Na ulicy Mostowej w Toruniu mieści się niewielka włoska restauracyjka, w której udało się stworzyć miłą, nawet włoską atmosferę. Najlepiej lubiłam, gdy gotował Pino, włoski kucharz i zdaje się-współwłaściciel. Kilka niewielkich stolików, mile widziane rodziny z dziećmi, klientela od nauczycieli akademickich po studentów (świeżo po wypłacie stypendium). Ceny umiarkowane, większość dań warta każdej złotówki. Co w karcie? Pyszne zupy-w tym kremowa pomidorowa podawana z ciepłym, pieczonym na miejscu pieczywem ciabatta, zawsze ciekawa zupa szefa; dalej sałatki- wspaniałe wielkie kompozycje świeżych warzyw, w zależności od rodzaju i nazwy sałatki - z delikatną mozzarellą, szynką san Daniele, melonem i innymi pysznościami. Do tego smaczny sos z octem balsamicznym, dobrze przyprawiony. Sałatka La mare e monti - zaskakujące połączenie owoców morza i przypieczonego boczku, z ciepłym winegretem, podawanych na sałacie. Sporo dań rybnych i mięsnych i pasty - od spaghetti po zapiekane w piecu lasagne i canelloni oraz tortellini. Wśród makaronów spaghetti al'Amattriciana - sos pomidorowy z boczkiem i cebulą i pikantny sos all' Arabbiata, doprawiony ostrą papryczką. Łagodny mamy natomiast sos gorgonzola. Do danego sosu można zamówić dowolny kształt makaronu. Na stolikach pojemniczki z tartym parmezanem, buteleczki z oliwą. Miły pomysł -tris di pasta- czyli potrójna porcja makaronów z trzema sosami dla dwóch osób. Do każdej porcji makaronu mała sałatka. Pizza? Dużo rodzajów, bardzo smaczna, chrupiący cienki spód, dobry esencjonalny sos z pomidorów. Desery? Oczywiście nieśmiertelne tiramisu, ale też inne, w tym raz przeze mnie próbowany znakomity sorbet cytrynowy. ale z reguły już na deser nie miałam miejsca...Karta win, na karafki i kieliszki. To co powyżej, to tylko kilka pozycji z karty, jest ich więcej, dużo więcej. Czasem sie zdarzał dzień, w którym nie wszystko było wybitne, bo podniebienie w zapamiętanym ulubionym smaku znajdowało coś innego, może rękę innego kucharza danego dnia, ale zawsze jakość potrawy była co najmniej bardzo zadowalająca. Polecam szczerze, jest to jedno z miejsc, o których się mówi "oby sie nie zmienili".
Witam,fajnie ,ze o takiej restauracyjce wpominasz.Często odwiedzam Toruń i za kazdym razem sie zastanawiamy gdzie można coś fajnego zjeść.Ale teraz już nie edziemy sie zastanawić tylko prosto na Mostową. Jak możesz podaj nazwę tej restauracji i czy jest to widoczne ??? Pozdrawiam serdecznie Marzenkaw77
Restauracja zgodnie z tytułem mojej małej recenzji nazywa się Napolitano. Ulica Mostowa, prawa strona, patrząc w dół, w stronę Wisły, blisko bramy miejskiej prowadzącej już na Bulwar Filadelfijski. Małe wejście po kilku schodkach, z markizą nad drzwiami i napisem Napolitano.Pozdrawiam.
Na ulicy Mostowej w Toruniu mieści się niewielka włoska restauracyjka, w której udało się stworzyć miłą, nawet włoską atmosferę. Najlepiej lubiłam, gdy gotował Pino, włoski kucharz i zdaje się-współwłaściciel. Kilka niewielkich stolików, mile widziane rodziny z dziećmi, klientela od nauczycieli akademickich po studentów (świeżo po wypłacie stypendium). Ceny umiarkowane, większość dań warta każdej złotówki. Co w karcie? Pyszne zupy-w tym kremowa pomidorowa podawana z ciepłym, pieczonym na miejscu pieczywem ciabatta, zawsze ciekawa zupa szefa; dalej sałatki- wspaniałe wielkie kompozycje świeżych warzyw, w zależności od rodzaju i nazwy sałatki - z delikatną mozzarellą, szynką san Daniele, melonem i innymi pysznościami. Do tego smaczny sos z octem balsamicznym, dobrze przyprawiony. Sałatka La mare e monti - zaskakujące połączenie owoców morza i przypieczonego boczku, z ciepłym winegretem, podawanych na sałacie. Sporo dań rybnych i mięsnych i pasty - od spaghetti po zapiekane w piecu lasagne i canelloni oraz tortellini. Wśród makaronów spaghetti al'Amattriciana - sos pomidorowy z boczkiem i cebulą i pikantny sos all' Arabbiata, doprawiony ostrą papryczką. Łagodny mamy natomiast sos gorgonzola. Do danego sosu można zamówić dowolny kształt makaronu. Na stolikach pojemniczki z tartym parmezanem, buteleczki z oliwą. Miły pomysł -tris di pasta- czyli potrójna porcja makaronów z trzema sosami dla dwóch osób. Do każdej porcji makaronu mała sałatka. Pizza? Dużo rodzajów, bardzo smaczna, chrupiący cienki spód, dobry esencjonalny sos z pomidorów. Desery? Oczywiście nieśmiertelne tiramisu, ale też inne, w tym raz przeze mnie próbowany znakomity sorbet cytrynowy. ale z reguły już na deser nie miałam miejsca...Karta win, na karafki i kieliszki. To co powyżej, to tylko kilka pozycji z karty, jest ich więcej, dużo więcej. Czasem sie zdarzał dzień, w którym nie wszystko było wybitne, bo podniebienie w zapamiętanym ulubionym smaku znajdowało coś innego, może rękę innego kucharza danego dnia, ale zawsze jakość potrawy była co najmniej bardzo zadowalająca. Polecam szczerze, jest to jedno z miejsc, o których się mówi "oby sie nie zmienili".
Witam,fajnie ,ze o takiej restauracyjce wpominasz.Często odwiedzam Toruń i za kazdym razem sie zastanawiamy gdzie można coś fajnego zjeść.Ale teraz już nie edziemy sie zastanawić tylko prosto na Mostową.
Jak możesz podaj nazwę tej restauracji i czy jest to widoczne ??? Pozdrawiam serdecznie Marzenkaw77
Restauracja zgodnie z tytułem mojej małej recenzji nazywa się Napolitano. Ulica Mostowa, prawa strona, patrząc w dół, w stronę Wisły, blisko bramy miejskiej prowadzącej już na Bulwar Filadelfijski. Małe wejście po kilku schodkach, z markizą nad drzwiami i napisem Napolitano.Pozdrawiam.