Cześć. Mam prośbę - może ktoś dysponuje przepisem na pierogi - ale takie specjalne.Jedliśmy je na Słowacji - ciasto było zielone ( chyba ze szpinakiem), farsz mięsny i do tego całość była chyba panierowana i smażona.Proszę o pomoc
Raczej pękam z dumy-hihihi...dziękuję Cewa Ale one są z nadzieniem szpinakowym,a jeśli Turasol chce z mięskiem-to wydaje mi się ,że nadzienie trzeba zrobić po prostu z ugotowanego i doprawionego do smaku mielonego mięska-wg. upodobania-wieprzowo-wołowe,albo z kurczaka.Co do ciasta-ja bym do mąki dodała rozmrożony i dokładnie jeszcze raz zmiksowany końcówką tnącą-szpinak(bez odlewania wody z rozmrożenia!)i ewentualnie jeśli jeszcze za mało by było-odrobinkę wody.Myślę,że wyjdzie właśnie to o co Ci chodzi-Turasol;))) Wkrótce wkleję coś takiego-pozdrawiam
Ciasto: 35 dag (2 pełne szklanki) mąki, około 3/4 szklanki wody, 1 jajko.
Nadzienie: 80 dag szpinaku, 4 dag masła lub margaryny, 1 łyżka maki, 3 dag tartej bułki, 1 duży ząbek czosnku, sól i pieprz do smaku, 2 dag zrumienionej na sucho tartej bułki, 8 dag masła do polania pierogów.
Szpinak umyć starannie, najlepiej pod bieżącą wodą. Odciąć korzonki, zalać osolonym wrzątkiem, gotować na silnym ogniu około 3 minut, odcedzić, ostudzić. Wystudzony przetrzeć przez druciane sito albo usiekać na desce. Masło rozpuścić, wymieszać z mąką, zrobić białą zasmażkę (nie rumienić!). Dodać do szpinaku, wymieszać starannie. Dodać tartą bułkę i czosnek zmiażdżony zgniataczem lub drobniutko posiekany, doprawić solą i pieprzem. Jeszcze raz wszystko starannie wymieszać. Jeśli farsz jest za rzadki, dodać tartej bułki. Zagnieść ciasto, rozwałkować, wykroić krążki lub kwadraciki, rozłożyć nadzienie, zlepić pierogi i ugotować. Na koniec pierogi posypać zrumienioną na sucho tartą bułką i polać gorącym masłem. Bahus
Ładnie barwi ciasto na zielono taki proszek z mikro- i makroelementami-niestety nie pamiętam , jak się nazywa: to coś kupuję w sklepie ziołowym i rozpoznaję po opakowaniu. Chyba jakieś cudo z alg czy wodorostów.
Nadzienie: 50 dag wołowiny bez kości, 10 dag cebuli, 3 dag masła lub margaryny do usmażenia cebuli, 25 dag włoszczyzny 5 dag bułki czerstwej (mała bułeczka), 3/4 szklanki wody, 1 kostka bulionowa albo 1 łyżka płynnej przyprawy do zup, sól i pieprz do smaku, 8 dag słoniny do okraszenia pierogów.
Umyte mięso włożyć do osolonego wrzątku, gotować pod przykryciem. Gdy stanie się prawie miękkie, oczyścić włoszczyznę i włożyć do mięsa. Cebulę obrać, opłukać, usmażyć na maśle lub margarynie na złoty kolor. Bułkę namoczyć w wodzie z dodatkiem kostki bulionowej, odcisnąć. Ostudzone mięso, cebulę i bułkę zemleć w maszynce do mielenia mięsa. Wymieszać dokładnie. Dodać sól i pieprz i jeszcze raz wymieszać. Zagnieść ciasto z podanych składników (liście szpinaku należy obgotować i drobno posiekać, lub zmielić w maszynce). Ciasto rozwałkować, wyciąć krążki lub kwadraty, na każdym ułożyć farsz i zlepić pierogi. Gotować w lekko solonej wodzie z dodatkiem oleju (1 łyżka). Podawać polane stopioną słoniną. Myślę, że można też maczać w rozbełtanym jaku, panierować w tartej bułce i smażyć w głębokim tłuszczu.
Cześć. Mam prośbę - może ktoś dysponuje przepisem na pierogi - ale takie specjalne.Jedliśmy je na Słowacji - ciasto było zielone ( chyba ze szpinakiem), farsz mięsny i do tego całość była chyba panierowana i smażona.Proszę o pomoc
http://wielkiezarcie.com/przepis13884.html
Wszyscy je zachwalają. Sweetyo nie złościsz się?
Czy to znaczy , że mogę je znależć w przepisach Sweetii ?
Oczywiście, kliknij na link i już masz.
Tylko że nie jest dokładnie to o co prosisz - bo ciasto nie jest zielone.
Raczej pękam z dumy-hihihi...dziękuję Cewa
Ale one są z nadzieniem szpinakowym,a jeśli Turasol chce z mięskiem-to wydaje mi się ,że nadzienie trzeba zrobić po prostu z ugotowanego i doprawionego do smaku mielonego mięska-wg. upodobania-wieprzowo-wołowe,albo z kurczaka.Co do ciasta-ja bym do mąki dodała rozmrożony i dokładnie jeszcze raz zmiksowany końcówką tnącą-szpinak(bez odlewania wody z rozmrożenia!)i ewentualnie jeśli jeszcze za mało by było-odrobinkę wody.Myślę,że wyjdzie właśnie to o co Ci chodzi-Turasol;)))
Wkrótce wkleję coś takiego-pozdrawiam
Pierogi ze szpinakiem
Ciasto:
35 dag (2 pełne szklanki) mąki,
około 3/4 szklanki wody,
1 jajko.
Nadzienie:
80 dag szpinaku,
4 dag masła lub margaryny,
1 łyżka maki,
3 dag tartej bułki,
1 duży ząbek czosnku,
sól i pieprz do smaku,
2 dag zrumienionej na sucho tartej bułki,
8 dag masła do polania pierogów.
Szpinak umyć starannie, najlepiej pod bieżącą wodą. Odciąć korzonki, zalać osolonym wrzątkiem, gotować na silnym ogniu około 3 minut, odcedzić, ostudzić. Wystudzony przetrzeć przez druciane sito albo usiekać na desce. Masło rozpuścić, wymieszać z mąką, zrobić białą zasmażkę (nie rumienić!). Dodać do szpinaku, wymieszać starannie. Dodać tartą bułkę i czosnek zmiażdżony zgniataczem lub drobniutko posiekany, doprawić solą i pieprzem. Jeszcze raz wszystko starannie wymieszać. Jeśli farsz jest za rzadki, dodać tartej bułki. Zagnieść ciasto, rozwałkować, wykroić krążki lub kwadraciki, rozłożyć nadzienie, zlepić pierogi i ugotować. Na koniec pierogi posypać zrumienioną na sucho tartą bułką i polać gorącym masłem.
Bahus
Podejrzewam, że te pierogi są pyszne ale w tych , o które mi chodzi szpinak był prawdopodobnie dodawany do ciasta :)
Rozesłałem "wici" po forach kulinarnych. Bardzo mnie te pierogi zainteresowały.
Bahus
@turasol:i:

Podejrzewam, że te pierogi są pyszne ale w tych , o które mi chodzi szpinak był prawdopodobnie dodawany do ciasta :)
właśnie szpinakiem, albo pokrzywą barwi się ciasto na zielono.
pozdrawiam,
shiludek
/. .\
--o00- \ -00o--
shoffix
* * * * * * * *
Ładnie barwi ciasto na zielono taki proszek z mikro- i makroelementami-niestety nie pamiętam , jak się nazywa: to coś kupuję w sklepie ziołowym i rozpoznaję po opakowaniu. Chyba jakieś cudo z alg czy wodorostów.
PS - nadaje potrawom lekko grzybowy posmak.
Pierogi zielone
Ciasto:
1 szkl. mąki pszennej,
1 szkl. mąki pszennej razowej,
0,5 szkl. wody,
garść liści szpinaku,
1 łyżka masła.
Nadzienie:
50 dag wołowiny bez kości,
10 dag cebuli,
3 dag masła lub margaryny do usmażenia cebuli,
25 dag włoszczyzny
5 dag bułki czerstwej (mała bułeczka),
3/4 szklanki wody,
1 kostka bulionowa albo
1 łyżka płynnej przyprawy do zup,
sól i pieprz do smaku,
8 dag słoniny do okraszenia pierogów.
Umyte mięso włożyć do osolonego wrzątku, gotować pod przykryciem. Gdy stanie się prawie miękkie, oczyścić włoszczyznę i włożyć do mięsa. Cebulę obrać, opłukać, usmażyć na maśle lub margarynie na złoty kolor. Bułkę namoczyć w wodzie z dodatkiem kostki bulionowej, odcisnąć. Ostudzone mięso, cebulę i bułkę zemleć w maszynce do mielenia mięsa. Wymieszać dokładnie. Dodać sól i pieprz i jeszcze raz wymieszać. Zagnieść ciasto z podanych składników (liście szpinaku należy obgotować i drobno posiekać, lub zmielić w maszynce). Ciasto rozwałkować, wyciąć krążki lub kwadraty, na każdym ułożyć farsz i zlepić pierogi. Gotować w lekko solonej wodzie z dodatkiem oleju (1 łyżka). Podawać polane stopioną słoniną. Myślę, że można też maczać w rozbełtanym jaku, panierować w tartej bułce i smażyć w głębokim tłuszczu.
Bahus
Opracowałem przy pomocy dziewczyn z innego forum
Jak zrobisz to napisz jak wyszły.
Bahus
Witam. I jak - udało się zrobić? Jak wyszły pierogi?
To było 5 lat temu ....to pewnie sie udały......
O rany, nie zauważyłam... Szukałam przepisu i zawędrowałam aż tutaj ;-)
a ja znalazłam coś takiego:
http://www.chefkoch.de/rezepte/79301030427924/Maultaschen.html
może się przyda :)