Forum

Galeria

cudeńka z masy solnej

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-03-27 18:24:47

    W niedziele cierpiałam na nadmiar wolnego czasu i postanowiłam stworzyć coś z masy solnej, taki przedwstęp przed świętami troszeczkę:)

    Co prawdaż skolopendrze do pięt nie dorastam ale postanowiłam zrobić jej baranka i kurczaczka, a oto efekt:

    i czekam jużteraz z niecierpliwośćią na zajaczka:)

    A to już trochę moich pomysłów:

    to zacznę od laleczki:




    A to kwiatuszki:





    A to już bardziej świątecznie, koszyczek w którym na święa ułożę kolorowe wydmuszki (muszę je tylko pomalować jeszcze), baranek, rzeżucha w podstawce. I mozęcoś ejszce, zobaczy się:)



    A tak się prezentuję z próbną kompozycją świąteczną z zeszłorocznymi wydmuszkami:



    I na zakończenie coś co już wisi na ścianie. To jes wieniec i liśćmie u dołu z masy solnej, a po wyszuszeniu dokleiłam trochę tego i owego suszonego:




    Część masy jest malowana po wysuszeniu a do części była dodana farba tempera i pracowałam z już kolorową masą.


    Mam nadzieję żę się spodobają moje pomysły:)

    Pozdrawiam

  • Autor: EWA007 Data: 2006-03-27 18:57:05

    A gdybyś do kompletu dorzuciła swój przepis na masę solną? I-bardzo proszę- powiedz, co po ulepieniu figurek: suszysz, pieczesz? Jeśli pieczesz-jak? Proszę odpowiedz, bo okrutnie mi się Twoje wyroby podobają, chciałabym też coś zrobić!

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-03-27 20:00:54

    A wiec tak, masa solna to tylko woda, mąka i sól. Mąki i soli ma być tyle samo (czyli np. na kilogram soli kilogram mąki). Wody to już na oko. MAsa nie powinna być ani miękka ani twarda.  Można teżdodaćkleju winylowego ( 1 łyżka na 250 g mąki). Jeśli chcemy mieć kolorową masę to potrzebne Ci są farby tempery. Poprostu mieszamy jąz masą.

    Jeśłi chodzi o wypiekanie to ja wypiekam w piekarniku na niskiej temperaturze i przy uchylonych drzwiczkach tak od 30-60 minut (w zależności od grubości a potem przy piecu dosuszam (generalnie chodzi o to żeby doschły w suchym ciepłym miejscu, ja mam w domu piece).

    Jest też jeszce jeden przepis ale osobiście go jeszce nie wyprubowałam, raczej trzymam siętej tradycyjnej metody ale podam Ci go. a więc tak:
    filiżanka mąki
    filiżanka kleju winylowego
    łyżka stołowa rozpuszczonej wazeliny
    łyżka stołowa soku z cytryny
    Składniki wkłada się do teflonowego garnka i mieszamy do chwili aż połączą się w jednolitą masę. Czekamy aż ostygnie i wygniatamy tak aby nie było grudek i żeby łątwo odchodziła od rąk. A jeśłi chodzi o kolory to tak samo jak przy tej standardowej masie.

    Podobno przy tej masie nie trzeba jej wypiekać i nie łąpie ona wilgoci. Wystarczy je suszyć 48 godzin w piecyku.


    Ja wolę tę standardową,  już przezemnie nie raz wypróbowaną, a Tobie pozostawiam wolną rękę i życzę miłej zabawy przy pracy twórczej:)

  • Autor: EWA007 Data: 2006-03-27 21:21:49

    Dziękuję!

  • Autor: Sweetya Data: 2006-03-27 20:05:33

    Naprawdę cudeńka-a laleczka jest the best!;)))

  • Autor: alman Data: 2006-03-27 21:59:20

    O jejku!!!! ależ cudne!

  • Autor: pika15 Data: 2006-03-27 22:06:52

    I proszę wszystko na Wielkanoc Wróbelku masz ogromne zdolności , jaki koszyczek , no ten koszyczek to musi stać

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-03-27 22:19:35

    będzie, będzie. Tylko do zdjćia przy lepszym świetle trzymałam. To był pierwszy, więc nastęne napewno będzą dużo lepsze:)

  • Autor: skolopendra Data: 2006-03-27 22:20:24

    Śliczne! Lalaezka jest przecudna!

  • Autor: alga Data: 2006-03-28 09:18:28

    Wróbelku kochany, toż to przepiekne ! Pomysł trafny , masy solnej napewno nikt nie ruszy , pozdrawiam z wiosennym ciepełkiem alga

  • Autor: Milka Data: 2006-03-31 15:37:30

    Bardzo ładne są te rzeczy,a laleczka ekstra. Czy one po jakimś czasie nie pękają? Kiedyś syn robił zimą w szkole i zostawiali na kaloryferze,a po dwóch dniach figurki się pokruszyły.

  • Autor: MonikaK Data: 2006-03-31 15:45:22

    Super

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-03-31 19:33:40

    dzięki wszytkim za te miłe słowa. Jest mi bardzo miło. A laleczkę będę robiła siedzącą w tę niedizele, czyli pojutrze, to też wkleje zdjecie.

    Pozdrawiam

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-03-31 19:32:12

    jeśli będą dobrze przechowywane to nie powinny. Może źle była masa solna rozrobiona bądź miała złe proporcje.

  • Autor: lajan Data: 2006-03-31 20:14:08

    Ania, brawo, złote  artystyczne dłonie.

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-04-03 16:10:48

    A to nastęna porcja:

    Baranek :



    jeszce dwa koszyczki, tym razem nie malowane ale od razu masa brązowa:



    a to już laleczki:

  • Autor: smakosia Data: 2006-04-04 10:39:08

    Wróbelku padam na kolana! Toż to arcydzieło!

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-10-21 22:55:31

    A tu świeczniczek z masy solnej (masęsię wałkuje, potem wycina, suszy, maluje i wiąże ścianki i spód). Dla cierpliwych ale polecam bo fajnie się prezentuje i nie jest to trudne, tylko trochę pracochłonne:




    Przy okazji, ponieważ masa solna mi została zrobiłam ramkęna zdjęcie( jeszce tył muszę dokleić):

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-10-27 21:33:02

    I skończona rameczka:



    a lampion świąteczny schnie i aniołki nachoineczkęrównież się jeszce suszą. Ale jak będą już skończone to napewno się pochwalę.

    Pozdrawiam
    Ania

  • Autor: elianna Data: 2006-10-27 21:48:31

    Nie mogę się wprost nadzieić ,oglądam te wszystkie cudeńka co jedno to piękniejsze dobrze że pokazujesz te swoje wyroby przyznam się szczeże że co podpatrzę staram się robić to samo z moimi wnuczkami one są zafascynowane Twoimi pomysłami pozdrawiamy Cię serdecznie i czekamy na więcej .

  • Autor: Wróbelek Data: 2006-10-27 22:36:45

    cieszę się, że się podobają i że Was inspiruje:) Jakbyśczzegoś nie wiedzała( jak coś zrobić) to pytaj. Z przyjemnością pomogę. I życzę udanego tworzenia z wnuczkami. 

  • Autor: elianna Data: 2006-10-27 22:49:52

    Dzięki serdeczne jeżeli będę miała jakieś pytanko napewno skorzystam pozdrawiam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu