Forum

Gawędy o jedzeniu

Przypalilam gar!!...

  • Autor: Maddalena Data: 2006-02-07 20:51:00

    Jak mam dzisiaj pelen dostep do netu, to poszaleje. Otoz podczas eksperymentow z wyrobem wlasnego jogurtu (eksperyment polegal na tym, ze po udanej probie wyprodukowania z mleka 3,2% jak rowniez 1,5% chcilalam sprobowac z mlekiem 0.5%)przypalilam mleko (wiecie jak smierdzialo) oraz garnek oczywiscie.
    Garnek stoi od dwoch dni, dno jest pokryte spalonym nalotem.Szorowalam i nic.Tak sobie mysle, ze trzeba cos do tego garnka nasypac (soli, sody-a propos sody, juz mam!)i zagotowac?Jestem pewna, ze macie jakies doswiadczenia w tym temacie.
    Dokoncze co z jogurtem, mleko mialo smak spalenizny, co nie przeszkadzalo mi w kontynuowaniu eksperymentu.Jogurt sie nie udal, wygladal jak zwazone mleko nastepnego dnia.Tylko nie wiem, czy z powodu wczesniejszego przypalenia, czy z powodu niewielkiej ilosci tluszczu.
    pozdrawiam,

  • Autor: EWA007 Data: 2006-02-07 21:20:16

    Kiedyś przypalone gary ratowałam gotująć w nich wodę z proszkiem do prania. To były racze przypalone gary emaliowane, ale spróbuj.

  • Autor: gosia mysia Data: 2006-02-07 21:25:47

    Gdy przypali mi się garnek, a kilka razy miałam taką przygodę, wlewam do niego taką ilośc wody , aby pokryła dno 3-centymetrową warstwą i dodaję ok.50 mililitrów bielinki lub na oko 2 łzki domestosa. teraz trzeba tę mieszaninę pogotować z 15-20 minut pamiętając o otwarciu szeroko okna. Cała przypalona treść powinna dać łatwo się usunąć.  Zyczę powodzenia i cieplutko pozdrawiam

  • Autor: klarax Data: 2006-02-07 23:05:47

    Jedna łyżka sody (natron) na litr wody i zagotować.

  • Autor: Maddalena Data: 2006-02-07 23:16:19

    dzieki, sode mam, pozostalych skladnikow podanych przez Was nie mam, wiec poprobuje z soda.
    Pozdrawiam i zycze dobrej nocy, ide spac.papa

Przejdź do pełnej wersji serwisu