Forum

Kuchenne porady

Problem z żelatyną

  • Autor: iza2 Data: 2006-02-27 09:14:12

    Kochani! Jestem w kłopocie. Dostałam właśnie od mojego męża piękną książkę z przepisami. Powinnam się cieszyć ale...wszystkie wypieki zawierające żelatynę zawierają jej ilości w listkach! Co do jednego!!! Nie mam pojęcia jak odnieść to do łyżeczek! W moim małym mieście nigdzie nie ma listków do kupienia, tylko jest taka zwykła żelatyna rozpuszczana we wrzątku. Może ktoś z Was wie ile zamiast 1-ego listka dać łyżeczek żelatyny? Bardzo Was proszę o pomoc!!

  • Autor: Sweetya Data: 2006-02-27 09:20:43

    1 łyzeczka żelatyny w proszku=2 listki.
    Zawsze korzystałam z tej zależności;)))pozdrawiam;)))

  • Autor: iza2 Data: 2006-02-27 09:26:00

    Wiedziałam ,że moja "cukierniczka" mi odpowie!!! Ha, ha, ha!!!!!!!!!!!!!!! Po napisaniu mojego problemu spojrzałam w użytkowników- któż mi pomoże? I właśnie patrzyłam na Ciebie!!!!!
    Mam nadzieję, że za tą " cukierniczkę"nie Obrazisz się!!!! Dzięki za pomoc! Pozdrawiam Cię gorąco!!!

  • Autor: Sweetya Data: 2006-02-27 09:41:24

    Obrazić się-nie ma za co;)))
    To dla mnie przemiły komplement-serdeczne uściski Izuniu-z sympatią...Aga

  • Autor: lubczyk69 Data: 2006-02-28 11:05:05

    12 płatów żelatyny 7x12 cm waży 20 gramów. Ilość ta wystarcza na 1 litr wody. Kto miałby trudności z nabyciem żelatyny w takiej postaci, powinien używać granulatu w następującym przeliczeniu: jednej czubatej łyżeczce żelatyny, odpowiadają trzy płaty formatu 7x12 cm.
    ( z mojej książki o deserach pt. "Słodkia Pokusa", właśnie wydawanej  przez Pószyński&Ska. Będzie w księgarniach w pierwszych dniach kwietnia br)

  • Autor: marinik Data: 2006-02-28 11:14:15

    SUUUUPER Tadeusz- gratulacje !!!! (my sobie tez pogratulowac mozemy). A gdzie i kiedy autografy rozdajesz???????

  • Autor: lubczyk69 Data: 2006-02-28 11:41:59

    Użytkownik marinik napisał w wiadomości:
    > SUUUUPER Tadeusz- gratulacje !!!! (my sobie tez pogratulowac mozemy). A gdzie
    > i kiedy autografy rozdajesz???????

    Prószyński się stara żeby to był pierwszy tydzień kwietnia. W razie opóźnienia - drugi.
    Myślę, że w celach reklamowych wystąpię krótko w Kawie czy Herbacie we czwartek 6 kwietnia i tego samego dnia osobom chętnym będę podpisywać książkę w księgarni "EMPIKU" na rogu Alej i Nowego Światu w Warszawie. W piątek 7-go kwietnia w Krakowie, w księgarni "Skarbnica" przy Wiślnej 3 (tuż przy Rynku).
    To są plany na dzisiaj, ale nie są jeszcze potwierdzone.

  • Autor: iza2 Data: 2006-02-28 19:25:10

    Nie mam pojęcia co powiedzieć.....Zatkało mnie!!!! Nie myślałam, że Ktoś TAKIEGO WIELKIEGO FORMATU odpowie mi na moje pytanie...Chylę czoła!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szkoda, że nie mogę przybyć na spotkanie z Tobą do Empiku...W każdym razie dziękuję za wyczerpującą odpowiedz i pozdrawiam z dalekiej, małej mieściny....

  • Autor: lubczyk69 Data: 2006-03-01 07:28:36

    Użytkownik iza2 napisał w wiadomości:
    > Nie mam pojęcia co powiedzieć.....Zatkało mnie!!!! Nie myślałam, że Ktoś
    > TAKIEGO WIELKIEGO FORMATU odpowie mi na moje pytanie...Chylę
    > czoła!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szkoda, że nie mogę przybyć na spotkanie z Tobą do
    > Empiku...W każdym razie dziękuję za wyczerpującą odpowiedz i pozdrawiam z
    > dalekiej, małej mieściny....

    Ależ ależ, bo zacznę się czerwienić. Jestem takim samym uczestnikiem tego forum jak my wszyscy. Możesz mnie pytać wprost o wszystko co jest związane z gotowaniem.

  • Autor: smakosia Data: 2006-03-01 08:37:28

    Oj, to fantastycznie, że udało Ci się przebrnąć przez nasz rynek i wydać swoją książkę. Należą się podwójne gratulacje. Szkoda tylko, że nie spotkamy się w szczecińskim EMPIK-u. Pozdrawiam.

  • Autor: lubczyk69 Data: 2006-03-01 10:33:48

    Użytkownik smakosia napisał w wiadomości:
    > Oj, to fantastycznie, że udało Ci się przebrnąć przez nasz rynek i wydać swoją
    > książkę. Należą się podwójne gratulacje. Szkoda tylko, że nie spotkamy się w
    > szczecińskim EMPIK-u. Pozdrawiam.

    Najbliżej Szczecina to będę w Poznaniu w nadchodzący poniedziałek. Niestety książka jest jeszcze w drukarni :-(

Przejdź do pełnej wersji serwisu