Kochane żarłoki! Posiałam w ogródku roślinkę któa nazywa się skorzonera vel wężymord na razie wypuściła listki ale jadalne będą korzenie za jakieś cztery miesiące. Mam prośbę macie może jakieś przepisy na to cudo
skorzonera smażona w cieście: 80 dkg salsefii lub skorzonery ocet,kwasek cytrynowy,sól,cukier, 1-2 Łyżeczki oleju 3/4 szklanki mąki 2 jaja mleko, 1/2 szklanki oliwy lub 2 łyżki smalcu
Salsefię lub skorzonerę oczyścić i zagotować .Następnie oprószyć 2 łyżkami przesianej mąki.Przygotować ciasto: mąkę przesiać,jaja umyć,wylać ze skorupek.Do maki dodać jaja,olej /1-2 łyżeczki/,łyżkę cukru i nieco soli,rozetrzeć na gładką masę.Ucierając drewnianą łyżka dolewać stopniowo mleko,aż do uzyskania ciasta o konsystencji śmietany.Przygotowane korzonki zanurzać kolejno w cieście,wyjmować widelcem i wkładać na patelnię z dużą ilością rozgrzanego tłuszczu.Kawałki obtoczonego ciastem warzywa powinny swobodnie pływać w tłuszczu.Zrumienić je równomiernie ze wszystkich stron. Usmażone korzonki wyjmować z tłuszczu i układać na ogrzanym półmisku wyłożonym serwetką,lekko oprószyć solą i od razu podawać na gorącą przystawkę.
Zajrzyj tutaj -przydatna informacja-jeśli chcesz skorzonerę po prostu ugotować- http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2,54041,,,,5408993,P_KOBIETA_PRZEPISY.html -szczególnie przydatna do ochrony garnka;))) Jest bardzo dużo przepisów na to warzywo-wpisz w Googlach tylko- ,,skorzonera przepisy'' Pozdrawiam
Sweetya na Ciebie zawsze można liczyć . Dziękuję bardzo za rady. jak mi ten wężymord urośnie to z przyjemnością wyślę Ci kilka korzonków ;) jeśli oczywiście lubisz pozdrowiam cieplutko
Powiem szczerze że ja też nie fajnie że coś nowego można spróbować, to mi się podoba najbardziej na świecie że ciagle można się zaskoczyć czymś nowym pozdrówionka
Ja kupuje to cudo zawsze w sloiku. Surowe trzeba obierac pod woda i w rekawiczkach, bo bardzo trwale brudzi rece. Te ze sloika, robilam tak jakbys chciala fasolke szparagowa ze sloika zrobic z odrobina zasmazki , czy tez tzw. "beurre manié" (miekkie maslo 1:1 wymieszane z maka pszenna) surowym zageszcza sie zupy lub sosy itd itp. W smaku sa troche podobne do szparagow, lecz nie maja ciagnacych sie wlokien, Jak cos jeszcze sie dowiem moge cie poinformowac, jesli jestes zainteresowana.Pozdrawiam Glumanda!
Serdeczne dzięki. Czekam z niecierpliwością na informację. Słyszałam że smakują podobnie jak szparagi ale o tych brudnych łapkach powiedziałaś mi jako pierwsza. teraz wiem czemu moi siostrzeńcy mają ciągle brudne rączki - pewnie obierali skorzonerę ;)
Hallo, znalazlam pare przepisow w moich notatkach domowych. Oprocz tego dowiedzialam sie ze, przed obieraniem trzeba je dobrze umyc z resztek ziemi. Jesli sie nie rekawiczek gumowych to od biedy pomoze obieranie ich pod woda. Po obraniu zeby nie zczernialy, nalezy je przetrzymywac w wodzie z dodatkiem lyzki octu oraz lyzki maki pszennej.Wapn , fosfor, zelazo i wit.C to mineraly jakich jest duzo w skorzonerze. surowych liczy sie 1kg na 4 osoby, ok. 40% jest odpadow po obraniu. Jest tu przepis na: salatke "Norderney", oraz skorzonera w sosie szynkowym, skorzonera pieczona, skorzonera z sosem holenderskim, skorzonera zapiekana, Zapiekanka ze skorzonery, oraz jeszcze jedna inna salatka ze skorzonery. Musze jednak te przepisy najpierw przetlumaczyc , ale poniewaz twoja skorzonera jeszcze rosnie wiec mam czas. Apropos, zbiera sie ja od pazdziernika do marca. Najwieksza uprawa znajduje sie w krajach Beneluxu. Jak jeszcze cos cie interesuje odnosnie, to napisz postaram sie Ci pomoc. Aktualnie jestem troche chora, a na dodatek stoi przedemna jeszcze imprezka, a ja taka "pognieciona" i migdaly mnie bola :...( pozdrowienia.
