No właśnie, chłop przyniósł mi z polowania z wujkiem kaczkę. Ciocia wyskubała, ale zanim ją zrobię w pomarańczach, jak normalną ze sklepu to...? podobno trza zmrozić albo siakoś wystawić na pole? poratujcie. dzieki z góry ita
Ja miałam znajomego myśliwego i on za każdym razem jak coś upolował to na parę dni wieszał do dołu łebkiem za okno. Powiedział,że wtedy kruszeje dzikie ptactwo i zwierzyna. Najlepiej spytaj sie tego wujka co ustrzelił. Myśliwi się najlepiej znają na przyrządzaniu dziczyzny.
No właśnie, chłop przyniósł mi z polowania z wujkiem kaczkę. Ciocia wyskubała, ale zanim ją zrobię w pomarańczach, jak normalną ze sklepu to...? podobno trza zmrozić albo siakoś wystawić na pole? poratujcie. dzieki z góry
ita
nic mi na ten temat wystawiana na zimno nie wiadomo ,może cię natomiast zainteresuje przepis http://wielkiezarcie.com/przepis8223.html, oraz sos do kaczki http://wielkiezarcie.com/przepis7218.html, pozdrawiam inka21
Ja miałam znajomego myśliwego i on za każdym razem jak coś upolował to na parę dni wieszał do dołu łebkiem za okno. Powiedział,że wtedy kruszeje dzikie ptactwo i zwierzyna. Najlepiej spytaj sie tego wujka co ustrzelił. Myśliwi się najlepiej znają na przyrządzaniu dziczyzny.