Kto mi może doradzic - przez internet kupiliśmy częśc do komputera zapłaciliśmy przelewem i za przesyłkę priorytet, mijają już 2 tygodnie i nic. Facet (z Piekar Śl.) nie odbiera tel. ani nie odpowiada na meile, a jeżeli już się zdarzy że mamy szczęście z nim gadac, to mówi mamy się nie denerwowa bo sprzęt wysłał (3-go marca podobno) dzwoniłam po pocztach nawet w piekarach Śl. ale bez skutku nigdzie z nikąd pomocy, czt może ktoś z was mieszka w Piekarach Śl. i mógłby mi dopomóc, albo doradzic co mam dalej robic? Proszę pomóżcie (nie pierwszy raz coś kupowaliśmy przez internet i zawsze wszystko było ok. a teraz nie wiem, chyba pech)
Współczuję, ale może jeszcze dojdzie. Podobno można zgłosić to na policję. Przed świętami często się zdarzały takie przypadki i w telewizji mówili, że policja się tym także zajmuje, ale nie wiem dokładnie co i jak... powodzenia w rozwiązaniu tej sprawy!
zgodnie z zasadami allegro facet ma miesiac czasu aby wywiązać sie z tranzakcji, jak mial duzo pozytywnych komentarzy to pewnie wyśle, później mozesz pisac do allegro, ale oni nic praktycznie nie robią, kazli mi zgłaszać sprawę na policje i występować z powództwem cywilnym do Sadu. Zachowuj wszystkie maile jakie wysylasz do faceta. U mnie była to niewielka kwota a facet po monitach i jak go postraszyłam, że sprawę tarktuję jako wyłudzenie przesłał gre i wszystko skonczyło się oMusisz uzbroić się w odrobinę cierpliwości, bo nic innego Ci nie pozostaje.
Jak nie wysłał priorytetem to poczta potrafi dostarczać przez 14 dni roboczych - to u nich standard. ostatnio nawet priorytety dłużej idą. Jak chcesz się dowiedzieć coś więcej o przesyłce - poproś pana o numer nadania (ma na pokwitowaniu). Ale generalnie to on powinien reklamować - i to dopiero po 14 dniach roboczych (czyli ok 3 tygodni) na poczcie.
12 dni - wydaje mi się, że przesyłka już powinna dotrzeć. Każdy zakup czy na allegro, czy nawet zakup telefoniczny jest umową z której każda strona musi się wywiazać. Mnie bardzo w podobnej sprawie pomógł Rzecznik Ochrony Praw Konsumenta (jest w każdym Urzędzie Powiatowym czy też Miejskim). Telefonicznie możesz uzyskać infotrmację co powinnaś zrobić (mnie bardzo sympatyczna pani Rzecznik podyktowała pismo - telefonicznie. W moim przypadku pomogło. Formuły prawnicze działają.
ale na allegro na wywiązanie się z tarnsakcji masz 30 dni czyli facet ma jeszcze czas a jak ma dużo pozytywnych komentarzy to mu zależy na kupujacych, czasami ktoś wyjeżdża albo ma jakieś powody do nieodzywania się, narazie nie masz powodu do niepokoju..........
Jeżeli ma 30-ci dni to po co wziął opłate za t.zw. szybką przesyłkę? Po tś różne opcje wysyłki żeby z nich korzystac, a nie zapłacic za szybką i czekac miesiąc na jej dostarczenie. To już chyba szybciej byłoby na piechotę.
