Forum

Rozmowy wolne i frywolne

czym???????

  • Autor: kamaxyz Data: 2006-03-01 15:01:00

    czym jest życie

    można by powiedzieć,że jest kroplą, przeżytą czasem w pocie i znoju
    w spiekocie , a czasami i mrozie dnia
    a,może jest szlifowane dotykiem dnia
    wsród wilków i szakali, albo
    uwieńczone jadem żmii, czy bolesnym ich kąśnięciem
    a może zapachem
    róż, i .......... więc czym jest to nasze życie

    pozdrawiam troszeczkę rozmarzona kama, zapraszam do wytrażenia swoich wyobrażeń o życiu

  • Autor: marinik Data: 2006-03-01 15:47:49

    nie umiem tak ladnie.
    dla mnie - JEST PIEKNE, choc czasem bolesnie kopie w dupe.
    marinik - optymista

  • Autor: gosia64 Data: 2006-03-01 22:27:29

    "Życie nie jest niczym innym jak podróżą pociągiem:
    składającą się z wsiadania i wysiadania,
    naszpikowanym wypadkami, przyjemnymi niespodziankami oraz głębokimi smutkami
     Rodząc się, wsiadamy do pociągu i znajdujemy tam osoby, z którymi myślimy być zawsze podczas naszej podróży: naszych rodziców.
    Niestety,
    prawda jest inna.
    Oni wysiadają na jakiejś stacji pozbawiając nas swojej czułości, przyjaźni i niezastąpionego towarzystwa.
    Jednak to nie przeszkadza, by wsiadły inne osoby, które staną się dla nas bardzo szczególne.
    Przybywają nasi braci, przyjaciele i cudowne miłości
    Wśród osób, które jadą tym pociągiem, będą takie, które robią sobie zwykłą przejażdżkę;
    Takie, które wywołują w podróży tylko smutek...
    Oraz takie, które
    krążąc po pociągu będą zawsze gotowe do pomocy potrzebującym
    Wielu wysiadając pozostawi ciągłą tęsknotę...
    inni przejdą tak niezauważenie, że nie zdamy sobie sprawy, że zwolnili miejsce. Ciekawe jest, że niektórzy pasażerowie,
    którzy są przez nas najbardziej ukochani, zajmą miejsca w wagonach najbardziej oddalonych od naszego.
    Dlatego będziemy musieli przebyć drogę oddzielnie, bez nich. Oczywiście,
    nic nam nie przeszkadza, by w trakcie podróży porozglądać się
    -choć z trudnością - po naszym wagonie i dotrzeć do nich...
    le niestety, nie będziemy już mogli usiąść przy ich boku, ponieważ miejsce to będzie już zajęte przez inną osobę
    Nie ważne; ta podróż właśnie tak wygląda: pełna wyzwań, marzeń, fantazji,
    oczekiwań i pożegnań... Ale nigdy powrotów.
    A zatem, odbyjmy naszą podróż w możliwie najlepszy sposób.
    Próbujmy zawierać znajomości z każdym pasażerem szukając w każdym z nich ich najlepszych cech.
    Pamiętajmy, że zawsze w jakiejś chwili w podróży oni mogą bełkotać i prawdopodobnie będziemy musieli ich zrozumieć;
    Ponieważ nam również wiele razy będzie plątać się język, i będzie ktoś, kto nas zrozumie.
    Wielka tajemnica na końcu polega na tym,
    że nigdy nie będziemy wiedzieć na jakiej stacji wysiadamy,
    ani gdzie wysiądą nasi towarzysze,
    ani nawet ten, który zajmuje miejsce przy naszym boku.
    Zastanawiam się, czy kiedy wysiądę z pociągu, poczuję nostalgię...
    Wierzę, że tak. Oddzielić się od niektórych przyjaciół,
    z którymi odbywałem podróż będzie bolesne. Pozwolić,
    by moje dzieci pozostały same, będzie bardzo smutne. Ale chwytam się nadziei, że kiedyś przybędę na stację główną i zobaczę
    jak przybywają z bagażem, którego nie posiadali przy wsiadaniu.
    Uszczęśliwi mnie myśl, że współpracowałem
    przy tym, by ich bagaż rósł i stawał się bardziej wartościowy.
    Mój przyjacielu, sprawmy, by nasz pobyt w tym pociągu był spokojny i wart starań.
    Róbmy tak, by gdy nadejdzie chwila wysiadania, na naszym pustym miejscu pozostała tęsknota i miłe wspomnienia dla tych, co kontyuują podróż.Tobie, gdyż jesteś częścią mojego pociągu, życzę...
    Szczęsliwej pozdróży :)"

