Forum

Kuchenne porady

Bita śmietana do tortu !!!

  • Autor: misiowa Data: 2006-02-06 13:35:49

    Wczoraj robiłam tort śmietanowy i śmietana nie chciała mis się ubić. Miałam dwa problemy. 1 - kiedy dodać cukier, czy jeśli da się go do smietany przed ubijaniem to śmietana ubije się? (ja dodałam jak juz była ubita i cała mi się "rozjechała" na nowow. 2 - ile dodać żelatyny i w którym momencie, po czy przed ubijaniem (ja dodałam po, w ilośco 1 łyżeczki 0,5 l. śmietany. Kupiłam śmietanę tortową 36 % z Łowicza i była prze użyciem mocno schłodzona. Czy ktoś może odpowiedzieć na moje pytania lub podać inny sposób na ubijanie śmietany do tortów?

  • Autor: nikolka19 Data: 2006-02-06 13:38:20

    ja na pół litra śmietany daję 2 śmietanfixy i śnieżke .A cukier na końcu

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-02-06 13:44:31

    ja cukier dodająod razu do śmietany i dopiero mieszam.

  • Autor: aga9999 Data: 2006-02-06 14:46:40

    Dziwne że sie rozjechało..
    podzielę się moimi uwagami na temat ubijania smietany..też miałam kiedys z tym problem. Śmietana z Łowicza pomimo że 30% czy 36%, ubija sie na taką delikatną piankę, która przynajmniej u mnie szybko opadała, (gdyż nie dodawałam żadnej chemii) nadawała się conajwyżej do deserów podawanych zaraz po ubiciu.
    Postanowiłam "powalczyć" i kombinowałam. Znalazłam w tutejszym markecie śmietanę z Piątnicy, 200ml kosztuje 1,49. 36%. Już na pierwszy rzut oka różni się od tej z łowicza, ma konsystencję takiego lekko rozrzedzonego mascarpone. Ubija się dosłownie moment. Jest super gęsta bez żadnych dodatków. A cukier dodaję pod sam koniec. Tak wyczytałam w jakiejś literaturze. Aha, oczywiście cukier puder...
    Śmietana się trzyma długo, można ją kroić. proponuję tylko dodać kilka kropli soku z limonki, albo jakiegoś alkoholu.. tak dla równowagi, gdyż tyle tłuszczu + cukier to jest dość mdłe.
    Myślę że jeżeli chcemy śmietanę użyć do tortu, a do tej śmietany mamy zamiar wrzucić jakieś soczyste owoce np. truskawki, to trzeba odrobinę żelatyny dodać, ale nie dużo żeby nie była "gumowata".
    Załączam pozdrowienia.

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2006-02-06 14:53:39

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2006-02-06 14:53:50

  • Autor: Basienkaa0 Data: 2006-02-06 14:56:29

    przepraszam ale kt mi przez klawiaturę przemaszerował.
    Ja jeżeli daję owoce to zamist zelatyny dodaję odpowiednio "dopasowaną"galaretkę którą rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody dodaję pod koniec ubijania do smietany.Oczywiście ilośc galaretki dopasowuje do ilości smietany i juz nie użyawam cukru.

  • Autor: nutella Data: 2006-02-06 15:22:20

    Ja też używam Piątnicy, jest najlepsza a z Łowiczem miałm te same problemy- niby chłodna, termin długi a za skarby nie chce się czasem ubić.

  • Autor: Sylwik Data: 2006-02-06 15:51:34

    zgadzam się z Agą9999 - trzeba dodać soku z cytryny

  • Autor: basia19 Data: 2006-02-06 16:09:28

    Witam! Ja kupuję śmietanę kremówkę, taką jaka była kiedyś, t.zn. w 0,5 l. butelce i uważam, że ta jest najlepsza. Raz kupiłam w kartoniku i zamiast śmietany to z kartonika wyszła mi pasta do zębów (była tak gęsta, że trzeba ją było wycisnąć z kartonika i nie nadawała się do ubijania i wcale nie była przeterminowana), drugim razem jak kupiłam w kartoniku (36%) to musiałam ubijać 30 min zanim się ubiła. Jeżeli chodzi o żelatynę, to zależy jak chcesz mieć sztywną śmietanę i także uważam że najlepiej jest dodać rozpuszczoną galaretkę (nie trzeba słodzić), a i kolorek może być ciekawy.Pozdrawiam.

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-02-06 19:27:23

    a ja kupuję śmietanę kremówkę w woreczku lub w pojemniczku (30%) i nigdy się jeszcze na niej nie zawiodłam.

