Rozmowy wolne i frywolne

 PO PIERWSZE:
                   Ciesz się, żę w ogóle ktoś cię zechciał.
 PO DRUGIE:
                   Nie myśl,że jak cię już zechciał, to możesz przytyć 20 kg i łazić po domu jak łazęga.
 PO TRZECIE:
                   Daj mężowi trochę luzu. I tak jest w szoku, że ożenił sie właśnie z tobą. Troche to potrwa .Jeszcze jakis czas będzie się upewniał, czy wybrał dobrze...
 PO CZWARTE: Pamiętaj piwem mąż sie nie zatruje.
 PO PIĄTE: 
               Nie wypytuj go stale, gdzie był i co robił, próbuj sama dedukować. Nawet nie masz pojęcia jak takie pytania irytują.
 PO SZÓSTE:
               Uwazaj żeby zupa nie była słona zbyt często.
 PO SIÓDME:
               Jak zobaczysz szminkę na ustach lubego, nie wydzieraj się niepotrzebnie, może ratował komuś życie metodą usta-usta.
 PO ÓSME:
            Wyrzuć wszystkie kolorowe czsopisma. Tyle w nich mądrości ile w głowie przeciętnej kobiety-niewiele.
 PO DZIEWIĄTE:
              Wyskocz czasem do dobrego klubu nocnego , popatrz na lepsze od siebie.Uczyc trzeba się całe życie.
                                           DROGIE PANIE NIE DAJMY SIĘ !!!

Popieram ....ale bez ostatniego zdania! Bez nawoływania do buntu!!!!

A co na to twoja żona ? Czy podobnie jak lajan nie dopuszczasz jej do komputera i do tej strony??????????

Tak tak Janek masz racje ale DZIEWIĄTY punkt regulaminu
koniecznie trzeba zmienić to jest niedopuszczalne pozdrawiam

Co ty niech się szkolą, zawsze znajdziemy haka. W końcu to MY oceniamy postępy.
Spooooookkko
Pozdrówko

siódemka jest ok -
kamaxyz