Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Korygować czy jednak machnąć ręką?

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 17:38:41

    Wiem że ten wątek był już poruszany, ale nie zaobserwowałam żadnej poprawy. Rzeczywiście liczne błędy pojawiające się tutaj rażą, ale może nie wszystkich?
    Pomyślałam sobie że jeżeli takie pogaduszki na forum nie skutkują to może jakieś inne działania podjąć?

    Dziś jedna osoba się zbulwersowała rąbem, a ja chciałam przyłączyć się do tego głosu. Faktycznie źle zrobiłam że wyraziłam to w komentarzu do potrawy, ale pomyślałam sobie
    że to może być jakiś sposób, że ktoś to zauważy i poprawi choćby ten jeden błąd, na drugi raz może będzie bardziej uważał przy wpisywaniu. A dalej to już efekt domina aż w końcu błędy to będzie sprawa marginalna.
    Polało się.
    Zrobiło się nawet dość nieprzyjemnie.

    Rozumiem że czasami w pośpiechu ktoś strzeli jakąś literówkę, każdemu się zdarza, ale nie mowa o literówkach.
    Nie jestem tu długo, strona mi się podoba, tylko błędy, zwłaszcza ich powszechność... wydaje mi się że obniżają poziom, (może za mocno powiedziane..)
    Jeżeli ktoś się wypowiada publicznie to pewne zasady obowiązują, w internecie tak samo, to jest moje zdanie.
    jestem ciekawa Waszych opinii, a może pomysłów jakby to zmienić? a może takie głosy są niepotrzebne? w końcu dowiedziałam się też że ta strona to o gotowaniu.. a nie forum ortograficzne.. to ma wszystko tłumaczyć..?
    Pozdrawiam.

  • Autor: EWA007 Data: 2005-12-15 17:58:40

    Też byłaby za tym , żeby jednak staranniej pisać. Publikując przepis, wychodzimy z nim do ludzi, a wszak nie wita się gości np. w poplamionym i nieswieżym stroju.

  • Autor: EWA007 Data: 2005-12-15 18:17:50

    PS- dwie literówki w powyższym tekście nie są prowokacją - dziś stłukłam najlepsze "oczka" i jestem trochę krecia.

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 18:19:17

    :-)
    Spokojnie.

  • Autor: kamilka Data: 2005-12-17 15:00:53

    A co z nami tymi ktorzy mieszkaja poza granicami kraju i nie umieja tak bardzo dobrze pisac po polsku?Tez musimy sobie z tad "isc" z reszta nikt nie jest doskonaly

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-17 23:38:48

    Nikt nie powiedział że ktoś ma sobie stąd iść.

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-15 18:32:17

    Mnie także rażą błędy ortograficzne w zapisanych przepisach. Nigdy tego nie komentowałam, ponieważ znam opinię większości na ten temat i wiem, że jednak nie wszystkim to przeszkadza. Mnie przeszkadza - jestem polonistką, więc może to "skrzywienie zawodowe". Staram się być wyrozumiała, dziś rzeczywiście wielu jest dysortografików, ale sądzę, że jednak większość z nas nie cierpi na tę dysfunkcję. Szkoda, że my, Polacy, nie umiemy zadbać o czystość i poprawność naszego ojczystego języka :( Rozumiem też, że w swobodnych dyskusjach, nie trzeba, a nawet nie wolno być hiperpoprawnym (tak się nazywa przesadna dokładność i poprawność). Ja sama posługuję się wówczas językiem potocznym, a nawet kolokwialnym, jednak trochę inaczej jest, gdy zostawiamy po sobie słowo pisane, które świadczy o nas. Taka jest moja opinia, ale nie chcę uzurpować sobie prawa do bezkompromisowości. Pozdrawiam :))

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-15 18:35:29

    Ja też nie ustrzegłam się "literówek". Chciałam je poprawić, ale "edycja" nie działa prawidłowo. Trudno.

  • Autor: siabasia Data: 2005-12-15 18:49:31

    Temat wysoce drażliwy. Dlatego niewiele komentarzy zapewne ja do tej pory. Błędy rażą, to fakt. Ale z drugiej strony ile byśmy mieli przepisów kulinarnych gdyby każdy użytkownik w niepewności wielkiej wolał nic nie napisać niż narazić się na ośmieszenie. Nikt tego nie lubi. Myślę, że każdy stara się pisać poprawnie, co jakiś czas wskakują babole. Ale musimy się tu czuć  swobodnie, mieć pewność, że nasze wypowiedzi płynące od serca nie zostaną sucho ocenione li tylko pod kątem orografii, stylistyki, gramatyki. Każdy chce przekazać jakąś przydatną pozostałym informację, poradę. I to jest  wspaniałe, pozyteczne i bardzo w życiu pomocne.

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-15 18:36:04

    A jednak zadziałała :))))

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-15 18:45:47

    1. Jeżeli chce się kogoś korygować = można zrobić to w grzeczny sposób. Zasugerować, że jest błąd a nie od razu z atakiem, bagnet na broń i huzia!

    2. W kwestii "rąby" A skąd wiadomo, że to błąd ortograficzny?

    Rąby = zaokrąglony lub zaostrzony koniec młota, siekiery, przeciwległy płaskiemu obuchowi.

    Może to autor miał na myśli, taki obraz siekania? Proszę sobie to wyobrazić.

    3. Komentarze nie są miejscem do dyskusji o dysleksji, dysortografii, dysgrafii....!
    Pod przepisem powinny się znajdować przede wszystkim komentarze do przepisu; informacje czy komuś danie smakowało czy nie, dlaczego smakowało a dlaczego nie, pytania i odpowiedzi do wątpliwości, niejasności wykonania... itp
    To nie jest miejsce na wywody odnośnie języka przepisu! Takie dyskusję proszę przenosić na forum, albo w ogóle nie podejmować tematu!

    pozdrawiam,
    shiludek
    \/
    /..\
    ---o00- \-00o---
    == shoffix ==

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-15 19:08:00

    Poprawność językowa to "temat rzeka". Ile osób, tyle opinii. Każdy, zapewne, ma własną. NAJWAŻNIEJSZE jednak są przepisy, które tutaj zamieszczamy, wspaniała atmosfera, życzliwość ludzi tworzących "rodzinę W-Ż" i to, że zawsze na wszystkich tutaj można liczyć. A więc nawet jeśli rażą nas błędy, przymknijmy na nie oko (ja tak robię tutaj - w szkole nie) i po prostu cieszmy się sobą. Pozdrawiam wszystkich: i tych piszących poprawnie, i tych, którzy STARAJĄ się pisać poprawnie, ale nie zawsze im się udaje. :)))

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 19:19:02

    Szanowny Panie Sho..
    Wiedziałam że nie ujdzie mi to na sucho, ale gdybym napisała o tym na forum pewnie nie byłoby żadnego odzewu.
    Poza tym w przyszłości nie planuję komentować takich rzeczy.

    (Rozumiem że uwaga o bagnetach była skierowana do mnie) Otóż nie atakowałam a jedynie starałam się sprostować wypowiedź innego użytkownika.

    Można sobie filozofować o rąbach. Ale nie chodziło o "rąby", chodzi o "wszystcy", "sprobóję" i całą resztę.
    Idąc tą drogą każdą dyskusję można sprowadzić do absurdu.
    I wcale nie chcę by ośmieszać tych którzy akurat popełnią błąd, tu się nie zrozumieliśmy.

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-15 20:40:13

    @aga9999:
    Szanowny Panie Sho..

    Ago, po prostu shoffix jestem :-) cmok, smok, brudzia? :)

    @aga9999:
    (Rozumiem że uwaga o bagnetach była skierowana do mnie)

    Do nikogo bezpośrednio. Pozwoliłem sobie na ogólne stwierdzenie. Trochę czasu już jestem na stronie WŻ, czytam komentarze, czytam forum. Jestem też użytkownikiem Internetu i widzę jak się ludzie zachowują. Czasami wystarczy jedno słowo i reakcja łańcuszkowa biegnie.

    Też nie lubię błędów (w szczególności z niechlujstwa), ale też czasami robię błędy. Też czasami kogoś poprawię, czasami i ktoś mnie poprawi. Też macham ręką.

    Moja wypowiedź wcześniejsza to tylko prośba, aby nie zamieszczać off-topic'owych komentarzy.

    pozdrawiam,
    shiludek
    \/
    /..\
    ---o00- \-00o---
    == shoffix ==

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 20:57:24

    Ok Shoffix.
    Brudzio!
    Ja też robię błędy, każdy robi błędy.
    Mój głos na tej stronie to tylko prośba o to by Wielkie Żarcie służyło tak żołądkowi (a wiadomo jak żołądkowi to i sercu) jak i oku.
    Nie wszyscy są obojętni.
    Nie jest to oznaką pedantyzmu, jak tu niektórzy sugerują, raczej pewnej wrażliwości.
    Nie chciałam też rozpętać wojny.

