Forum

Kuchenne porady

jak szybko zrobić obiad dla 200 osób?

  • Autor: rufin Data: 2006-05-15 09:48:56

    jadę na wakację do USA gdie będę pracować jako kucharz na obozie dla dzieci. czy znacie jakies przepisy szybkie i dobre? gołąbki i pierogi odpadają z wiadomych względów. musi być cos co robi się szybko, bardzo szybko.

  • Autor: ekkore Data: 2006-05-15 11:15:37

    A będziesz kucharzem głównym? Czy w takich miejscach zbiorowego żywienia nie obowiązują szczególne przepisy odnośnie wykonywanych posiłków? Czy aby menu nie jest ustalane przez zaopatrzeniowca?
    jeżeli menu będzie zależne od Ciebi - to jakim sprzętem będziesz dysponował, ile ludzi będzie do pomocy - bo to co w warunkach domowych może być czymś mało czasochłonnym, przy takim tabunie ludzi może okazać się trudno wykonalne. Przecież nawet samo wykonanie kanapek dla nich to kilka godzin ciężkiej pracy. Ręczne obranie ziemniakow też nie skończy się w godzinę

  • Autor: kucharkalitewska Data: 2006-05-15 11:59:51

    Byłam kiedyś na obozie harcerskim,wprawdzie jako piguła,ale czasem pomagałam w kuchni.Uczestników było ok.60.Nie robiło sie kanapek,tylko podawało chleb w koszykach,a na talerze masło,dżem,pasztet czy wędlina zależy co było.Podstawą jest makaron,bo szybko się gotuje,nie trzeba go obierać no i nie przypala się.Makaron z serem i śmietaną,albo z jabłkami,albo z "gulaszem" tzn. jakimś mięsem w sosie ( tu pomocne są konserwy).Zupy nie stanowią większego problemu,a jak na mięsie,to na drugie "sztuka mięsa" z tejże zupy.Nie wiem jakie będziesz mieć zaplecze techniczne na tym obozie ( u nas była ziemianka i kuchnia polowa),czy dzieci będą angażowane do pomocy,czy nie.U nas był zawsze zastęp dyżurny,więc obranie ziemniaków przez 5 osób nie było aż takie trudne.Przede wszystkim jednak nie mam pojęcia co na takich obozach i wogóle co jedzą Amerykanie na codzień.

  • Autor: mada-chicago Data: 2006-05-15 13:55:15

    czy jedziesz na ten oboz w ramach Work&Travel?????
    poraz pierwszy do USA?
    jak tak to moge ci poopowiadac troche moich doswiadczen...

  • Autor: rufin Data: 2006-05-17 10:43:19

    w ramach innego programu i o raz kolejny ale byłem do tej pory pomocą kuchenną a teraz b ędę gotowac.  będę bardzo wdzięczny za pomoc. nie wiem jak to wygląda z przepisami BHP ale mam być po porsu głównym kucharzem.  ziemniaki wiem, że odpadają. może jakieś szybkie dania z kurczaka? czy makaronu?

  • Autor: mada-chicago Data: 2006-05-17 14:05:36

    ja swego czasu pracowalam w parku Six Flags w cateringu, ktore po prostu podchodzi pod zbiorowe zywienie, na raz karmilismy wycieczki 150-200 osobowe
    co do przepisow BHP nie mam zielonego pojecia, ja musialam miec wazna karte zdrowia, tzn bylam po kursie dla osob pracujacych z zywnoscia
    samym kucharzeniem nie zajmowalam sie bardziej pracowalam jako hostessa
    niemniej jednak menu popularne u nas to przede wszystki makaron z serem zoltym, amerykanskie dzieciaki to uwielbiaja, mogly jesc codziennie
    (Macaroni&Cheese)
    oczywiscie amerykanskie pulpeciki z miesa mielonego w sosie (Meatballs)
    do tego lazania, czasami ze szpinakiem, czasami zwykla z sosem pomidorowo-serowym
    oczywiscie nie moglo zabraknac hamburgerow i hotdogow, ktore byly pochlaniane setkami

    nie wiem jak jest na obozach, ale my dostawalismy bardzo duzo półproduktow, gotowe sosy do lasani itp
    ponadto dysponowalismy takimi grillami do hamburgerow i hotdogow jak maja w McDonalds
    wiec praca szla wartko

    a tak wogole to gdzie jedziesz na ten oboz????

    zycze ci powodzonka w karmieniu amerykanskich obzartuszkow:):):):)
    a te dzieci potrafia zjesc.....

    mada z chicago

  • Autor: Gapa_1410 Data: 2006-05-15 19:27:04

    Hm, teraz niestety pomoc dzieci itp. to jest niezgodne z prawem, bo są takie przepisy BHP, że w kuchni mogą pracować tylko osoby, które mają jakieś tam wymazy. To nie zawsze sie oczywiście przestrzega, ale ponoć tak jest. Wiesz, jak bywałam na obozach, to posiłkami były np. bigos, zupy wszelkiego rodzaju, makaron z serem, gołąbki, ryż z truskawkami się zdarzał, na śniadanie bardzo często makaron na mleku, chleb, dżem, konserwy, kompot, herbata, kakao. Rzadko kiedy podawane były np. zupy z lanym ciastem a na durgie ziemniaczki, suróweczka itd., bo to jest bardzo czasochłonne. Zależy właśnie od tego jakie będą możliwości "kuchenne", bo jeśli np. będziesz miał możliwoiść śmażenia dużych ilości, to możesz pewnego dnia zaserwować kotlety ryzowe z sosem pomidorowym. Serdecznie pozdrawiam:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu