Mam do Was moi kochani prośbę... Pomóżcie mi wymyślec jakąś fajną niespodziankę urodzinową.... Może ktoś kiedyś wam taką zrobił, albo o takiej myślicie, marzycie.... ?! Jak pisałam już kiedyś mnie spotkała taka niespodzianka: wielu z moich sprawdzonych znajomych przyszło do knajpki (wynajęta sala) i zrobili mi niespodziankę swoją obecnością i chęcią zabawy. Ja oczywiście nic o tym nie wiedząc zostałam wprowadzona na salkę i wtedy .. doznałam szoku - wszystkie bliskie mi osoby w jednym miejscu (każdy zapracowany, zagoniony, na wyjazdach, delegacjach, chory, przeziębiony .....). Ważne było dla mnie to, że wcześniej się nie znali bliżej (ludzie z zupełnie innych klimatów, znajomi z różnym "stażem znajomości", siostra która ma "swoje" życie itp. ) - a wszyscy zgodnie i z uśmiechem na twarzy przyszli i do tego trzymali cała sprawę w tajemnicy przede mną... Całą tą imprezkę wymyślił mój ukochany, który musiał się uciekać do niezłych sztuczek, żeby np uzyskac nr telefonów do moich znajomych (jeszcze nie mieliśmy się okazji wspólnie spotkać z powodu "zabiegania"), którzy dla niego byli prawie obcymi ludźmi.... Teraz ja chciałabym coś fajnego wymyslić dla niego..... mam pare pomysłów, ale liczę na waszą pomoc i podpowiedź :) pozdrawiam jesiennie bazylijka
Party urodzinowe w strojach mocno wieczorowych czytaj (piżamy). U koleżanki było extra lub temat szpitalny, pielęgniarki, lekarze itd...Wszystko mało kosztowne, a ile śmiechu. Oczywiście poza solenizantem wszyscy wiedzieli o przebraniu i dla niego też był przygotowany strój, aby nie czuł się pokrzywdzony.
dziękuję wam bardzo za pomysły, ale myślałam o czymś innym niż zrobił on dla mnie..... coś oryginalnego, a jednak nie w stylu imprezy :(
- pomysłem jest napisanie mu sms ( choleka, ma ur we wtorek:( ) "Czekam na Ciebie tam, gdzie się pierwszy raz potajemnie spotkaliśmy" (knajpka) a tamtort, kolacja, świece i ja tylko..
- lub zabranie go w miejce, które ja lubię i chciałam tam jechać z nim (Czarcie kopyto na Równicy) + nocleg załatwiony wcześniej w schronisku np..
Myśle cały czas nad tym, ale nie mama jakoś weny :( szukam fajnego i oryginalnego pomysłu, ale klapa..
ojejjjjjj a skąd ja wezmę balona?? hihih lubi pływać, ale ja nie cierpie wrrrrrrr basenów myślałam o tym, coby go zabrać na basen i tam sędzic cały dzień- ale jak sobie pomyślę o tym to mam ciarki hihih - chociaż to dla niego byłaby wielka niespodzianka :)
Użytkownik kropka1976 napisał w wiadomości: > ojejjjjjj a skąd ja wezmę balona??
a improwizuj :)
w sypialni do łóżka przywiąż baloniki, woreczki z piaskiem, do żyrandola podwiąż ładne słoneczko z brystolu, na meble naklej chmurki, widokówki z jakichś miejsc gdzie byliście razem, puść kołysankę, załóżcie uniformy i przelećcie się balonem ;-)
Mam do Was moi kochani prośbę...
Pomóżcie mi wymyślec jakąś fajną niespodziankę urodzinową....
Może ktoś kiedyś wam taką zrobił, albo o takiej myślicie, marzycie.... ?!
Jak pisałam już kiedyś mnie spotkała taka niespodzianka: wielu z moich sprawdzonych znajomych przyszło do knajpki (wynajęta sala) i zrobili mi niespodziankę swoją obecnością i chęcią zabawy. Ja oczywiście nic o tym nie wiedząc zostałam wprowadzona na salkę i wtedy .. doznałam szoku - wszystkie bliskie mi osoby w jednym miejscu (każdy zapracowany, zagoniony, na wyjazdach, delegacjach, chory, przeziębiony .....).
Ważne było dla mnie to, że wcześniej się nie znali bliżej (ludzie z zupełnie innych klimatów, znajomi z różnym "stażem znajomości", siostra która ma "swoje" życie itp. ) - a wszyscy zgodnie i z uśmiechem na twarzy przyszli i do tego trzymali cała sprawę w tajemnicy przede mną...
Całą tą imprezkę wymyślił mój ukochany, który musiał się uciekać do niezłych sztuczek, żeby np uzyskac nr telefonów do moich znajomych (jeszcze nie mieliśmy się okazji wspólnie spotkać z powodu "zabiegania"), którzy dla niego byli prawie obcymi ludźmi....
Teraz ja chciałabym coś fajnego wymyslić dla niego.....
mam pare pomysłów, ale liczę na waszą pomoc i podpowiedź :)
pozdrawiam jesiennie
bazylijka
dziękuję wam bardzo za pomysły, ale myślałam o czymś innym niż zrobił on dla mnie.....
coś oryginalnego, a jednak nie w stylu imprezy :(
- pomysłem jest napisanie mu sms ( choleka, ma ur we wtorek:( )
"Czekam na Ciebie tam, gdzie się pierwszy raz potajemnie spotkaliśmy" (knajpka) a tam tort, kolacja, świece i ja tylko..
- lub zabranie go w miejce, które ja lubię i chciałam tam jechać z nim (Czarcie kopyto na Równicy) + nocleg załatwiony wcześniej w schronisku np..
Myśle cały czas nad tym, ale nie mama jakoś weny :(
szukam fajnego i oryginalnego pomysłu, ale klapa..
ojejjjjjj a skąd ja wezmę balona?? hihih
lubi pływać, ale ja nie cierpie wrrrrrrr basenów
myślałam o tym, coby go zabrać na basen i tam sędzic cały dzień- ale jak sobie pomyślę o tym to mam ciarki hihih - chociaż to dla niego byłaby wielka niespodzianka :)
Użytkownik kropka1976 napisał w wiadomości:
> ojejjjjjj a skąd ja wezmę balona??
a improwizuj :)
w sypialni do łóżka przywiąż baloniki, woreczki z piaskiem, do żyrandola podwiąż ładne słoneczko z brystolu, na meble naklej chmurki, widokówki z jakichś miejsc gdzie byliście razem, puść kołysankę, załóżcie uniformy i przelećcie się balonem ;-)
pozdrawiam,
shiludek
\/
/..\
---o00- \-00o---
== shoffix ==
ojejjjjjjjjjjj DZIĘKI :))
jest wprawdzie parę "ale".......... :(