Mam czas, na spacer się wybrałem. Pogoda piękna, z ludźmi pogadałem. Smutne to były jednak rozmowy. Do takich rozmów nie jestem gotowy. Uliczny spacer, po lodzie się ślizgałem. Usiadłem na ławce , odpocząć chciałem. Jak się też rodacy na ławce zebrali, Tylko o biedzie by wciąż gadali. Cóż, ale to co zobaczyłem i usłyszałem, W prostym wierszyku to opisałem. Ludzie palcami zbawców wytykają, Dość obiecanek już wszyscy mają. Awantury niektórzy wszczynają, Są lepsi? Coś konkretnego dają? Ach prawda! Wybory być mają, Ci niedocenieni rozrabiają. Chociaż we władzach już byli, Nie mieli szans? Nic nie zrobili! Teraz już głośno w koło gadają, Że na chorobę lekarstwo mają. Głowy podnoszą teraz śmiało, Wszystko się będzie krytykowało. Teraz różne brudy wyciągacie? Jaką satysfakcję z tego macie? Ciekawe? Od czego zaczniecie? Najpierw diety sobie podniesiecie? Gniazda sobie przygotujecie, Jak we władzach będziecie? Obiecanki tak zawsze bywało, Nic nie kosztuje, obiecajcie śmiało. Ludzie się już w tym pogubili, Zawsze w butelkę nabici byli. Z tych obiecanek które już były, Tylko łez i zgryzot narobiły. Spójrzcie wyborcom w oczy śmiało, Znowu będzie się tylko obiecywało? Miasto i Gmina życiem tętniły, Kiedy tu różne zakłady były. Stać z boku, potknięcia notować, A potem krzyczeć i krytykować. Gdyby fundusze miasto miało, Nie jedno by się zbudowało. Władze czynią różne starania, Dążą na lepsze do zmieniania. Wpadki też się zdarzają, Ale ich roli nie umniejszają. Wstyd i hańba , jak teraz krzyczycie, Ciekawe, czy lepiej postąpicie? Przyglądam się okiem emeryta, Co z tego wszystkiego wynika. Ludzie obiecanki zapamiętają. Uważajcie! Teraz kijami pognają.
Samoobrona wysłała do Pekinu Leppera, A całą Polskę od tego bierze już cholera. Nie mogą się dogadać, nie mogą koalicji zakładać. Przekładają spotkania, i ciągłe powtarzania, "nie udało się,niestety" I w kółko te bzdety. Straszą nas podwyżkami, My zalani łzami, Czy zrobią wybory? Te nasze potwory??
Brawo!!! Z waszych wierszy można wyczytać naszą smutną rzeczywistość a nasmutniejsze są te błazeństwa polityczne - wiersze są super jeszcze raz duże brawa
Przestałam oglądąć wiadomości, w których nic już dobrego się nie dowiesz. Same afery. Powinno się nazwać Aferoploty. Polityka w tej chwili to jedno wielkie bagno. Podejrzewam, że nie ma jednego polityka, który by nie był w nim upaprany. Wiersze bardzo trafnie oddają odczucia całego społeczeństwa. BRAWO Lajanie i Jadkin.
A ja ogladam wszystkie wiadomosci i tez uwazam ze to blazenada ale bardzo spodobala mi sie jedna fraszka uslyszana w TVN24 GDY SPYTAC PISOWCA KTORA GODZINA ODPOWIE NIE WIEM TO WINA PO
A ja już się pogubiłam. Kto z kim i dlaczego? Przecież w tym wszystkim, wcale nie chodzi o Polskę , ani o Polaków. To tylko walka o stołki i wpływy. A rzeczywistość jest taka , jaka jest. Ja dzisiaj , aby pójść do lekarza w przychodni, muszę się zarejestrować na dwa tygodnie na przód. A dlaczego? Bo Zakłady Chemiczne, które zatrudniają 3 tys. ludzi, nie maja zakładowego lekarza. Przychodnia jest ( dawniej zakładowa), dzisiaj płatna. Więc logiczne , że pracownicy korzystają z rejonowej. jasia
no dokładnie. Teraz to nie oni są dla nas tylko my dla nich. Zarabiamy na to żeby oni mogli sobie więcej brać. Niestety o tej naszej Polsce i polakach wogule chyba nie myślą w swoich utarczkach słownych. Patrzą byle tylko na jaknajlepszym stołku sobie klapnąć na następną kadencję. Oglądanie wiadomości przyprawia o bół głowy. To istna komebia, tragikomedia.
Powiem wam jedno chociem malolata ;) Uwazam, ze to co sie dzieje "na gorze" jest tylko wieksza skala zjawisk wystepujacych na codzien zjawisk w naszej codziennosci ... I jeszcze jedno - kiedys jak bylam mala wymyslilam takie powiedzonko "jesli chcesz, zeby swiat byl krystalicznie czysty, zaczni polerowac od siebie!!!" i tego sie staram trzymac Sciskacze Mrru
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Mam czas, na spacer się wybrałem.
Pogoda piękna, z ludźmi pogadałem.
Smutne to były jednak rozmowy.
Do takich rozmów nie jestem gotowy.
Uliczny spacer, po lodzie się ślizgałem.
Usiadłem na ławce , odpocząć chciałem.
Jak się też rodacy na ławce zebrali,
Tylko o biedzie by wciąż gadali.
Cóż, ale to co zobaczyłem i usłyszałem,
W prostym wierszyku to opisałem.
Ludzie palcami zbawców wytykają,
Dość obiecanek już wszyscy mają.
Awantury niektórzy wszczynają,
Są lepsi? Coś konkretnego dają?
Ach prawda! Wybory być mają,
Ci niedocenieni rozrabiają.
Chociaż we władzach już byli,
Nie mieli szans? Nic nie zrobili!
Teraz już głośno w koło gadają,
Że na chorobę lekarstwo mają.
Głowy podnoszą teraz śmiało,
Wszystko się będzie krytykowało.
Teraz różne brudy wyciągacie?
Jaką satysfakcję z tego macie?
Ciekawe? Od czego zaczniecie?
Najpierw diety sobie podniesiecie?
Gniazda sobie przygotujecie,
Jak we władzach będziecie?
Obiecanki tak zawsze bywało,
Nic nie kosztuje, obiecajcie śmiało.
Ludzie się już w tym pogubili,
Zawsze w butelkę nabici byli.
Z tych obiecanek które już były,
Tylko łez i zgryzot narobiły.
Spójrzcie wyborcom w oczy śmiało,
Znowu będzie się tylko obiecywało?
Miasto i Gmina życiem tętniły,
Kiedy tu różne zakłady były.
Stać z boku, potknięcia notować,
A potem krzyczeć i krytykować.
Gdyby fundusze miasto miało,
Nie jedno by się zbudowało.
Władze czynią różne starania,
Dążą na lepsze do zmieniania.
Wpadki też się zdarzają,
Ale ich roli nie umniejszają.
Wstyd i hańba , jak teraz krzyczycie,
Ciekawe, czy lepiej postąpicie?
Przyglądam się okiem emeryta,
Co z tego wszystkiego wynika.
Ludzie obiecanki zapamiętają.
Uważajcie! Teraz kijami pognają.
Samoobrona wysłała do Pekinu Leppera,
A całą Polskę od tego bierze już cholera.
Nie mogą się dogadać,
nie mogą koalicji zakładać.
Przekładają spotkania,
i ciągłe powtarzania,
"nie udało się,niestety"
I w kółko te bzdety.
Straszą nas podwyżkami,
My zalani łzami,
Czy zrobią wybory?
Te nasze potwory??
Brawo!!! Z waszych wierszy można wyczytać naszą smutną rzeczywistość a nasmutniejsze są te błazeństwa polityczne - wiersze są super jeszcze raz duże brawa
Przestałam oglądąć wiadomości, w których nic już dobrego się nie dowiesz. Same afery. Powinno się nazwać Aferoploty.
Polityka w tej chwili to jedno wielkie bagno. Podejrzewam, że nie ma jednego polityka, który by nie był w nim upaprany.
Wiersze bardzo trafnie oddają odczucia całego społeczeństwa. BRAWO Lajanie i Jadkin.
Brawo Lajanie i Jadkin, jeszcze raz brawo - ale mamy cyrk
A ja ogladam wszystkie wiadomosci i tez uwazam ze to blazenada ale bardzo spodobala mi sie jedna fraszka uslyszana w TVN24 GDY SPYTAC PISOWCA KTORA GODZINA ODPOWIE NIE WIEM TO WINA PO
A ja już się pogubiłam. Kto z kim i dlaczego?
Przecież w tym wszystkim, wcale nie chodzi o Polskę , ani o Polaków.
To tylko walka o stołki i wpływy.
A rzeczywistość jest taka , jaka jest.
Ja dzisiaj , aby pójść do lekarza w przychodni, muszę się zarejestrować na dwa tygodnie na przód.
A dlaczego?
Bo Zakłady Chemiczne, które zatrudniają 3 tys. ludzi, nie maja zakładowego lekarza.
Przychodnia jest ( dawniej zakładowa), dzisiaj płatna.
Więc logiczne , że pracownicy korzystają z rejonowej.
jasia
no dokładnie. Teraz to nie oni są dla nas tylko my dla nich. Zarabiamy na to żeby oni mogli sobie więcej brać. Niestety o tej naszej Polsce i polakach wogule chyba nie myślą w swoich utarczkach słownych. Patrzą byle tylko na jaknajlepszym stołku sobie klapnąć na następną kadencję. Oglądanie wiadomości przyprawia o bół głowy. To istna komebia, tragikomedia.
A wierszyki wasze pięknie to wszystko ujęły.
Wierszyki super!TO Wszystko niestety jest prawda
Powiem wam jedno chociem malolata ;) Uwazam, ze to co sie dzieje "na gorze" jest tylko wieksza skala zjawisk wystepujacych na codzien zjawisk w naszej codziennosci ... I jeszcze jedno - kiedys jak bylam mala wymyslilam takie powiedzonko "jesli chcesz, zeby swiat byl krystalicznie czysty, zaczni polerowac od siebie!!!" i tego sie staram
trzymac
Sciskacze
Mrru
musze zapamiętać to powiedzenie- jest super!
Brawo mRRRRuuu!
Nic dodać, nic ująć.