Gotuje bardzo krotko praktycznie bez wody bo sam sobie wode wypusci, dodaje troszke soli pod koniec. Na patelni rozpuszczam maselko z dodatkiem czosnku (dwa zabki przekrojone na pol na dlugosc) i wrzucam dobrze odcisniety szpinaczek. Mieszam trzy minutki na duzym ogniu i juz pychotka do jedzenia!!! Jak jest bardzo mlodziutki to od razu na patelnie (maselko+czosnek) chwile pod przykryciem, a potem na duzym gazie zeby sobie odparowaly soki ciagle mieszajac.
Popieram posmysł gosi64!! Ja jeszcze czasem dodaję troszkę śmietany:D Ale możesz też zrobić spaghetti z sosem szpinakowo- sero-pleśniowym--> http://wielkiezarcie.com/przepis2718.html albo pierożki czy naleśniki ze szpinakiem:). Robiłam też kiedyś tartę z ciasta francuskiego i szpinaku:)
Tarta ze szpinakiem to tez pychotka!!! Ja daje szpinak wymieszany z jajkami i parmezanem, dodaje troszke smietanki...albo szpinak i miekki bialy serek, wymieszane razem plus jajko...tarty moga byc rozne!!! To juz zalezy od smakow i upodoban.
Ja może trochę nie na temat ale szpinak robię tak jak Gosia. Janku powiedz czy lebioda i młoda pokrzywa to to samo? Kiedy i gdzie ją się zbiera? Wiem jak wygląda pokrzywa ale może jest coś szczególnego w tej, o której Ty mówisz. Ineresuje mnie jak to przyrządzić , dlatego proszę Cię o kilka słów.
Pokrzywa i lebioda to dwie różne rzeczy. Janku, też uwielbiam lebiodę, przypomniałeś mi moje smaki z dzieciństwa. Niestety, nie spotykam obecnie lebiody, a taka była pyszna...!
Pokrzywa jak wygląda nie trzeba opisywać, zbiera sie młode( jasnozielone listki).Lebiodę ..opisać nie umiem. Najlepiej spytać pierwszegop lepszego działkowca to wam pokaże, a przyrządza się dokładnie tak samo jak szpinak. Znalazłem lebiodę okazuje się, że to "komosa biała" http://66.249.93.104/search?q=cache:NxVNFW4PVWAJ:www.atlas-roslin.pl/gatunki/Chenopodium_album.htm+lebioda&hl=pl&gl=pl&ct=clnk&cd=1&lr=lang_pl Ponadto często robię z nich "zupę działkowca" ..kostka rosołowa , zielsko (jw.), szczypior z siedmiolatki, jeden ziemniak lub łyżkę kaszy... "pycholcie papanko"... Więcej o "dzikim żarciu" http://www.luczaj.com/jadalne.htm
Pokrzywa ...jak poparzy.. to jest to, młode listki jasnozielone, te ciemniejsze dają lekką gorycz i są "łykowate" .Obie rośliny zbierać raczej(!) daleko od dróg. Lebioda: http://survival.strefa.pl/r/komosa.htm
"Cała przyjemność po mojej stronie..." A swoja drogą, oprócz popkrzywy, jem lebiodę od kilkudziesięciu lat i dopiero dowiedziałem się, że to komosa, że ma jeszcze właściwości lecznicze ...dzięki Wielkiemu Zarciu. I niech kto powie teraz, że jedzenie nie poszerza wiedzy, a tylko brzuchy.... Pozdrawiam..
Witam:)
Drodzy maniacy Wielkiego Żarcia co robicie z młodym szpinaczkiem ?:)
AggusiA
Gotuje bardzo krotko praktycznie bez wody bo sam sobie wode wypusci, dodaje troszke soli pod koniec. Na patelni rozpuszczam maselko z dodatkiem czosnku (dwa zabki przekrojone na pol na dlugosc) i wrzucam dobrze odcisniety szpinaczek. Mieszam trzy minutki na duzym ogniu i juz pychotka do jedzenia!!! Jak jest bardzo mlodziutki to od razu na patelnie (maselko+czosnek) chwile pod przykryciem, a potem na duzym gazie zeby sobie odparowaly soki ciagle mieszajac.
Popieram posmysł gosi64!!
Ja jeszcze czasem dodaję troszkę śmietany:D
Ale możesz też zrobić spaghetti z sosem szpinakowo- sero-pleśniowym--> http://wielkiezarcie.com/przepis2718.html
albo pierożki czy naleśniki ze szpinakiem:). Robiłam też kiedyś tartę z ciasta francuskiego i szpinaku:)
Tarta ze szpinakiem to tez pychotka!!! Ja daje szpinak wymieszany z jajkami i parmezanem, dodaje troszke smietanki...albo szpinak i miekki bialy serek, wymieszane razem plus jajko...tarty moga byc rozne!!! To juz zalezy od smakow i upodoban.
Ja czekam na młodą lebiodę, szpinak wysiada, chociaz lubię szpinak i jako jarzynkę i jako dodatek do zapiekanek. A kto lubi młodą pokrzywę?
Ja może trochę nie na temat ale szpinak robię tak jak Gosia. Janku powiedz czy lebioda i młoda pokrzywa to to samo? Kiedy i gdzie ją się zbiera? Wiem jak wygląda pokrzywa ale może jest coś szczególnego w tej, o której Ty mówisz. Ineresuje mnie jak to przyrządzić , dlatego proszę Cię o kilka słów.
Pokrzywa i lebioda to dwie różne rzeczy.
Janku, też uwielbiam lebiodę, przypomniałeś mi moje smaki z dzieciństwa. Niestety, nie spotykam obecnie lebiody, a taka była pyszna...!
Pokrzywa jak wygląda nie trzeba opisywać, zbiera sie młode( jasnozielone listki).Lebiodę ..opisać nie umiem. Najlepiej spytać pierwszegop lepszego działkowca to wam pokaże, a przyrządza się dokładnie tak samo jak szpinak.
Znalazłem lebiodę okazuje się, że to "komosa biała"
http://66.249.93.104/search?q=cache:NxVNFW4PVWAJ:www.atlas-roslin.pl/gatunki/Chenopodium_album.htm+lebioda&hl=pl&gl=pl&ct=clnk&cd=1&lr=lang_pl
Ponadto często robię z nich "zupę działkowca" ..kostka rosołowa , zielsko (jw.), szczypior z siedmiolatki, jeden ziemniak lub łyżkę kaszy... "pycholcie papanko"...
Więcej o "dzikim żarciu"
http://www.luczaj.com/jadalne.htm
dodatkowo..
http://survival.strefa.pl/r/komosa.htmhttp://survival.strefa.pl/r/komosa.htm
Pokrzywa ...jak poparzy.. to jest to
, młode listki jasnozielone, te ciemniejsze dają lekką gorycz i są "łykowate" .Obie rośliny zbierać raczej(!) daleko od dróg.
Lebioda:
http://survival.strefa.pl/r/komosa.htm
Janku, widzę, że się postarałeś...
Dzięki za wyjaśnienie!
"Cała przyjemność po mojej stronie..." A swoja drogą, oprócz popkrzywy, jem lebiodę od kilkudziesięciu lat i dopiero dowiedziałem się, że to komosa, że ma jeszcze właściwości lecznicze ...dzięki Wielkiemu Zarciu.
.
I niech kto powie teraz, że jedzenie nie poszerza wiedzy, a tylko brzuchy...
Pozdrawiam..
http://wielkiezarcie.com/przepis17067.html
:)))))