Mnie tak oszukano z niby "perfumami".Zapłaciliśmy przelewem.Paczka doszła ale w środku był totalny bubel i natychmiast odesłałam do sprzedacy domagając sie zwrotu kosztów. Zreszta sama to zaproponowała.Dziewczyna przez 4 tygodnie twierdziła, że moja paczka do niej nie dotarła.A ja zabawiłam się w śledczego i dotarłam do poczty w jej mieście.Ba! Rozmawiałam z jej listonoszem, który doskonale ją zna i na 100% paczkę otrzymała!! Listonosz zapamiętał, ponieważ była dość specyficznie zapakowana i poza tym zwrócił uwage na adres nadawcy( ma krewnych w tej samej miejscowości co ja).Wiedziałam, że mnie oszukała i zgłosiłam to na Allegro.Straciłam kupę nerwów i forsy na telefony.Była potem do tego stopnia bezczelna ponieważ nagle okazało się (po moim dochodzeniu) że pieniądze właściwie to już przelała!! Tylko, że ja nigdy ich nie dostałam...Efekt jest taki, że panienka ma konto zawieszone i zero szans na jego otwarcie.Moja rada : jeżeli to było na Allegro to zwyczajnie Zgłoś ten problem.Napisz wszystko dokładnie.Niestety to nie gwarantuje zwrotu ewentualnych pieniedzy...A jeśli Kupiłaś w innym miejscu to Wal Kochana do tych wszystkich instytucji o których piszą moi przedmówcy.Masz przecież swoje prawa!!Tyle teraz o tym trąbią w telewizji!!Nie Daj się!!Ja straciłam grubo ponad 200zł.Może Tobie się uda zlikwidować oszusta!Trzymam kciuki i Napisz jaki był finał tego zakupu!Pozdrawiam Cię! A!! jeszcze coś! Miała same pozytywy ta moja sprzedająca,tylko jeden neutral.Jednak jak teraz pomyślę to był znaczący..Nie warto się sugerować...
Jeżeli chodzi o te wszystkie instytucje i mówienie w telewizji, to jest tylko mówienie a i tak nikt z tym nic nie robi (niestety żyjemy w kraju pełnym korupcji o oszustów, a prawo jest tylko dla złodzieji i bandziorów) ty straciłaś 200zł, a ja no może nie straciłam ale krótko mówiąc kiedyś kupiliśmy nagrywarkę DVD firmy "Sony" za ok. 1500 zł i okazało się że nie jest ten sprzęt taki jaki by powinien i skończyło się na postraszeniu sprawą w sądzie konsumenckim, już nawet byłam w trakcie załatwiania ale poprostu nie miałam już nerwów ciągle się wykłócac i jeździc po instytucjach i w końcu dałam temu spokój, a z kolei ta sprawa o której pisałam wyżej to nie jest wielka kwota, ale krew mnie zalewa, że ciągle mówią i trąbią m mas mediach na te tematy, ale nikt nic nie robi, i mogę tylko psioczyc że przyszło mi życ w tak zakłamanym i złodziejskim kraju jak Polska, za komuny to człowiek miał się gdzie poskarżyc, a teraz każdy robi co mu się żywnie podoba i nic nikt się z tego nie robi, teraz to można się chuba iśc poskarżyc do księdza, (taki "święty" kraj a tyle w nim obłudy i zakłamania, "jaki Pan taki kram").
To w takim razie Zostaw to..Skoro Piszesz, że i tak nic z tego nie będzie to nie Zawracaj sobie tym głowy bo wiadomo, że łączy sie to z nerwmi itd. Ja chciałam tylko podać swój przykład,co JA zrobiłam. Przeczytałam Twoje "Pomocy"i myślałam, że może na coś się "przydam".Chciałam dobrze bo i mnie krew zalewa gdy mają miejsce takie sytuacje! Ale dla mnie pomoc jest jednoznaczna z tym,że Szukasz rozwiązań jak sobie z tym poradzić i chciałam zwyczajnie podać Ci mój przykład.Ty i tak Zrobisz, co Uznasz za dobre dla Ciebie...Tylko trzeba zadać sobie pytanie:czy jest sens?(skoro Masz już podobne doświadczenia).
> ma konto zawieszone i zero szans na jego otwarcie.Moja rada : jeżeli to > było na Allegro to zwyczajnie Zgłoś ten problem.Napisz wszystko > dokładnie.Niestety to nie gwarantuje zwrotu ewentualnych pieniedzy...A jeśli > Kupiłaś w innym miejscu to Wal Kochana do tych wszystkich instytucji o > których piszą moi przedmówcy.Masz przecież swoje prawa!!Tyle teraz o tym > trąbią w telewizji!!Nie Daj się!!Ja straciłam grubo ponad 200zł.Może Tobie > się uda zlikwidować oszusta!
Mój dobry znajomy kupil na Allegro telefon komórkowy za 600 zł, pieniądze przelał na konto i od tego momentu wszelki kontakt ze sprzedawcą się urwał. Później okazało się że takich poszkodowanych jest więcej, kontaktowali się między sobą jak odnaleźć oszusta i pociągnąć do odpowiedzialności. Sprawa została zgłoszona do Allegro, oni gwarantują zwrot kwoty tylko do 300 zł, ale pod jednym warunkiem: musi być zgłoszenie na policję. A policja owszem przyjmie zgłoszenie, będzie prowadzić postępowanie przeciwko oszustowi, jednak jest tu pewien haczyk: trzeba podać numer licencji oprogramowania, z którego korzystało się podczas licytacji. Jeśli oprogramowanie jest nielegalne, to będzie prowadzone osobne niezależne postępowanie Z URZĘDU przeciwko tej osobie, a jak wieść niesie są to olbrzymie koszty. Teraz pytanie: czy wszyscy posiadający komputer w domu mają legalne oprogramowanie? I na tej zasadzie oszuści mają się całkiem dobrze, bo tylko nieliczni zgłoszą się na policję i mają dość nerwów i samozaparcia do prowadzenia sprawy. Pozdrawiam almad
Wiem , że dawno pisałaś na forum o transakcji na Allegro , my niedawno korzystaliśmy z tej formy kupna różnych artykułów ( a korzystamy wielokrotnie) , dam Ci dobrą radę - radę , którą przekazał mi brat mojego męża ( jest on bowiem super sprzedawcą na Allegro) , po pierwsze zanim kupisz towar sprawdź ile gwiazdek ma dany sprzedawca ; po drugie poczytaj wypowiedzi innych allegrowiczów na jego temat ;po trzecie sprawdź jakie inne towary sprzedaje ; po czwarte jeżeli kupujesz u niego poraz pierwszy nigdy nie wpłacaj pieniędzy na jego konto , zamów towar za pobraniem pocztowym , wówczas masz prawo w obecnosci pracownika poczty otworzyć paczkę i upewnić się czy jest to zamawiany przez Ciebie towar , gdyby okazało się , że nie jest to co zamawiałaś , możesz odesłać go na koszt wysyłającego i składać reklamację w Allegro , natomiast , gdy towar jest ok , możesz wystawić pozytywną opinię sprzedawcy i polecić go innym , a następnym razem już spokojnie wpłacić pieniążki na jego konto ;po piąte zrób rozeznanie wśród znajomych ( oczywiście korzystających z tej formy zakupów na Allegro) u kogo warto kupować , kto jest solidnyi wart zaufania. Pamietaj nigdy nie kupuj kota w worku , zawsze zamawiaj za pobraniem .My zawsze tak robimy , gdy pierwszy raz zamawiamy jakąś rzecz u nieznanego sprzedawcy , a gdy towar jest wporządku , następnym razem zamawiając u tego samego człowieka , wpłacamy mu pieniążki na konto. Jeżeli chcesz możemy porozmawiać przez gg , podaj namiar na tego sprzedawcę , a my go sprawdzimy, jesteśmy gotowi Ci pomóc. Pozdrawiam
Kto mi może doradzic - przez internet kupiliśmy częśc do komputera zapłaciliśmy przelewem i za przesyłkę priorytet, mijają już 2 tygodnie i nic. Facet (z Piekar Śl.) nie odbiera tel. ani nie odpowiada na meile, a jeżeli już się zdarzy że mamy szczęście z nim gadac, to mówi mamy się nie denerwowa bo sprzęt wysłał (3-go marca podobno) dzwoniłam po pocztach nawet w piekarach Śl. ale bez skutku nigdzie z nikąd pomocy, czt może ktoś z was mieszka w Piekarach Śl. i mógłby mi dopomóc, albo doradzic co mam dalej robic? Proszę pomóżcie (nie pierwszy raz coś kupowaliśmy przez internet i zawsze wszystko było ok. a teraz nie wiem, chyba pech)
Współczuję, ale może jeszcze dojdzie. Podobno można zgłosić to na policję. Przed świętami często się zdarzały takie przypadki i w telewizji mówili, że policja się tym także zajmuje, ale nie wiem dokładnie co i jak... powodzenia w rozwiązaniu tej sprawy!
