Mam pytanko,planuje za tydzien na urodzinki synka(pierwsze:) ) zrobic kapusniaczki drożdzowe. Wielu Was zapewne wie jak to przy dziecku bywa,ja tez wiem ,dlatego chciałąbym zrobić kapusniachy zawczasu i zamrozić. A potem przed samymi urodzinkami tylko upiec w piekarniku. I tu moje pytanka:kiedy mam zamrozić gotowe kapuśniaczki? Gdy ciasto drozdzowe wyrosnie?Czy przed wyrosnieciem?Czy tez może już upieczone? I czy bezposrednio przed pieczeniem rozmrażać je czy wsadzić nierozmrożone? Z góry dzieki za odpowiedz:)
gdy robiłam paszteciki drożdżowe, to je upiekłam , wystudziłam i do zamrażarki. Potem nierozmrożone dawałam do piekarnika i były pyszne jakby dopiero pieczone. jasia
teżź tak robię każde drożdżowe piekę studzę i do woreczka a potem do zamrażarki, wczoraj rozmroziłam makowca w drożdżowym cieście którego miałam za dużo na święta Bożego Narodzenia wsadziłam go do mikrofalówki za rozmrażanie i po kilkunastu minutach był pycha
Dzięki:)))wiedziałam że na Was mozna liczyć:))nie wiem co bym zrobiła bez tej stronki i Was:)Pozdrawiam.Czyli mam tydzien na zrobienie a potem do zamrażarki;)i niech czekaja:)
upieczone,ostudzone paszteciki zamrażam,gdy są potrzebne wyciagam ,przetrzymuję w temperaturze pokojowej 10 minut i ocieplam w mikroweli przez 2,5 minuty, są pyszne. Co do ciasta droźdzowego i wątpliwości z nim związanych zerknij tu: http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=8
Ja robię drożdżowe pierożki z kapusta i grzybami i wkładam surowe do zamrażarki, tylko na tacce i lekko wyrośnięte. Potem trochę rozmrażam je w temp. 30 st. i pieke. Są super i nic im nie ma
Mam pytanko,planuje za tydzien na urodzinki synka(pierwsze:) ) zrobic kapusniaczki drożdzowe. Wielu Was zapewne wie jak to przy dziecku bywa,ja tez wiem ,dlatego chciałąbym zrobić kapusniachy zawczasu i zamrozić. A potem przed samymi urodzinkami tylko upiec w piekarniku. I tu moje pytanka:kiedy mam zamrozić gotowe kapuśniaczki? Gdy ciasto drozdzowe wyrosnie?Czy przed wyrosnieciem?Czy tez może już upieczone? I czy bezposrednio przed pieczeniem rozmrażać je czy wsadzić nierozmrożone? Z góry dzieki za odpowiedz:)
Moim zdaniem już upieczone.
gdy robiłam paszteciki drożdżowe, to je upiekłam , wystudziłam i do zamrażarki.
Potem nierozmrożone dawałam do piekarnika i były pyszne jakby dopiero pieczone.
jasia
Tylko upieczone zaraz po ostygnięciu pozdrawiam dankarz
upieczone, ostudzone, zapakowane w folię
teżź tak robię każde drożdżowe piekę studzę i do woreczka a potem do zamrażarki, wczoraj rozmroziłam makowca w drożdżowym cieście którego miałam za dużo na święta Bożego Narodzenia wsadziłam go do mikrofalówki za rozmrażanie i po kilkunastu minutach był pycha
Dzięki:)))wiedziałam że na Was mozna liczyć:))nie wiem co bym zrobiła bez tej stronki i Was:)Pozdrawiam.Czyli mam tydzien na zrobienie a potem do zamrażarki;)i niech czekaja:)
upieczone,ostudzone paszteciki zamrażam,gdy są potrzebne wyciagam ,przetrzymuję w temperaturze pokojowej 10 minut i ocieplam w mikroweli przez 2,5 minuty, są pyszne.
Co do ciasta droźdzowego i wątpliwości z nim związanych zerknij tu: http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=8
Ja robię drożdżowe pierożki z kapusta i grzybami i wkładam surowe do zamrażarki, tylko na tacce i lekko wyrośnięte. Potem trochę rozmrażam je w temp. 30 st. i pieke. Są super i nic im nie ma