Oto kilkanascie łamańców ktore pamietam i nowe znalezione w internecie:
W czasie suszy szosa sucha.
Stół z powyłamywanymi nogami.
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie.
Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
Konstantynopolitańczykowianeczka.
Rozrewolwerowany rewolwer.
Czy tata czyta cytaty Tacyta?
Ząb - zupa zębowa, dąb - zupa dębowa.
I cóż, że ze Szwecji?
Koszt poczt w Tczewie.
W wysuszonych sczerniałych trzcinowych szuwarach sześcionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleścił w szczawiu trzymając w szczękach strzęp szczypiorku i często trzepocąc skrzydłami.
Oto kilkanascie łamańców ktore pamietam i nowe znalezione w internecie:
- W czasie suszy szosa sucha.
- Stół z powyłamywanymi nogami.
- W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie.
- Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
- Konstantynopolitańczykowianeczka.
- Rozrewolwerowany rewolwer.
- Czy tata czyta cytaty Tacyta?
- Ząb - zupa zębowa, dąb - zupa dębowa.
- I cóż, że ze Szwecji?
- Koszt poczt w Tczewie.
- W wysuszonych sczerniałych trzcinowych szuwarach sześcionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleścił w szczawiu trzymając w szczękach strzęp szczypiorku i często trzepocąc skrzydłami.
A wy lubicie czasem "połamać" sobie język??Wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu.