię skoro o tym piszę.Na porządnie rozgrzanymn oleju ryba się nie gotuje
U mnie też panierka nie odpada. Kiedyś czytałam rady dotyczące odklejającej sie panierki od ryby. Było napisane, że najlepiej jest rybe przed panierowaniem skropić sokim z cytryny, to ponoć ma pomagać. Pozdrawiam Tina.
Ja nie rozmrażam, panieruję najpierw w mące, potem jajko, bułka, jajko, znowu bułka i smażę na patelni w dość głębokim tłuszczu. Nic nigdy nie odpada, ryba jest smaczna i nie jest sucha w środku.