  • Autor: marinik Data: 2006-03-02 07:44:05

    Piekny cytat.
    Czyje to slowa gosiu????????
    zazdroszcze ludziom, ze potrafia tak ladnie ubrac mysli w slowa - nie mam tego daru. Dlatego tez tak bardzo podobaja mi sie wypowiedzi borgii i wariacji.
    A poniewaz wlasnie sam tego cudownego daru nie posiadam, to w tym miejscu wespre sie takze Mistrzem:
    "Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
    Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę,
    Ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
    Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartości, ale na ich znaczenie.
    Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła.
    Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.
    Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
    Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!
    Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.
    Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).
    Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi...
    Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.
    Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią, po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.
    Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
    Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żyć.
    Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
    Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.
    Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.
    Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
    Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu.
    Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałować dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazał im ostatnie życzenie.
    Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", "dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.
    Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne.
    Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić.
    Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.
    Prześlij te słowa komu zechcesz.
    Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj.
    I jeśli tego nie zrobisz nigdy, nic się nie stanie.
    Teraz jest czas.
    Pozdrawiam i życzę szczęścia!!!"

  • Autor: skolopendra Data: 2006-03-01 22:58:03

    Dla mnie życie jest ciągłą wędrówką do Boga. Czasem krętą tak, że niemal tracimy cel wędrówki z oczu, ale i tak w końcu do Niego trafimy...

  • Autor: mini.is Data: 2006-03-02 00:17:04

    Zycie-najbardziej zdumiewajaca bajka 
      
                     Andersen Hans Christian

  • Autor: smakosia Data: 2006-03-02 08:12:27

    Życie - piekny dar, z którego nie zawsze umiemy korzystać;
    to korzyść - która daje nam mądrość i wiarę;
    to wiara - która pozwala patrzeć z nadzieją;
    to nadzieja - która pozwala patrzeć w przyszłość;
    to przyszłość - która prowadzi nas za rękę do szczęścia;
    to szczęście - które uczy nas, że miłość jest cennym darem życia;
    to ŻYCIE - a życie to my...

    Dziekuję Wam za miłą, poranną chwilę refleksji. Emila.

  • Autor: jadkin Data: 2006-03-02 22:20:06

    życie- to wędrówka  ,poszukiwanie,miłość . Czasem szczęście, czasem ból i nadzieja .

  • Autor: Uleczka Data: 2006-03-02 08:14:34

    http://ns30489.ovh.net/~zorrro/podroz0.html

  • Autor: alga Data: 2006-03-02 13:20:41

    według mnie..zycie  jest jak dwie krople łez ...lecz , każda z nich co innego znaczy ... ta pierwsza- to radości wielkie ...drobne... ta druga - to łza rozpaczy... Oby w naszym codziennym życiu nigdy nie zabrakło tych pierwszych .... drugich żeby nigdy nie było... pozdrawiam i życzę tego Wszystkim

  • Autor: jasia Data: 2006-03-02 23:44:58

    Nie umię pięknie powiedzieć..... - ja to czuję
    jasia

  • Autor: ekkore Data: 2006-03-03 08:26:14

    Dla mnie życie jest czymś pięknym. Lubię się nim cieszyć, każdą chwilą każdym drobiazgiem. wydaje mi się, zę porażki mnie nie dołują a zmuszają do działania, do poszukiwania nowych dróg. Nie żałuję przeżytego czasu, nie chciałabym powrotu w dziecięce czy młodzieńcze lata. Każdy wiek ma swoje zalety, trochę wad. Nie chciałabym żyć strasznie długo - bo wtedy człowiek staje się już ciężarem - a nie wiem czy uda się dzieci,wychowane we wspólczesnym świecie, przygotować do opieki nad dorosłym dzieckiem. Nie zdobyłabym się nigdy na samodzielne przerwanie życia.

  • Autor: sael Data: 2006-03-06 20:17:25

    Sile, wiare, milosc daj nam Panie Boze,
    bysmy Tobie bliscy do celu dazyli,
    nie zbaczajac z drogi, z podniesiona glowa,
    po tej matce ziemi z honorem kroczyli.
    Daj nam serca drzenie i lzy daj ze szczescia,
    dach nad glowa cichy i chleb daj codzienny.
    Dlon pomocna czyjas, gdy zblizy sie starosc,
    i smierc daj nam lekka, niczym wiatr wiosenny


    Pozdrawiam wszystkich-mam niestety tylko niemiecka klawiature-przepraszam,ale dacie sobie rady !!!!!!napewno!!!!!

Przejdź do pełnej wersji serwisu