własnie dopadło mnie wstrętne choróbsko strrrrrrasznie boli mnie gardło i mam pytanko; napewno każdy z was ma ''tajne'' domowe sposoby na przeziebienia lub grype np: moja babcia na kaszel faszerowała mnie ochydnym syropem z cebuli z cukrem, na noc dawala mi mleko z masłem i czosnkiem oczywiscie gorące albo chleb z masłemi czosnkiem a co na gardło...? ratunku!
Płukać,płukać i jeszcze raz płukać!Może być soda+sól, szałwia i wiele innych dostępnych środków w aptece.Dobrze jest też wziąć np.rutinoscorbin lub cerutin.Można psiukać gardziołko Tantum verde lub Hascosept.Nie jestem zwolenniczką tabletek do ssania,bo uważam ,że podrażniają gardło.Dobrze jest też rozgryźć kapsułkę vit.A+E,bo ona naoliwia nasze chore gardziołko.I duuuuuuuużo pić.
Obrać cytrynę, kroić w plasterki i "cucać" jak cukierek. Pozjedzeniu jednego plasterka, zabrać się za następny. Zjadać tak całą cytrynę za jednym posiedzeniem, przynajmniej rano i wieczorem, a można też i w południe. Mnie kilka dni temu pomogło, a bolało mnie tak, że nie mogłam przełykać.
Ja właśnie siedzę w domu z powodu okropnej anginy, też nie spałam całą noc. Jutro niestety wracam, sterta papierzysk czeka na biurku, nie dadzą mi długo pochorować. Mnie pomaga picie czegoś ciepłego, najlepiej herbaty, małymi łyczkami, ale praktycznie cały czas. Mam łóżko obok kaloryfera, więc na czas choróbska wyłączyłam kaloryfery (tzn. natsawiłam na "jedynkę"), żeby nie wysuszyć podrażnionego gardła. Ze specyfików aptecznych mnie pomaga Cholinex i Orofar w sprayu. Życzę dużo zdrówka!!
Brzmi to jak czyste znachorstwo (Rozalka na trzy pacierze do pieca chlebowego), ale skuteczne, bo z pewna taką nieśmiałością wypróbowałam: świeżo ugotowane kartofle szybciutko zgnieść, zeby nie ostygły, w folię (żeby nie pobrudziło ręcznika, w ręcznik i taki bardzo ciepły kompresik jak szaliczek , a i jeszcze jednym ręcznikiem zabezpieczyć, żeby za szybko nie stygło. no i uważać, zeby sie nie poparzyć. Naprawdę skuteczne, choc nieco dziwaczne.
Mnie też niestety dopadło, ale już mi o wiele lepiej, jeżeli chodzi o gardło to mnie najlepiej służa pastylki "tymianek z podbiałem" takir brązowe to jest na chrypkę, ból gardła i kaszel jest naprawdę świetne. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Chore gardło jest opuchnięte, czerwone itd......każdy wie ,więc wg mnie stosować coś co to złagodzi-dawny sposób ukręcić 1 jajko z 1 łyzeczką miodu,1 łyżeczką masła i zalać 1 szklanką przegotowanego mleka (nie wrzące) a to zrobić w kubeczku nie szklance.Pomaga zapewniam.Bardzo opuchnięte gardło (tak zwane drapiące) leczymy siemieniem lnianym zapażonym.łyżka siemienia w ziarnach zalać 1 szklanką wrzącej wody,przykryć i niech stoi aż będzie ciepłe, zamieszać i pić małymi łyczkami.
Ja obieram ząbek czosnku i trzymam w buzi tak długo aż wypuści wszystkie soki. Kiedyś ktoś też mi polecił. A niech wyżre całe choróbsko!!!! I wbrew pozorom to skuteczny, domowy sposób..No chyba, że nie Lubisz czosnku...Życzę zdrowia!!
bardzo wam wszystkim dziękuje! wlasnie leżałam z ziemniakami na gardle przyznam ze dosc dziwaczne ale wygrzewa niesamowicie! teraz czas na ssanie cytrynki a pozniej czosnek! przyznam ze nie znosze wszelkiego rodzaju piguł jako dziecko bylam wciaz na antybiotykach co odbija sie dzis na moim braku odpornosci dlatego wole metody naszych babć! pamietam ze one najszybciej pomagały dziekuje i wszystkim chorowitkom zycze powrotu do zdrowia!
Ja mam swój sposób , kiedyś lekarka w przychodni po 3 anginie mojego dziecka powiedziała mi, żebym spróbowała Balsam jerozolimski , który można kupić u zakonników .Wypróbowałam i pomogło ,można nim psikać chore miejsce, lub pędzlować .Pomaga bardzo szybko .Miałam kiedyś straszną chrypę , wziełam cukier na łyżkę i 50 kropli balsamu ,długo trzymałam w buzi aż się wszystko rozpuściło . Rano zapomnialam o wszystkim. Polecam !!1
własnie dopadło mnie wstrętne choróbsko strrrrrrasznie boli mnie gardło i mam pytanko;
napewno każdy z was ma ''tajne'' domowe sposoby na przeziebienia lub grype np:
moja babcia na kaszel faszerowała mnie ochydnym syropem z cebuli z cukrem, na noc dawala mi mleko z masłem i czosnkiem oczywiscie gorące albo chleb z masłemi czosnkiem
a co na gardło...?
ratunku!
