Forum

Gawędy o jedzeniu

Śledzie po szwedzku

  • Autor: ekkore Data: 2006-04-11 09:10:13

    dzisiaj w kawie czy herbacie mówili o szwedzkich śledziach. kiszą je oni w ziemi, nawet przez dwa lata. Po tym czasie odkopują  -smród jest podobno nieziemski, aby tak nie raził ich zapach polewają je czekoladą.
    co sądzicie o tych zwyczajach. Jarekb - jak to wygląda w rzeczywistości -ty jesteś specjalistą od Szwecji.

  • Autor: till Data: 2006-04-11 09:14:12

    Wiem jedno , Ekkore : przy takim sledziowym  poletku na pewno miło sie nie mieszka ....;)

  • Autor: dorota40 Data: 2006-04-11 09:16:22

    Wyobrazam sobie ten zapaszek.....

  • Autor: marinik Data: 2006-04-11 09:28:28

    oj nie marudzcie. 
    a kiszona kapucha nie smierdzi???
    a jakie pysznosci z niej zrobic mozna
    :))))))

  • Autor: inka Data: 2006-04-11 12:23:49

    marinik, nie przekonałeś mnie - hahahahahaha ufffffff ale wyobraźnia zadziałała fujjjjj ( nawet smacznego trudno byłoby mi życzyć smakoszom takich śledzi)-:)

  • Autor: MonikaK Data: 2006-04-11 12:16:25

    Porannego programu nie oglądałam, ale jak czytam wiem jedno - wolałabym takich śledzi nie kosztować, no ale to co dla nas jest nie do zjedzenia, dla innych może być rarytasem   

  • Autor: Janek Data: 2006-04-11 19:57:51

    Choćbyś nie wiem co wymyśliła, (żeby mi obrzydzic) ...ŚLEDZIE są najlepsze na każdy stół .....ale jak sam sobie przyrządzę...

  • Autor: Dagi007 Data: 2006-04-18 17:19:49

    A chinskie jajka stuletnie? To znaczy, tak naprawde to one sa studniowe (nie ze studni, tylko 100-dniowe! hahaha), juz zapomnialam, dlaczego je nazywaja stuletnimi, ale nawet studniowe..... Jak WYGLADA jajko po stu dniach???

  • Autor: till Data: 2006-04-18 19:22:15

    Jedyny przebieg wydarzeń z jajkiem po stu dniach , jaki jestem w stanie zaakceptować , to kurczak .
    Za inne zdecydowanie na razie dziękuję ....

  • Autor: emiloos Data: 2006-04-27 22:49:03

    Hehehehe a na opakowaniu przepiórczych pisze, że można je przechowywać do 120 dni a w sklepie niedaleko nas sprzedaja jakieś dziwne ciemnoróżowe jajka kurze tylko podobno są jakoś pasteryzowane czy coś i wytrzymują pół roku , bleeeeech.

  • Autor: staanii Data: 2006-05-04 23:03:54

    Ja mieszkam w Szwecji i nigdy nie słyszałem, żeby ktoś polewał TE śledzie czekoladą. Zdaje się, że to jakiś mit, a może po prostu ktoś tak lubi... Śledzie, o których mowa, rzeczywiście mają niezwykle intensywny zapach, tudzież smród. Puszki, które można nabyć w niemal każdym supermarkecie, lub hali targowej, mają wybrzuszone denka, z powodu gazów, jakie powstają w środku. Surströmming, bo tak po szwedzku się one nazywają, jest pamiątką z czasów, kiedy sól była bardzo droga i do konserwowania używano tylko niezbędne minimum, tak, że śledzie nie psuły się, tylko kisły. Dzisiaj potrawa ta ma coraz mniej entuzjastów, raczej głównie na wsiach i w małych miejscowościach, czy też na działkach. Jest tradycja urządzania imprez w sierpniu, na których podaje się surströmming. Z racji smrodu (najwiekszy jest przy otwieraniu puszek) - najlepiej, jeśli odbywa się na dworze. Śledziki te podaje się w minimalnych porcjach, kawałeczkach może 2 centymetrowych najwyżej. Do tego gotowane ziemniaki, specjalny chleb przypominający cienkie naleśniki (rzecz północnoszwedzka), cebula, koperek, chleb chrupki. No i co kto chce - sałatki itp. Do picia piwo, wódka (akvavit), lub mleko (!).
    Cała rzecz jednak raczej w święceniu tradycji, samym spotkaniu w ciepły sierpniowy wieczór nad jednym z niezliczonych i nieskażonych szwedzkich jezior, niż w samym delektowaniu się smakiem owych śledzików. Choć znam osoby, które wyraźnie twierdzą, iż LUBIĄ ten smak. Nawiasem mówiąc smak sam w sobie nie jest taki zły, najgorszy ten zapach :)

  • Autor: vena1980 Data: 2006-05-19 22:32:34

    Słyszałam wcześniej o tych śledziach, ale dopiero tutaj otrzymałam obszerną informację:)). Chciałabym kiedyś skosztować tego "świństwa", ale może lepiej z klamerką na nosie;-).

Przejdź do pełnej wersji serwisu