No muszę na jakiś czas wykluczyć z dietki mleczko bo Majeczka ma jakąś paskudną wysypke na buźce, nie wiem czy to trądzik niemowlęcy czy jakie inne cudo. W związku z tym poszukuję przepisów na słodkości bez nabiału i bez czekolady czy kakao. Kto pomoże?
cieżko będzie. Jak buzia wysypana to skaza białkowa. Czekają Cię długie miesiące bez mleka (u mnie wystarczyła łyżeczka wypitego mleka by Marta dostawała kropek na buzi, rozwolnienia i ran na tyłku) oraz wszelkiego nabiału. Najprościej byłoby weeliminować wszystko (tylko jak przeżyć) na dwa tygodnie. Wprowadzać jedną rzecz - dwa tygodnie prób czy nie uczula (bo tyle moze trwać okres wykluwania). Moja dieta ograniczała się do ziemniaków i marchwi (choć nie wiem czy marchew też nie uczulała), w krótkim czasie nawet musiałam chleb - a potem przestałam karmić...i odetchnełam z ulgą. Smak sernika, zjedzonego po przerwaniu karmienia, pamiętam do dziś.
No właśnie albo skaza albo trądzik, na szczepienie idę 6 kwietnia i się dowiem, wcześniej nie leże bo choróbska panują. Ale te krostki takie dziwne są, takie jak trądzik własnie, z białą końcówką, jak Majka jest w stanie spoczynku, nie rusza się to ich prawie nie widać, a pod światło tylko taką kaszkę, za to jak zacznie się ruszać, stękać, płakać itp. to stają się czerwone. W każdym razie wykluczam mleko na jakiś czas i przetwory i zobaczymy, stąd moja prośba o jakies przepisy na słodkości bezmleczne..
kaszka z białymi końcówkami? A ma od urodzenia? Śmieją się, ze jak mama pije gazowane w ciąży to potem na buzi dziecka wychodzi (u mnie się sprawdziło, u mojej koleżanki też). A na poważnie to jakaś forma niepełnego ukształtowania czegoś (juz nie pamiętam czego)- mija z czasem.
Moja młodsza też miała taką buźkę, szczególnie już bliżej uszu, policzki natomiast miała szorstkie, czasem takie placki dostawała na nóżkach. Uczulenie miała na koperek (hehehe, ale się napościłam, zanim do tego doszłam). Do dziś ma taką skłonność, muszę jej kilka razy dziennie buzię smarować, ale jest w porządku i nie ma żadnych uczuleń. trzymcie się p.
Zobacz szklankowca (jest na stronie w przepisach)- on jest na białkach, więc dużo mniej uczulający. a z innych słodkości do głowy przychodzi mi jedynie kisiel - bo wszystko inne zawiera jajka (żółtka)
Jako mama alergika (uczulonego między innymi na mleko) proponuję Ci zwykłą szarlotkę na kruchym cieście lub szarlotkę sypaną - widziałam chyba w przepisach Wkn. Ja zamiast zwykłego masła używam margaryny bezmlecznej (np. rama olivio). Powodzenia:))
-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --> Najsilniej uczulają białka zawarte w białku jaja. Opisywane objawy miało mich obydwu moich siostrzeńców, wyeliminowanie mleka i pochodnych pomogło (sam jestem na diecie bezmlecznej prawie od urodzenia). Jeżeli nie zamierzasz wykluczać jaj to polecam ciasto drożdżowe: mleko z powodzeniem można zastąpić wodą ale należy wtedy dorzucić jedno lub dwa żółtka w zastępstwie.Żelki, galaretki są bez mleka (trzeba przeczytać skład, odsyłam do mojego pierwszego postu na forum).
Piolu nie wiem w jakim wieku jest twoje dzieciatko. W telewizji mówili,że panuje różyczka. Może te chrostki to ta choroba? Czy ono ma tylko na buźce? Może to nie uczulenie?
A ja nadal temat drążę. Różyczka to to nie jest, mała ma 6 tygodni. Wiecie już w pewnym momencie zesżło, ale powróciło, miałam podejrzenie co do nabiału, bo jak w niedzielę odstawiłam to od środy buźka była ładniejsza a potem w sobotę zrobił mi mąż na kolację kanapkę z masłem i w niedzielę buźka więcej wysypana była. Ale cał czas się waham czy to nie potówki w takiej zastraszającej ilości.... Teściowa moja dermatolog widziała w niedzielę małą i powiedziała, ze ona tam skazy nie widzi, ze to raczej potówki. Ja profilaktycznie jednak jeszcze trochę poodstawiam ten nabiał. I w związku z tym mam pytanie do Ilki jaki tłuszcz moge do pieczenia (ciasta) używac?
Ja polecam Ci ciastka Paryżanki. Syn ma 11 lat i od urodzenia jest ciężkim alergikiem i astmatykiem. Te ciastka są przepyszne, super łatwe i na każda okazję. Piekę je na każde święta z podwójnen porcji, gdyż inne dzieci też je uwielbiają. Piekę je na urodziny syna na przyjęcie domowe i zamiast cukierków do szkoły. Ostatnio z tego przepisu zamiast ciastek upiekłam kruchy spód i zalałam galaretką i nareszcie syn mógł dmuchać świeczki.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
No muszę na jakiś czas wykluczyć z dietki mleczko bo Majeczka ma jakąś paskudną wysypke na buźce, nie wiem czy to trądzik niemowlęcy czy jakie inne cudo. W związku z tym poszukuję przepisów na słodkości bez nabiału i bez czekolady czy kakao.