Płukać,płukać i jeszcze raz płukać!Może być soda+sól, szałwia i wiele innych dostępnych środków w aptece.Dobrze jest też wziąć np.rutinoscorbin lub cerutin.Można psiukać gardziołko Tantum verde lub Hascosept.Nie jestem zwolenniczką tabletek do ssania,bo uważam ,że podrażniają gardło.Dobrze jest też rozgryźć kapsułkę vit.A+E,bo ona naoliwia nasze chore gardziołko.I duuuuuuuużo pić.
bardzo dziekuje... nie spie juz druga noc wiec moze po twoich radach w koncu sie wyspie!
Obrać cytrynę, kroić w plasterki i "cucać" jak cukierek. Pozjedzeniu jednego plasterka, zabrać się za następny. Zjadać tak całą cytrynę za jednym posiedzeniem, przynajmniej rano i wieczorem, a można też i w południe. Mnie kilka dni temu pomogło, a bolało mnie tak, że nie mogłam przełykać.
Ja właśnie siedzę w domu z powodu okropnej anginy, też nie spałam całą noc. Jutro niestety wracam, sterta papierzysk czeka na biurku, nie dadzą mi długo pochorować. Mnie pomaga picie czegoś ciepłego, najlepiej herbaty, małymi łyczkami, ale praktycznie cały czas. Mam łóżko obok kaloryfera, więc na czas choróbska wyłączyłam kaloryfery (tzn. natsawiłam na "jedynkę"), żeby nie wysuszyć podrażnionego gardła. Ze specyfików aptecznych mnie pomaga Cholinex i Orofar w sprayu. Życzę dużo zdrówka!!
Brzmi to jak czyste znachorstwo (Rozalka na trzy pacierze do pieca chlebowego), ale skuteczne, bo z pewna taką nieśmiałością wypróbowałam: świeżo ugotowane kartofle szybciutko zgnieść, zeby nie ostygły, w folię (żeby nie pobrudziło ręcznika, w ręcznik i taki bardzo ciepły kompresik jak szaliczek , a i jeszcze jednym ręcznikiem zabezpieczyć, żeby za szybko nie stygło. no i uważać, zeby sie nie poparzyć. Naprawdę skuteczne, choc nieco dziwaczne.
Mnie też niestety dopadło, ale już mi o wiele lepiej, jeżeli chodzi o gardło to mnie najlepiej służa pastylki "tymianek z podbiałem" takir brązowe to jest na chrypkę, ból gardła i kaszel jest naprawdę świetne. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
niezbyt smaczne ,ale bardzo pomocne i wypróbowane: woda destylowana 2 łyzki i 1/2 szkl.letniej wody- plukać gardło, zycze zdrówka inka21
Woda destylowana czy raczej utleniona?
Bo ja znam ten drugi sposób i potwierdzam, że jest skuteczny.
no jasne że utleniona, przepraszam - przejęzyczenie:)
Tantum Verde! Rewelacja.
Chore gardło jest opuchnięte, czerwone itd......każdy wie ,więc wg mnie stosować coś co to złagodzi-dawny sposób ukręcić 1 jajko z 1 łyzeczką miodu,1 łyżeczką masła i zalać 1 szklanką przegotowanego mleka (nie wrzące) a to zrobić w kubeczku nie szklance.Pomaga zapewniam.Bardzo opuchnięte gardło (tak zwane drapiące) leczymy siemieniem lnianym zapażonym.łyżka siemienia w ziarnach zalać 1 szklanką wrzącej wody,przykryć i niech stoi aż będzie ciepłe, zamieszać i pić małymi łyczkami.
Ja obieram ząbek czosnku i trzymam w buzi tak długo aż wypuści wszystkie soki. Kiedyś ktoś też mi polecił. A niech wyżre całe choróbsko!!!! I wbrew pozorom to skuteczny, domowy sposób..No chyba, że nie Lubisz czosnku...Życzę zdrowia!!
bardzo wam wszystkim dziękuje!
wlasnie leżałam z ziemniakami na gardle przyznam ze dosc dziwaczne ale wygrzewa niesamowicie!
teraz czas na ssanie cytrynki a pozniej czosnek!
przyznam ze nie znosze wszelkiego rodzaju piguł jako dziecko bylam wciaz na antybiotykach co odbija sie dzis na moim braku odpornosci dlatego wole metody naszych babć!
pamietam ze one najszybciej pomagały
dziekuje i wszystkim chorowitkom zycze powrotu do zdrowia!
lyzeczka nalewki propolisowej na pol szklanki letniej wody - i plukac, plukac.
seta potem seta a potem jeszcze jedna seta
a może rumianek? trochę rumu i Janek ?
jasia
Ja mam swój sposób , kiedyś lekarka w przychodni po 3 anginie mojego dziecka powiedziała mi, żebym spróbowała Balsam jerozolimski , który można kupić u zakonników .Wypróbowałam i pomogło ,można nim psikać chore miejsce, lub pędzlować .Pomaga bardzo szybko .Miałam kiedyś straszną chrypę , wziełam cukier na łyżkę i 50 kropli balsamu ,długo trzymałam w buzi aż się wszystko rozpuściło . Rano zapomnialam o wszystkim. Polecam !!1