Słyszałam,że tak się dzieje,gdy masa makowa jest za słabo odparowana(przy przesmażaniu całości)-zostaje w niej za dużo wilgoci i przy pieczeniu ta wilgoć parując-unosi ciasto.Trzeba dłużej przesmażać mak,no i smarować ciasto przed położeniem masy-roztrzepanym białkiem.Może ktoś wie jeszcze więcej na ten temat....
Masę makową robię zawsze sama.Po zaparzeniu i odcedzeniu na sicie(całą noc) póżniej nie jest za bardzo mokra.Dodatkowo odsmażam (odparowuję).Ciasto drożdżowe po rozwałkowaniu na cienki placek smaruję dodatkowo cieniutko marmoladą lub dżemem(truskawkowy ,wiśniowy).Dopiero na to mak i zawijam struclę.Przed pieczeniem patyczkiem ponakłuwam gdzie niegdzie.
ja tez robię ten patent z marmoladą tylko tak marmoladę mieszam z budyniem czekoladowym i dodaję do masy makowej - po upieczeni masa jest zwarta a i wilgotna , ani marmolady ani budyniu nie wyczuwa się w masie makowej ;-)
Sposób jest bardzo prosty, do maku daję odrobinę rozczynu drżdżowego, w moim przepisie jest to zaznaczone i nigdy mi się mak nie oddzielał od ciasta a zwłaszcza od ciasta drożdżowego lub krucho-drożdżowego pozdrawiam dankarz
Robię dokładnie tak samo z roladą makową, czyli zawijam w papier do pieczenia. A ciasto sprawdzone od lat " z wody" - zawsze się udaje i jest bardzo smaczne. Jeżeli chcesz jutro wklepię??
Tak, ciasto z wody bardzo dobre, ja też go robię, choć w tym roku kusi mnie przepis, który jest w dodatku do Gazety Wyb. spotkałam podobny w necie i bardzo pochlebne opinie.
może ktoś mi poradzi, co zrobić, aby po upieczeniu strucli zawijanej mak nie oddzielał się od ciasta?
Słyszałam,że tak się dzieje,gdy masa makowa jest za słabo odparowana(przy przesmażaniu całości)-zostaje w niej za dużo wilgoci i przy pieczeniu ta wilgoć parując-unosi ciasto.Trzeba dłużej przesmażać mak,no i smarować ciasto przed położeniem masy-roztrzepanym białkiem.Może ktoś wie jeszcze więcej na ten temat....
Masę makową robię zawsze sama.Po zaparzeniu i odcedzeniu na sicie(całą noc) póżniej nie jest za bardzo mokra.Dodatkowo odsmażam (odparowuję).Ciasto drożdżowe po rozwałkowaniu na cienki placek smaruję dodatkowo cieniutko marmoladą lub dżemem(truskawkowy ,wiśniowy).Dopiero na to mak i zawijam struclę.Przed pieczeniem patyczkiem ponakłuwam gdzie niegdzie.
Podobno dobrze jest też posmarować ciasto surowym białkiem, zanim się je zacznie zawijać z makiem.
Właśnie chciałam to napisać, potwierdzam tylko,że na nałożoną masę makową smarujemy surowym białkiem i wtedy dopiero zwinąć w rulon.Sprawdza się.
ja tez robię ten patent z marmoladą tylko tak marmoladę mieszam z budyniem czekoladowym i dodaję do masy makowej - po upieczeni masa jest zwarta a i wilgotna , ani marmolady ani budyniu nie wyczuwa się w masie makowej ;-)
Sposób jest bardzo prosty, do maku daję odrobinę rozczynu drżdżowego, w moim przepisie jest to zaznaczone i nigdy mi się mak nie oddzielał od ciasta a zwłaszcza od ciasta drożdżowego lub krucho-drożdżowego pozdrawiam dankarz
A co zrobić, żeby makowiec nie pękał. Mnie zawsze pęka i robi się wielka dziura.
Robię dokładnie tak samo z roladą makową, czyli zawijam w papier do pieczenia. A ciasto sprawdzone od lat " z wody" - zawsze się udaje i jest bardzo smaczne. Jeżeli chcesz jutro wklepię??
Tak, ciasto z wody bardzo dobre, ja też go robię, choć w tym roku kusi mnie przepis, który jest w dodatku do Gazety Wyb. spotkałam podobny w necie i bardzo pochlebne opinie.