    A co do komentarzy, tutaj się powtórzę, taka sytuacja nie będzie miała miejsca w przyszłości.
    Pozdrawiam
    aga9999

  • Autor: bahus Data: 2005-12-15 22:46:07

    To ja też brudzio ...cmok cmok
    Bahus

    PS. Kto jeszcze do brudzia?

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 19:39:10

    Poza tym tłumaczenie z rąbem jako z zaokrąglonym lub zaostrzonym zakończeniem młota, siekiery przeciwległy płaskiemu obuchowi to zupełnie bezsensowne tłumaczenie.

  • Autor: till Data: 2005-12-15 23:14:04

    A moze chodziło o rąby tajemnicy??? Takie wyrośnięte ponad miarę rąbki tajemnicy????Uwielbiam słów cięcię- gięcie...Pozdrawiam

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-15 23:46:11

    a może o takie wielgachne kawałki rąbanki...? :)))))

    albo.... ktoś się rąbnął hihi

    pozdrawiam,
    shiludek
    \/
    /..\
    ---o00- \-00o---
    == shoffix ==

  • Autor: inka Data: 2005-12-17 15:58:01

    Użytkownik till napisał w wiadomości:
    > A moze chodziło o rąby tajemnicy??? Takie wyrośnięte ponad miarę rąbki
    > tajemnicy????Uwielbiam słów cięcię- gięcie...Pozdrawiam

    a może o rąbek od spodnicy???

  • Autor: dankarz Data: 2005-12-15 19:02:33

    Właśnie skończyłam czytać te przykre komentarze, popieram Soffixa, to nie jest miejsce na takie komentarze ! Ja też robię błędy, chociaż bardzo się staram i nie wiem czy po takim komentarzu (niewłaściwym wg mnie ) do przepisu, nie zrezygnowałambym ze wstawiania do WŻ swoich przepisów, te komentarze były bardzo niegrzeczne . Zastanówcie się moje panie czy to są przepisy, z których korzystają Wżetowcy, czy wiersze a może wypracowania!!! Dajmy sobie spokój tu nie o to chodzi! To nie były błedy, które tak bardzo rażą, sądze że istnieje takie magiczne słowo którego należy użyć do autorki przepisu. Pozdrawiam wszystkich dankarz

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-15 19:12:15

    Jeśli mój komentarz potraktowałaś jako "przykry", to chyba jest to nieporozumienie. Nie było moim celem sprawianie przykrości komukolwiek, zresztą potwierdza to moja druga wypowiedź. Wiem, że WŻ to nie miejsce na "wypracowania" (a czy to nie lekka złośliwość z Twojej strony?), ale do tej pory można było tutaj swobodnie zaprezentować SWOJE zdanie. Czyżby to się zmieniło?

  • Autor: dankarz Data: 2005-12-15 19:20:53

    Droga Alex tak się złożyło, że mój komentarz nie dotyczy Ciebie, może żle umieściłam, ja pisałam odpowiedź na wiadomość Aga9999 na forum, źle to odebrałaś!!! Pozdrawiam dankarz

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-15 19:51:14

    Dzięki, że się odezwałaś, bo już myślałam, że byłam niemiła i nie dawało mi to spokoju. Ja również pozdrawiam :))

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 19:26:09

    Niegrzeczne? niewłaściwe? Czy zwrócenie komuś uwagi jest niegrzeczne?
    Poza tym nie było w tym nic niestosownego, poza komentarzem kikaGD.

    Jeśli komuś nie przeszkadza to że przyjmuje gości w przybrudzonym wdzianku, albo że publikuje teksty w których roi się od błędów, to rzeczywiście
    te uwagi są nie na miejscu.

  • Autor: dankarz Data: 2005-12-15 19:31:42

    Wybacz Aga nie uczestnicze w słownych potyczkach, jestem za stara na to. Mam prawo wypowiedzieć się podobnie jak i ty! pozdrawiam dankarz

  • Autor: Sweetya Data: 2005-12-15 19:43:34

    Powoli rozumiem dlaczego wiele osób opuściło to miejsce-miało dość ciagłych kłótni i czepiania się każdego słowa.Ludzie odpuśćcie sobie-ja staram się dbać o poprawną pisownię-ale zdarza mi się wcisnąć literkę obok...i co wtedy -wykasować mnie od razu czy jak?Nie zawsze poprawna pisownia świadczy o człowieku...Czasem człowiek może nie znać kompletnie zasad ortografii-a być miły;gorzej gdy ktoś z głupiego powodu patrzy z pogardą na innych....Nie wiem z którym z tych dwojga wolałabym się bliżej poznać...
    Proszę mnie dobrze zrozumieć-to nie jest ,,picie''do kogokolwiek w tym momencie.Szanujmy swoja obecność tutaj,ktoś udostepnia swój przepis z serca.A może ten kłujący błędami w oczy przepis jest przepisem na przepyszne danie-i to należałoby docenić.Pozdrawiam serdecznie Wszystkich.Niezamierzająca nikomu przygadywać-Aga;)))

  • Autor: kikaGD Data: 2005-12-16 09:42:35

    Kolejny raz odbieram Twoją wypowiedź za "niesmaczną". Na temat tego w jakim stroju którykolwiek z nas przyjmuje gości nie jesteś w stanie nic powiedzieć, gdyż nas nie znasz i nie masz prawa nikogo w ten sposób obrażać. Nadużywasz porównania, które Tobie przypadło do gustu - nad odczuciami innych się nie zastanowiłaś.
    Ja, tak jak Borgia, przed wydrukowaniem przepisu poprawiam go, jeżeli jest taka potrzeba i w moich zbiorach przepis widnieje bez błędów. Nie robię z tego problemu i nie wystawiam autora na ciężką próbę wstydu. Szanuję ludzi i akceptuję ich takimi jakimi są i dzięki temu oni odwdzięczają się tym samym, akceptując moje potknięcia i wady.
    "Czy zwrócenie komuś uwagi jest niegrzeczne?" - nie, nie jest niegrzeczne. Pod warunkiem, że jest skierowane do konkretnej osoby, a nie z rozmysłem w miejscu, w które zaglądnie kilkaset osób. Wszystko można, ale szanując innych.
    Czy miałaś okazję poznać Ifasię? To jedna z najdzielniejszych i najwspanialszych osób jakie znam, o sercu tak wielkim, że pomieści w nim każdego, ale o wzroku tak bardzo słabym, że utrudnia jej to takie swobodne pisanie jak nam. Podobno przestała udzielać się na forum przez takich krytykantów publicznych, którzy nie zadali sobie trudu, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o niej. Jak jesteś taka bezwzględna i bezduszna dla innych to zapytaj Ifasię jak smakują łzy.

    Ifasiuniu kochana, mam nadzieję, że się nie gniewasz, ale może to spowoduje, że niektórzy się zastanowią, a my będziemy znowu mogli czytać Twoje wypowiedzi.

  • Autor: dankarz Data: 2005-12-16 09:49:05

    Kiko pozdrawiam Ciebie i serdecznie pozdrawiam Ifasię, chociaż jestem za krótko żeby ją znać, ale też mam nadzieję że odezwie się do nas, na pewno będzie nam miło czytać jej wypowiedzi jeszcze raz pozdrawiam dankarz

  • Autor: smakosia Data: 2005-12-16 09:51:36

    Ja też chce poznać Ifasię. Wracaj do nas, proszę. Pozdrawiam ciepło.

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-16 10:10:26

    Zanim wypowiesz sie na ten temat przeczytaj uważnie pozostałe wypowiedzi.

    Akurat porównanie niechlujstwa w piśmie do przybrudzonej odzieży zaczerpnęłąm od EWY007. Nie wiem w jaki sposób mogłabym kogkolwiek tym obrazić.


    Nie uważam żeby zdanie typu i tutaj cytuję:.."
    Brawo Meggy..wreszcie znalazł się ktoś kto o tym głośno powiedział!
    Pozdrawiam"..
    To było ustosunkowanie się do poprzedniego komentarzu, że błędy na tej stronie czasami przerażają. Nie widzę w mojej wypowiedzi żadnych obrażliwych elementów.

    Natomiast na Twoim miejscu bym się zastanowiła czy rzeczywiście jest tak jak piszesz cytuję: Nie robię z tego problemu i nie wystawiam autora na ciężką próbę wstydu. Szanuję ludzi i akceptuję ich takimi jakimi są i dzięki temu oni odwdzięczają się tym samym, akceptując moje potknięcia i wady.

    Nie wydaje mi się.

    Tu przytoczę epitet którego użyłaś w swojej wypowiedzi skierowanej do Meggy i do mnie: "geniusze ortograficzni", zastanów się czy użycie takich określeń jest przejawem Twojego szacunku względem innych?

    A dalej to już zupełnie niewybrednie...

    W dalszym ciągu Twoja wypowiedź...
    "
    Może popełniłam błąd nazywając dysortografię dysgrafią, ale ty miałas 100% świadomość co mam na myśli, więc czepiasz się literówek. Proponuję, zajrzyj na jakieś Forum ortograficzne i tam się wyżyj, a na te strony zaglądaj, kiedy szukasz dobrego przepisu. Zawsze możesz sobie skopiować przepis, poprawić w Wordzie i  czuć się dobrze, a w komentarzach na tej stronie wyraź swoją opinię o przepisie. Zdajesz sobie sprawę, że takim wybrzydzaniem możesz zniechęcić niektóre wspaniałe osoby do wpisywania swoich świetnych przepisów. Trochę serca i rozumu życzę.  I jeszcze raz zerknij na górę na nazwę tej strony i pomyśl w jakim celu ta strona powstała".

    Trochę refleksji.


  • Autor: kikaGD Data: 2005-12-16 11:09:16

    Popełniając błędy -  nie możesz innych krytykować za te błędy. Jeżeli krytykujesz, to oznacza, że w danej dziedzinie jesteś najlepsza, czyli geniusz.
    To, skąd zaczerpnęłaś wątek "przybrudzonej odzieży", nie ma znaczenia. Nie powinnaś go była wykorzystywać. Skoro go wykorzystałaś, to znaczy, że to porównanie Ci odpowiada.
    To tyle. Od ludzi, którzy mimo wielu tłumaczeń, nie potrafią dostrzec wyrządzanej krzywdy, najlepiej jest sie izolować.
    Pozdrawiam

  • Autor: klio Data: 2005-12-16 10:22:56

    Myślę, że nikt nie będzie miał za złe zwrócenie uwagi na błędy. Ważne by zrobić to KULTURALNIE a nie złośliwie wytykać.
    Przecież nikt się nie czepia tego jak przepis wygląda na stronie. Czy jest czytelny czy napisany ciurkiem. Nikt się nie czepia osób, które nie radzą sobie z obsługą komputera, czy obsługą strony. Wszystkim się pomaga, tłumaczy, wyjaśnia.  Czemu więc nie poprosić grzecznie autora o poprawienie błędu, który zrobił często w pośpiechu, niechcący.
    Troszkę dobrych chęci.

    klio
    ~(*_*)~

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 19:31:01

    Najlepsza krytyka to brak krytyki. ;)

  • Autor: margareta Data: 2005-12-15 20:14:09

    Mi tam niewielkie błędy nie przeszkadzają. Aga nie ma ludzi nie popełniających błędów,więc przestań się tym zamartwiać!!!

  • Autor: Lucia55 Data: 2005-12-15 20:16:15

    Dziewczyny na tym powinno się ten temat zakończyć bo to nie o to chodzi zeby słowami sobie dowalać/każdemu moze trafić sie bład ortograficzny/.To jest forum o gotowaniu i na tym sie skupmy.Pozdrawiam 

  • Autor: janka Data: 2005-12-15 20:20:59

    Osobiście nie korzystam z takich przepisów. Trudno,moja strata.

  • Autor: lajan Data: 2005-12-15 20:30:50

    Mniam , mniam dziewczyny.
    Wy się kłócicie bez przyczyny?
    Nie, macie każda swoje zdanie.
     A ja mam pytanie.
     Słownik pod ręką macie?
     do niego zaglądacie?
    Nie? I bardzo dobrze macie,
    bo ortografią głowy nie zawracacie.
    Wy moje kochane Panie,
    macie podawać przepisy na danie.
    Przecież tak się może przytrafić,
    że i błąd może się trafić.
    Czym się przejmujecie moje Panie.
     Grunt by dobre było danie.
     Sam wiem jak w szybkości pisania,
    nie uniknie się ortograficznego drania.
    Wolę błędy w zdaniu,
     niż w podanym daniu.
     Np.zamiast dołożyć pory,
    użyliście w nadmiarze cykory.
    Spokojnie , od błędów pisania,
     nie będzie do WC biegania.
     Wiem , że każdy się przykłada,
    robić błędów nie wypada.
    Tylko pamiętaj,tekst traktuj poważnie,
     zanim go wyślesz, czytaj uważnie.

  • Autor: pandora Data: 2005-12-15 21:29:48

    witaj Aga,
     zapewne nie powinnam się odzywać, bo i po co? - już kiedyś zebrałam  cięgi  z powodu  rzekomego czepiania się. Nie byłabym jednak sobą (a ciągle jestem), gdybym buźkę w kuble trzymała (jak radzą życzliwi).
     Ogromnie cieszę się, że komuś jeszcze błędy przeszkadzają - bo mnie przeszkadzają bardzo. Powstrzymuję się od jakichkolwiek komentarzy na ten temat, wiele mnie to jednak kosztuje (a ostatnio poddawana była w wątpliwość moja tolerancja...:)). Mam to szczęście, że nie mam żadnych problemów z ortografią (bo nie mówimy tu o literówkach - to się może zdarzyć, nic złego). Rozumiem, że niektórzy mają. Nie rozumiem, że nie korzystają ze słowników (ja korzystam jeśli mam wątpliwości). No ale jest jak jest.
     Powiem Wam coś jeszcze (mam na myśli gł. Ciebie i Aleex)  - naprawdę smutkiem napawa mnie fakt, że mnóstwo ludzi NIE ROZUMIE PO POLSKU - i są to Polacy co gorsza, bo nie wymagam tej umiejętności od Chińczyków. Wystarczy użyć słowa spoza zbioru najpowszechniej używanych,podstawowych (to się pewnie jakoś fachowo nazywa, ale nie wiem jak) i - nie styka! Widzisz niezrozumienie w oczach interlokutora...obustronne zakłopotanie (zdarza mi się nawet spłonąć rumieńcem - jak śmiałam użyć jakiegoś dziwnego słowa!), choć czemu niby mam być zakłopotana? Ale jestem. Człowiek się boi odezwać.
     Świata nie zmienię, a co dopiero ludzi; zresztą większości wcale nie przeszkadza własna w tym względzie  inercja.  Dobrze, że  Wam przeszkadza.
    pozdr. -p.

  • Autor: aga9999 Data: 2005-12-15 22:32:03

    Dziękuję Pandoro i Tobie Aleex za Wasz głos. Sen będę miała spokojniejszy. Przez chwilę czułam się tu samotna i już prawie żałowałam że ośmieliłam się zgłosić jakieś zastrzeżenia.

    Załączam pozdrowienia
    aga9999

  • Autor: lajan Data: 2005-12-15 22:37:15

    Och! Moje drogie Panie, polecam jednak wierszyk.Szkoda zdrowia.

  • Autor: bahus Data: 2005-12-15 22:50:11

    A może by tak kołysankę zaserwować? :D
    Bahus

  • Autor: lajan Data: 2005-12-15 23:28:54

    Pewnie tak, podaj melodie.........

  • Autor: till Data: 2005-12-15 22:55:08

    Rzeczywiscie zasób uzywanych słów jakos ostatnio podejrzanie się kurczy... pewnie wynika to zanikania czytania słowa drukowanego, które w przeciwieństwie do słowa sieciowego , zazwyczaj jest wolne od błędów , a i niesie ze sobą to i owo.
    Nie lubię czytać tekstów z błędami ortograficznymi. Pewnie dlatego nie zostałam polonistką:))))).Szkolne zeszyty doprowadziłyby mnie do rozpaczy...
    Staram się nie robić błędów , jeśli nie mam pewności co do jakiegoś wyrazu , zastępuję go innym. Ale i tak czasem pewnie coś tam umknie mojej czujności.
    Pozdrawiam.

  • Autor: lajan Data: 2005-12-16 11:01:51

    Kochany Pampasie, zamknij tą dyskusję bo niechcący " żucem bżytkie słufka". Nie gaście entuzjazmu osób piszących świetne przepisy. Jest to dla nich bardzo bolesne. Nie każdy urodził się polonistą. FE, brzydko robicie. Chcesz zwrócić uwagę? Wejdz na gg danej osoby i dyskretnie jej powiedz a nie mądrzycie się na cały internet. Niesmaczne.Traktuję to mądrzenie się jak policzek. Jeszcze jedna"  mądra " wypowiedz poniżająca piszącego a wstawię ignora jej autorowi.

  • Autor: kikaGD Data: 2005-12-16 11:13:07

    Nie gaście entuzjazmu osób piszących świetne przepisy. Jest to dla nich bardzo bolesne. Nie każdy urodził się polonistą.

    Chyba Cię  już kocham, wiesz?

  • Autor: till Data: 2005-12-16 13:19:50

    Lajan , przepraszam , a czemu mam lubić błędy ortograficzne? W jaki sposób poniżyłam kogokolwiek??
    Po prostu uwazam , że lepiej jest nie robić błędów , niż je robić.
    Nie zwracam uwagi nikomu spośród robiacych błędy - to ich sprawa. Nie jesteśmy juz w szkole, żeby za to obrywać.
    Błędy ortograficzne wcale nie muszą świadczyć o wartości piszącego . Ludzi szanuję . Błędy wybaczam.
    Pozdrawiam.

  • Autor: lajan Data: 2005-12-16 14:28:01

    Till ja rownież nie lubię błędów. Dyskusja niech będzie jałowa tak długo dopóki nie będą wymieniane nicki tych , którzy z różnych przyczyn je robią. Sprawi Ci przyjemność  jedna i druga osobo, że zaczniemy krytykować Twój  styl pisania czy ortografię? Mnie będzie bardzo bolało, a innych nie boli? Bawmy się a nie wymądrzajmy. Amen.

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-16 14:31:23

    Ha, ha, ha, ha!!! Ubawiłam się Twoim komentarzem. Dziewczyno!!! Jesteś niesamowicie mądrą osobą, że nie zostałaś polonistką! Ja zostałam i choć KOCHAM mój zawód, szkolne zeszyty rzeczywiście doprowadzają mnie do rozpaczy! Na szczęście tylko czasami, na szczęście tylko niektóre.Pozdrawiam :)))

  • Autor: Aleex Data: 2005-12-16 14:31:25

  • Autor: ekkore Data: 2005-12-16 12:42:04

    To jest wątek gwoli przypomnienia - bo taka sprawa była wałkowana. i moim zdaniem nim się kogoś skrytykuje przy wszystkich należałoby dowiedzieć się dlaczego robi błędy. bo można zrobić krzywdę. Poza tym jak już było wspomniane pod przepisem umieszcza się informacje o potrawie a nie o ortografii - bo to można skorygować zwracając delikatnie uwagę (każdy przepis ma możliwość edycji)

    http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=23784&post=23794

  • Autor: jasia Data: 2005-12-16 19:45:15

    Uważam, że ludzie, którzy maja zdolności humanistyczne nie mają problemów z ortografią.
    Ja mam raczej zdolności do nauk ścisłych i z ortografią nigdy nie byłam w przyjaźni. Zawsze wkładam dużo pracy , żeby pisać w miarę poprawnie.
    Zawsze słownik mam pod ręką, albo męża. On,  typowy humanista. Z dyktand był zwolniony już w podstawówce.
    Dodam, że w swoim życiu książek przeczytał niewiele. Nigdy nie miał zapału do czytania ( w przeciwieństwie do mnie), a tym bardziej do pisania.
    Ale jak przyszło mu coś napisać, zawsze napisał z sensem i bez błędów. On to,  po prostu czuje.
    Moi synowie , ze zdolnościami podzielili się po równo. Jeden - wręcz krasomówca , ukończył uniwersytet - błędów nigdy nie robi, drugi - matematyk , po politechnice - błędy ? Też nie robi, ale on się tego nauczył.

    Co do mnie, nigdy nie puszczę tekstu, zanim nie przeczytam. Może z racji ilości przeczytanych książek, gdy zrobię błąd pisząc, to czytając potrafię go wyłapać, albo mam wątpliwości. Ale wtedy, jak wyżej.

    Dlatego popieram Lajana, gdy napisał :

     "Wiem , że każdy się przykłada,
    robić błędów nie wypada.
    Tylko pamiętaj,tekst traktuj poważnie,
     zanim go wyślesz, czytaj uważnie"

    jasia

  • Autor: jasia Data: 2005-12-16 19:51:09

    Chciałam zlikwidować kursywę, ale nie wyszło...

Przejdź do pełnej wersji serwisu