  • Autor: olusia1 Data: 2006-02-06 16:47:52

    ja do dortów ubijam tylko smietane 36% , musi byc dobrze schłodzona , dodaje tylko usztywniacz do smietany fix wymieszanym z cukrem pudrem , najpierw smietane ubijam pare sekund , wsypuje fix z cukrem i ubijam na najwyzszych obrotach....pozdrawiam

  • Autor: angela Data: 2006-02-07 10:16:25

    Ubijam śmietanę dokładnie tak samo jak olusia, z tym że na koniec dodaję 2-3 łyżeczki rozpuszczonej żelatyny. Wtedy mam pewność, że masa będzie odpowiednio sztywna i nie podejdzie wodą.

  • Autor: inka21 Data: 2006-02-07 14:47:56

    tak tajemnica tkwi w pewnym szczególe: aby śmietana się dobrze ubiła MUSI byc dobrze schlodzona, to wszystko -inka21

  • Autor: lubczyk69 Data: 2006-02-07 17:44:16

    Nie umiem sie wypowiedziec na temat polskich producentow smietany, bo na stale mieszkam za granica. To co mi dawano do ubijania w DK, zawsze bylo juz w dzbanuszku.
    Podstawowe zasady to: na 100% > 36% i lodowata temperatura. Cukier daje sie zawsze na samym poczatku, aby mial czas sie rozpuscic w zimnej masie. Czesto pomaga dodanie cukru pudru, bo on wzmacnia calosc. Zelatyny nie daje sie do smietany, tylko smietane do zelatyny > zgodnie z zasda laczenia dwoch mas o roznej temperaturze i roznej objetosci.
    Gdy sie nie chce ubic, czasem pomaga dodanie szczypty kwasku cytrynowego. Wazne jest aby naczynie w ktorym sie ubija, bylo absolutnie wyszorowane ze wspomnienia o najmniejszych resztkach tluszczu!!! Czasmi nie da sie ubic w plastikowym pojemniku, bo wchodzi w reakcje z masa plastyczna. Zalecam albo szklo albo nierdzewna stal!

  • Autor: lubczyk69 Data: 2006-02-07 18:42:48

    Uzupelnienie!
    Pod pojeciem szczypta kwasku cytrynowego nalezy rozumiec doslownie > kilka krysztalkow.
    Pojemnik do ubijania musi byc sterylnie czysty i tez zimny, tzn. wziety do pracy nie zaraz po umyciu w goracej wodzie. To samo dotyczy miotelek miksera.
    Srodek wzmacniajacy (fix) daje sie na zwolnionych obrotach miksera i dopiero wowczas, kiedy smietana zaczyna gestniec! Od tej chwili nie nalezy juz zwiekszac obrotow!
    Samo ubijanie nie jest w zadnym wypadku tym samym zabiegiem co ubijanie piany z bialek! Smietana ma inna strukture. Nalezy miotelkami miksera nieustannie "jezdzic" po calej misce. Po srodku, dookola przy sciankach. Raz gleboko, raz plytko, itd. I im bardzej smietana zaczyna gestniec, tym czesciej trzeba zmieniac miejse i pozycje miotelek miksera.

  • Autor: Małgoś Data: 2006-02-07 22:36:57

    Zawsze ubijam smietane 30 chwilke bez niczego potem dodaje cukier puder, waniliowy i dalej ubijam a na koniec jeszcze smietan fix ,lub sniezke i smietanka trzyma sie jak trza

  • Autor: magda.a Data: 2006-02-08 15:19:56

    ten przepis mam od kochanej cioteczki a robię to tak: śmietana kremówka 0,5 litra, 1 mała żelatyna /3 łyżeczki/, 1 cukier waniliowy, 4 łyżki cukru. Śmietanę schładzam w zamrażalniku ok 20 min.- zimna dobrze się ubija. Ubić mikserem samą śmietanę, dodać cukier i cukier waniliowy , a na końcu żelatynę rozpuszczoną w 1/4 szklanki przegotowanej i lekko ciepłej wody.Szybko miksuję żeby nie powstały grudki. Wychodzi mi zawsze pyszniutka. Dodaję nie tylko do tortów.

  • Autor: neeha Data: 2012-07-05 10:14:05

    Ja to uwielbiam bitą śmietanę.

    Kupuje najczęściej w kartoniku łaciatą kremówkę 30% wkładam ją do zamrażalnika na 1h i później ubijam mikserem i dodaję odrobinę cukru waniliowego.

    To jest poprostu przepyszne wiej na http://www.tipy.pl/artykul_2085,jak-zrobic-bita-smietane.html

    Kurczę nigdy nie próbowałam dodać żelatyny

  • Autor: gosiaw70 Data: 2012-07-05 12:23:08

    Ja kupuję śmietanę w kartonikach(najczęściej PILOS w Lidlu)30%,ubijam bez cukru,na końcu dodaję galaretkę cytrynowa,rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody,zawsze udaje się idealnie,polecam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu