Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

aplefit

  • Autor: viola68 Data: 2006-03-29 22:54:17

    CZY KTOS TO ZNA I CZY STOSOWAŁ DAJCIE ZNAC PODOBNO JEST TO SUPLEMENT DIETY ALE JAK DZIAŁA I ILE KOSZTUJE
    VIOLA68

  • Autor: maxxzza Data: 2006-03-30 07:35:11

    Cześć, zjadłam tych tabletek chyba dwa opakowania. Nie są strasznie drogie bo około 30zł. Niestety nie przyniosły żadnych większych efektów, poza działaniem moczopędnym. Moim zdaniem pieniądze wyrzucone w błoto.

  • Autor: bea39 Data: 2006-03-30 09:41:08

    Niezgadzam się z Tobą. Ja nie zużyłam nawet jednego opakowania a zrzuciłam dobrych kilka kilogramów ( z wagi ok. 55 - 60) zeszłam wtedy na 48. Chociaż moje koleżanki widząc efekt, same zaczęły uzywać. niestety bez efektu.Może to kwestia w jaki sposób organizm reaguje. podstawą działania ma być poprawa przemiany materii, przede wszystkim. Nie można Aplefitu traktować jako suplementu diety. 

  • Autor: maxxzza Data: 2006-03-30 10:16:04

    Pewnie masz racje, to kwestia organizmu, każdy reaguje inaczej.

  • Autor: emiloos Data: 2006-03-30 15:50:06

    Bea, Ty mi kiedyś ten preparacik poradziłaś niestety dla mnie on nie skutkuje - cały czas byłam głodna. Ciekawe dlaczego... każdy organizm inaczej reaguje...

    Pozdrawiam,
    Emi

  • Autor: bea39 Data: 2006-03-31 09:59:42

    No cóż, nie wiem dlaczego każdy reaguje inaczej. Każdy organizm jest inny. To tak samo jak z tymi ziołowymi specyfikami typu Herbalaife czy Alweo. Dla mnie pierwszy był dobry ale potem był efekt jo-jo. Przy drugim, wprawdzie miał dzialać ogólnie wzmacniająco( i takdziała) po jednej dawce podziękowałam za współpracę. Człowiek i jego organizm to jednak wielka zagadka.

  • Autor: bea39 Data: 2006-03-31 10:00:30

    i tak apropos milczysz i milczysz. A kiedy wybieracie się do Krakowa?

  • Autor: emiloos Data: 2006-03-31 15:07:18

    Użytkownik bea39 napisał w wiadomości:
    > i tak apropos milczysz i milczysz. A kiedy wybieracie się do Krakowa?

    Jak posładają Wasz rynek do kupy bo na razie coś tam remontowali chyba... czyż nie?

Przejdź do pełnej wersji serwisu