Kto pomoże?
cieżko będzie. Jak buzia wysypana to skaza białkowa. Czekają Cię długie miesiące bez mleka (u mnie wystarczyła łyżeczka wypitego mleka by Marta dostawała kropek na buzi, rozwolnienia i ran na tyłku) oraz wszelkiego nabiału.
Najprościej byłoby weeliminować wszystko (tylko jak przeżyć) na dwa tygodnie. Wprowadzać jedną rzecz - dwa tygodnie prób czy nie uczula (bo tyle moze trwać okres wykluwania). Moja dieta ograniczała się do ziemniaków i marchwi (choć nie wiem czy marchew też nie uczulała), w krótkim czasie nawet musiałam chleb - a potem przestałam karmić...i odetchnełam z ulgą. Smak sernika, zjedzonego po przerwaniu karmienia, pamiętam do dziś.
No właśnie albo skaza albo trądzik, na szczepienie idę 6 kwietnia i się dowiem, wcześniej nie leże bo choróbska panują. Ale te krostki takie dziwne są, takie jak trądzik własnie, z białą końcówką, jak Majka jest w stanie spoczynku, nie rusza się to ich prawie nie widać, a pod światło tylko taką kaszkę, za to jak zacznie się ruszać, stękać, płakać itp. to stają się czerwone.
W każdym razie wykluczam mleko na jakiś czas i przetwory i zobaczymy, stąd moja prośba o jakies przepisy na słodkości bezmleczne..
kaszka z białymi końcówkami? A ma od urodzenia?
Śmieją się, ze jak mama pije gazowane w ciąży to potem na buzi dziecka wychodzi (u mnie się sprawdziło, u mojej koleżanki też). A na poważnie to jakaś forma niepełnego ukształtowania czegoś (juz nie pamiętam czego)- mija z czasem.
Moja młodsza też miała taką buźkę, szczególnie już bliżej uszu, policzki natomiast miała szorstkie, czasem takie placki dostawała na nóżkach. Uczulenie miała na koperek (hehehe, ale się napościłam, zanim do tego doszłam). Do dziś ma taką skłonność, muszę jej kilka razy dziennie buzię smarować, ale jest w porządku i nie ma żadnych uczuleń.
trzymcie się
p.
Zobacz szklankowca (jest na stronie w przepisach)- on jest na białkach, więc dużo mniej uczulający. a z innych słodkości do głowy przychodzi mi jedynie kisiel - bo wszystko inne zawiera jajka (żółtka)
Jako mama alergika (uczulonego między innymi na mleko) proponuję Ci zwykłą szarlotkę na kruchym cieście lub szarlotkę sypaną - widziałam chyba w przepisach Wkn. Ja zamiast zwykłego masła używam margaryny bezmlecznej (np. rama olivio). Powodzenia:))
No ja się własnie zastanawiam czy jaja też wykluczać chyba narazie pozostanę tylko przy nabiale.
Dzieci są przeważnie uczulone na białko jaja więc ciasto kruche na samych żółtkach jest jak najbardziej wsazane w takich przypadkach.
Przeceiż paradoksalnie najwięcej białka jest w zółtku
-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --> Najsilniej uczulają białka zawarte w białku jaja.
Opisywane objawy miało mich obydwu moich siostrzeńców, wyeliminowanie mleka i pochodnych pomogło (sam jestem na diecie bezmlecznej prawie od urodzenia). Jeżeli nie zamierzasz wykluczać jaj to polecam ciasto drożdżowe: mleko z powodzeniem można zastąpić wodą ale należy wtedy dorzucić jedno lub dwa żółtka w zastępstwie.Żelki, galaretki są bez mleka (trzeba przeczytać skład, odsyłam do mojego pierwszego postu na forum).
moze rozne galaretki - same i z owocami oraz owoce pieczone :) na przyklad to jest super przepis http://wielkiezarcie.com/przepis13668.html
pozdrawiam
mój mały miewał taką wysypke na buzi jakby grysik. okazało się, że po biszkoptach!! O dziwo! Masz do dyspozycji kisiele i galaretki ;)
Piolu nie wiem w jakim wieku jest twoje dzieciatko. W telewizji mówili,że panuje różyczka.
Może te chrostki to ta choroba? Czy ono ma tylko na buźce? Może to nie uczulenie?
A ja nadal temat drążę. Różyczka to to nie jest, mała ma 6 tygodni. Wiecie już w pewnym momencie zesżło, ale powróciło, miałam podejrzenie co do nabiału, bo jak w niedzielę odstawiłam to od środy buźka była ładniejsza a potem w sobotę zrobił mi mąż na kolację kanapkę z masłem i w niedzielę buźka więcej wysypana była. Ale cał czas się waham czy to nie potówki w takiej zastraszającej ilości.... Teściowa moja dermatolog widziała w niedzielę małą i powiedziała, ze ona tam skazy nie widzi, ze to raczej potówki. Ja profilaktycznie jednak jeszcze trochę poodstawiam ten nabiał.
I w związku z tym mam pytanie do Ilki jaki tłuszcz moge do pieczenia (ciasta) używac?
Ja polecam Ci ciastka Paryżanki. Syn ma 11 lat i od urodzenia jest ciężkim alergikiem i astmatykiem. Te ciastka są przepyszne, super łatwe i na każda okazję. Piekę je na każde święta z podwójnen porcji, gdyż inne dzieci też je uwielbiają. Piekę je na urodziny syna na przyjęcie domowe i zamiast cukierków do szkoły. Ostatnio z tego przepisu zamiast ciastek upiekłam kruchy spód i zalałam galaretką i nareszcie syn mógł dmuchać świeczki.
Bardzo dziękuję Ci za ten przepis. Napewno zrobię mojemu małemu alergikowi.