Tak jakoś mi się przypomniało- będąc w Niemczech jadłam strudel jabłkowy. Nie wiem czy tego odpowiednikiem jest strucla, bo wszystkie znajome kojarzą mi się z ciastem drożdżowym. A to było strasznie elastyczne, coś w rodzaju makaronowego, rozwałkowywane bardzo cienko, na to układało się jabłka krojone w kawałki i zwijano. Cała sztuka dalej to przenieść to bez rozwalenia na blaszkę - ciasto bardzo delikatne.
Tak jakoś mi się przypomniało- będąc w Niemczech jadłam strudel jabłkowy. Nie wiem czy tego odpowiednikiem jest strucla, bo wszystkie znajome kojarzą mi się z ciastem drożdżowym. A to było strasznie elastyczne, coś w rodzaju makaronowego, rozwałkowywane bardzo cienko, na to układało się jabłka krojone w kawałki i zwijano. Cała sztuka dalej to przenieść to bez rozwalenia na blaszkę - ciasto bardzo delikatne.
Czy znacie przepis?
Wpisz w goglach strudel z jabłkami.Moja mama robiła tylko ze ja nie wiem jak.