zgodnie z zasadami allegro facet ma miesiac czasu aby wywiązać sie z tranzakcji, jak mial duzo pozytywnych komentarzy to pewnie wyśle, później mozesz pisac do allegro, ale oni nic praktycznie nie robią, kazli mi zgłaszać sprawę na policje i występować z powództwem cywilnym do Sadu.
Zachowuj wszystkie maile jakie wysylasz do faceta.
U mnie była to niewielka kwota a facet po monitach i jak go postraszyłam, że sprawę tarktuję jako wyłudzenie przesłał gre i wszystko skonczyło się oMusisz uzbroić się w odrobinę cierpliwości, bo nic innego Ci nie pozostaje.
Jak nie wysłał priorytetem to poczta potrafi dostarczać przez 14 dni roboczych - to u nich standard. ostatnio nawet priorytety dłużej idą.
Jak chcesz się dowiedzieć coś więcej o przesyłce - poproś pana o numer nadania (ma na pokwitowaniu). Ale generalnie to on powinien reklamować - i to dopiero po 14 dniach roboczych (czyli ok 3 tygodni) na poczcie.
dzięki za rady, jeżeli chodzi o tego faceta to on wogóle się nie zgłasza tak jak pisałam, ma wyłączony telefon a na meile nie odpowiada.
a ma duzo komentarzy???????
Syn mówił, że ma same dobre komentarze (nie wiem 3 czy 4 czerwone gwiazdki nie znam się na tym)
12 dni - wydaje mi się, że przesyłka już powinna dotrzeć. Każdy zakup czy na allegro, czy nawet zakup telefoniczny jest umową z której każda strona musi się wywiazać. Mnie bardzo w podobnej sprawie pomógł Rzecznik Ochrony Praw Konsumenta (jest w każdym Urzędzie Powiatowym czy też Miejskim). Telefonicznie możesz uzyskać infotrmację co powinnaś zrobić (mnie bardzo sympatyczna pani Rzecznik podyktowała pismo - telefonicznie. W moim przypadku pomogło. Formuły prawnicze działają.
ale na allegro na wywiązanie się z tarnsakcji masz 30 dni czyli facet ma jeszcze czas a jak ma dużo pozytywnych komentarzy to mu zależy na kupujacych, czasami ktoś wyjeżdża albo ma jakieś powody do nieodzywania się, narazie nie masz powodu do niepokoju..........
Jeżeli ma 30-ci dni to po co wziął opłate za t.zw. szybką przesyłkę? Po tś różne opcje wysyłki żeby z nich korzystac, a nie zapłacic za szybką i czekac miesiąc na jej dostarczenie. To już chyba szybciej byłoby na piechotę.
