Kilka razy pieklam karpatke i jakos mi te karpaty za malo wyrastaja albo wcale.Poradzcie prosze w jakiej temperaturze piec.Czy przy wlaczonej tylko dolnej grzalce czy obu,a moze w termoobiegu?
Karpaty duże rosną gdy ciasto ptysiowe jest dłużej gotowane - ja gotuję cały czas mieszając przez około 10 minut. I temperatura w piekarniku powinna być wysoka (+- 200 stopni) - lepiej skrócić czas. W termoobiegu wychodzi fajnie - nie udało mi się natomiast ustalić jeszcze doświadczalnie, jak dobrać czas do temperatury, aby upiec dwa placki równocześnie.
Ja do ciasta dodaje łyżeczkę proszku do pieczenia ( pod koniec ucierania, tak przy czwartym jajku ) a piekę na dwie blachy w takim podwójnym elektrycznym piecyku. Pozdrawiam. Kasia
Kupuję zawsze w kartoniku i robię dokładnie tak, jak jest na nim napisane. Faktem jest ,że im dłużej ubija się ciasto, tym większe będą "góry " Sprawdziłam :) Piekę w piekarniku gazowym, więc siłą rzeczy grzeje tylko od spodu :)Pozdrawiam :)
Ja piekę w 180 oba placki naraz, proszku do pieczenia nie dodaje wcale. Bardzo szybko mieszam podczas gotowania ciasta i dość długo. Wychodzą takie karpaty, że ciężko posmarować kremem :) Aha i w termoobiegu pieką sie placki.
piekę zazwyczaj na oko, aż ciato będzie złote ale nie za ciemne. To zależy jak barzo był rozgrzany piekarnik jak wkładałąm ciasto, jednak max 30min, ale zazwyczaj wystarcza 20-25.
Kilka razy pieklam karpatke i jakos mi te karpaty za malo wyrastaja albo wcale.Poradzcie prosze w jakiej temperaturze piec.Czy przy wlaczonej tylko dolnej grzalce czy obu,a moze w termoobiegu?
Karpaty duże rosną gdy ciasto ptysiowe jest dłużej gotowane - ja gotuję cały czas mieszając przez około 10 minut. I temperatura w piekarniku powinna być wysoka (+- 200 stopni) - lepiej skrócić czas. W termoobiegu wychodzi fajnie - nie udało mi się natomiast ustalić jeszcze doświadczalnie, jak dobrać czas do temperatury, aby upiec dwa placki równocześnie.
zobacz tutaj http://wielkiezarcie.com/przepis6282.html?PHPSESSID=4884535e0f45dc3a46f46d016dabb2e2 i zycze powodzenia:)
Ja do ciasta dodaje łyżeczkę proszku do pieczenia ( pod koniec ucierania, tak przy czwartym jajku ) a piekę na dwie blachy w takim podwójnym elektrycznym piecyku. Pozdrawiam. Kasia
Kupuję zawsze w kartoniku i robię dokładnie tak, jak jest na nim napisane. Faktem jest ,że im dłużej ubija się ciasto, tym większe będą "góry " Sprawdziłam :) Piekę w piekarniku gazowym, więc siłą rzeczy grzeje tylko od spodu :)Pozdrawiam :)
Ja piekę w 180 oba placki naraz, proszku do pieczenia nie dodaje wcale. Bardzo szybko mieszam podczas gotowania ciasta i dość długo. Wychodzą takie karpaty, że ciężko posmarować kremem :) Aha i w termoobiegu pieką sie placki.
ile czasu pieczesz w termoobiegu?
piekę zazwyczaj na oko, aż ciato będzie złote ale nie za ciemne. To zależy jak barzo był rozgrzany piekarnik jak wkładałąm ciasto, jednak max 30min, ale zazwyczaj wystarcza 20-25.
Dziekuje wszystkim juz wiem ze za krotkomieszalam ciasto.Czlowiek ciagle sie uczy
czasami mam kłopot z wyjęciem upieczonej ciasta karpatkowego, mimo że smaruję blaszkę przed pieczeniem - też smarujecie?
Ja daję pod spód papier do wypieków i nie mam problemów z wyjmowaniem, po prostu odklejam papier po wyjęciu. Pozdrawiam.K.