Mnie tak oszukano z niby "perfumami".Zapłaciliśmy przelewem.Paczka doszła ale w środku był totalny bubel i natychmiast odesłałam do sprzedacy domagając sie zwrotu kosztów. Zreszta sama to zaproponowała.Dziewczyna przez 4 tygodnie twierdziła, że moja paczka do niej nie dotarła.A ja zabawiłam się w śledczego i dotarłam do poczty w jej mieście.Ba! Rozmawiałam z jej listonoszem, który doskonale ją zna i na 100% paczkę otrzymała!! Listonosz zapamiętał, ponieważ była dość specyficznie zapakowana i poza tym zwrócił uwage na adres nadawcy( ma krewnych w tej samej miejscowości co ja).Wiedziałam, że mnie oszukała i zgłosiłam to na Allegro.Straciłam kupę nerwów i forsy na telefony.Była potem do tego stopnia bezczelna ponieważ nagle okazało się (po moim dochodzeniu) że pieniądze właściwie to już przelała!! Tylko, że ja nigdy ich nie dostałam...Efekt jest taki, że panienka ma konto zawieszone i zero szans na jego otwarcie.Moja rada : jeżeli to było na Allegro to zwyczajnie Zgłoś ten problem.Napisz wszystko dokładnie.Niestety to nie gwarantuje zwrotu ewentualnych pieniedzy...A jeśli Kupiłaś w innym miejscu to Wal Kochana do tych wszystkich instytucji o których piszą moi przedmówcy.Masz przecież swoje prawa!!Tyle teraz o tym trąbią w telewizji!!Nie Daj się!!Ja straciłam grubo ponad 200zł.Może Tobie się uda zlikwidować oszusta!Trzymam kciuki i Napisz jaki był finał tego zakupu!Pozdrawiam Cię! A!! jeszcze coś! Miała same pozytywy ta moja sprzedająca,tylko jeden neutral.Jednak jak teraz pomyślę to był znaczący..Nie warto się sugerować...
Jeżeli chodzi o te wszystkie instytucje i mówienie w telewizji, to jest tylko mówienie a i tak nikt z tym nic nie robi (niestety żyjemy w kraju pełnym korupcji o oszustów, a prawo jest tylko dla złodzieji i bandziorów) ty straciłaś 200zł, a ja no może nie straciłam ale krótko mówiąc kiedyś kupiliśmy nagrywarkę DVD firmy "Sony" za ok. 1500 zł i okazało się że nie jest ten sprzęt taki jaki by powinien i skończyło się na postraszeniu sprawą w sądzie konsumenckim, już nawet byłam w trakcie załatwiania ale poprostu nie miałam już nerwów ciągle się wykłócac i jeździc po instytucjach i w końcu dałam temu spokój, a z kolei ta sprawa o której pisałam wyżej to nie jest wielka kwota, ale krew mnie zalewa, że ciągle mówią i trąbią m mas mediach na te tematy, ale nikt nic nie robi, i mogę tylko psioczyc że przyszło mi życ w tak zakłamanym i złodziejskim kraju jak Polska, za komuny to człowiek miał się gdzie poskarżyc, a teraz każdy robi co mu się żywnie podoba i nic nikt się z tego nie robi, teraz to można się chuba iśc poskarżyc do księdza, (taki "święty" kraj a tyle w nim obłudy i zakłamania, "jaki Pan taki kram").
A przykład idzie z góry. Jak kraśc to miliony, bo za małe sumy możesz beknąc a za duże możesz sobie spokojnie i wygodnie życ.
To w takim razie Zostaw to..Skoro Piszesz, że i tak nic z tego nie będzie to nie Zawracaj sobie tym głowy bo wiadomo, że łączy sie to z nerwmi itd. Ja chciałam tylko podać swój przykład,co JA zrobiłam. Przeczytałam Twoje "Pomocy"i myślałam, że może na coś się "przydam".Chciałam dobrze bo i mnie krew zalewa gdy mają miejsce takie sytuacje! Ale dla mnie pomoc jest jednoznaczna z tym,że Szukasz rozwiązań jak sobie z tym poradzić i chciałam zwyczajnie podać Ci mój przykład.Ty i tak Zrobisz, co Uznasz za dobre dla Ciebie...Tylko trzeba zadać sobie pytanie:czy jest sens?(skoro Masz już podobne doświadczenia).
Jedyna rada,to kupować w sklepie a nie u wariatów.
Użytkownik iza2 napisał w wiadomości:
> ma konto zawieszone i zero szans na jego otwarcie.Moja rada : jeżeli to
> było na Allegro to zwyczajnie Zgłoś ten problem.Napisz wszystko
> dokładnie.Niestety to nie gwarantuje zwrotu ewentualnych pieniedzy...A jeśli
> Kupiłaś w innym miejscu to Wal Kochana do tych wszystkich instytucji o
> których piszą moi przedmówcy.Masz przecież swoje prawa!!Tyle teraz o tym
> trąbią w telewizji!!Nie Daj się!!Ja straciłam grubo ponad 200zł.Może Tobie
> się uda zlikwidować oszusta!
Mój dobry znajomy kupil na Allegro telefon komórkowy za 600 zł, pieniądze przelał na konto i od tego momentu wszelki kontakt ze sprzedawcą się urwał. Później okazało się że takich poszkodowanych jest więcej, kontaktowali się między sobą jak odnaleźć oszusta i pociągnąć do odpowiedzialności.
Sprawa została zgłoszona do Allegro, oni gwarantują zwrot kwoty tylko do 300 zł, ale pod jednym warunkiem: musi być zgłoszenie na policję.
A policja owszem przyjmie zgłoszenie, będzie prowadzić postępowanie przeciwko oszustowi, jednak jest tu pewien haczyk: trzeba podać numer licencji oprogramowania, z którego korzystało się podczas licytacji. Jeśli oprogramowanie jest nielegalne, to będzie prowadzone osobne niezależne postępowanie Z URZĘDU przeciwko tej osobie, a jak wieść niesie są to olbrzymie koszty.
Teraz pytanie: czy wszyscy posiadający komputer w domu mają legalne oprogramowanie?
I na tej zasadzie oszuści mają się całkiem dobrze, bo tylko nieliczni zgłoszą się na policję i mają dość nerwów i samozaparcia do prowadzenia sprawy.
Pozdrawiam almad
Basiu ja mieszkam w Piekarach Śląskich. Nie wiem, czy będę w stanie ci pomóc, ale jeślimasz jakiś pomysł to odezwij się na moim gg.
Hej Basiu jesli sprawa jest nadal aktualna to ja tez mieszkam w Piekarach Slaskich.Jesli moge pomoc to podaje nr gg.3629376
Wiem , że dawno pisałaś na forum o transakcji na Allegro , my niedawno korzystaliśmy z tej formy kupna różnych artykułów ( a korzystamy wielokrotnie) , dam Ci dobrą radę - radę , którą przekazał mi brat mojego męża ( jest on bowiem super sprzedawcą na Allegro) , po pierwsze zanim kupisz towar sprawdź ile gwiazdek ma dany sprzedawca ; po drugie poczytaj wypowiedzi innych allegrowiczów na jego temat ;po trzecie sprawdź jakie inne towary sprzedaje ; po czwarte jeżeli kupujesz u niego poraz pierwszy nigdy nie wpłacaj pieniędzy na jego konto , zamów towar za pobraniem pocztowym , wówczas masz prawo w obecnosci pracownika poczty otworzyć paczkę i upewnić się czy jest to zamawiany przez Ciebie towar , gdyby okazało się , że nie jest to co zamawiałaś , możesz odesłać go na koszt wysyłającego i składać reklamację w Allegro , natomiast , gdy towar jest ok , możesz wystawić pozytywną opinię sprzedawcy i polecić go innym , a następnym razem już spokojnie wpłacić pieniążki na jego konto ;po piąte zrób rozeznanie wśród znajomych ( oczywiście korzystających z tej formy zakupów na Allegro) u kogo warto kupować , kto jest solidnyi wart zaufania. Pamietaj nigdy nie kupuj kota w worku , zawsze zamawiaj za pobraniem .My zawsze tak robimy , gdy pierwszy raz zamawiamy jakąś rzecz u nieznanego sprzedawcy , a gdy towar jest wporządku , następnym razem zamawiając u tego samego człowieka , wpłacamy mu pieniążki na konto.
Jeżeli chcesz możemy porozmawiać przez gg , podaj namiar na tego sprzedawcę , a my go sprawdzimy, jesteśmy gotowi Ci pomóc.
Pozdrawiam