Wiadomo , ze sa lepsze. Tu chodzi o przypisanie smaku, jak smakuja, w jakim kierunku sobie to wyobrazic. Skorzenera ma przydomek "zimowe szparagi". Pozdrawiam :)
Wielkie dzięki raz jeszcze, rozświetliłaś mi obraz mojej skorzonery, i to jeszcze z bolącymi migdałami , znam ten ból ja z moimi roztałam sie cztery lata temu na sali operacyjnej : ) mam nadzieję, że zdrówko szybko wróci pozdrawiam cieplutko
Ja nigdy nie jadłam skorzonery skusiła mnie cudaczna nazwa więc wziełam w sklepie ogrodniczym jedną torebkę nasion, czytałam że kiedyś było to bardzo popularne w polsce warzywo mam nadzieję, że mi się uda i dorodna urośnie wtedy ocenimy co jest lepsze szpargi czy wężymord pozdrawiam
Kochane żarłoki!
Posiałam w ogródku roślinkę któa nazywa się skorzonera vel wężymord na razie wypuściła listki ale jadalne będą korzenie za jakieś cztery miesiące. Mam prośbę macie może jakieś przepisy na to cudo
skorzonera smażona w cieście:
80 dkg salsefii lub skorzonery
ocet,kwasek cytrynowy,sól,cukier,
1-2 Łyżeczki oleju
3/4 szklanki mąki
2 jaja
mleko,
1/2 szklanki oliwy lub 2 łyżki smalcu
Salsefię lub skorzonerę oczyścić i zagotować .Następnie oprószyć 2 łyżkami przesianej mąki.Przygotować ciasto: mąkę przesiać,jaja umyć,wylać ze skorupek.Do maki dodać jaja,olej /1-2 łyżeczki/,łyżkę cukru i nieco soli,rozetrzeć na gładką masę.Ucierając drewnianą łyżka dolewać stopniowo mleko,aż do uzyskania ciasta o konsystencji śmietany.Przygotowane korzonki zanurzać kolejno w cieście,wyjmować widelcem i wkładać na patelnię z dużą ilością rozgrzanego tłuszczu.Kawałki obtoczonego ciastem warzywa powinny swobodnie pływać w tłuszczu.Zrumienić je równomiernie ze wszystkich stron.
Usmażone korzonki wyjmować z tłuszczu i układać na ogrzanym półmisku wyłożonym serwetką,lekko oprószyć solą i od razu podawać na gorącą przystawkę.
Zajrzyj tutaj -przydatna informacja-jeśli chcesz skorzonerę po prostu ugotować- http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2,54041,,,,5408993,P_KOBIETA_PRZEPISY.html
-szczególnie przydatna do ochrony garnka;)))
Jest bardzo dużo przepisów na to warzywo-wpisz w Googlach tylko- ,,skorzonera przepisy''
Pozdrawiam
Sweetya na Ciebie zawsze można liczyć
. Dziękuję bardzo za rady. jak mi ten wężymord urośnie to z przyjemnością wyślę Ci kilka korzonków ;) jeśli oczywiście lubisz
pozdrowiam cieplutko
;))))chętnie spróbuję!Może wstyd się przyznać ,ale nie jadłam jeszcze tego specjału...
Serdeczne dzięki za wszystko;)
Pozdrówka
Powiem szczerze że ja też nie
fajnie że coś nowego można spróbować, to mi się podoba najbardziej na świecie że ciagle można się zaskoczyć czymś nowym pozdrówionka
Ja kupuje to cudo zawsze w sloiku. Surowe trzeba obierac pod woda i w rekawiczkach, bo bardzo trwale brudzi rece. Te ze sloika, robilam tak jakbys chciala fasolke szparagowa ze sloika zrobic z odrobina zasmazki , czy tez tzw. "beurre manié" (miekkie maslo 1:1 wymieszane z maka pszenna) surowym zageszcza sie zupy lub sosy itd itp. W smaku sa troche podobne do szparagow, lecz nie maja ciagnacych sie wlokien, Jak cos jeszcze sie dowiem moge cie poinformowac, jesli jestes zainteresowana.Pozdrawiam Glumanda!
Serdeczne dzięki. Czekam z niecierpliwością na informację. Słyszałam że smakują podobnie jak szparagi ale o tych brudnych łapkach powiedziałaś mi jako pierwsza. teraz wiem czemu moi siostrzeńcy mają ciągle brudne rączki - pewnie obierali skorzonerę ;)
Hallo, znalazlam pare przepisow w moich notatkach domowych. Oprocz tego dowiedzialam sie ze, przed obieraniem trzeba je dobrze umyc z resztek ziemi. Jesli sie nie rekawiczek gumowych to od biedy pomoze obieranie ich pod woda. Po obraniu zeby nie zczernialy, nalezy je przetrzymywac w wodzie z dodatkiem lyzki octu oraz lyzki maki pszennej.Wapn , fosfor, zelazo i wit.C to mineraly jakich jest duzo w skorzonerze. surowych liczy sie 1kg na 4 osoby, ok. 40% jest odpadow po obraniu. Jest tu przepis na: salatke "Norderney", oraz skorzonera w sosie szynkowym, skorzonera pieczona, skorzonera z sosem holenderskim, skorzonera zapiekana, Zapiekanka ze skorzonery, oraz jeszcze jedna inna salatka ze skorzonery. Musze jednak te przepisy najpierw przetlumaczyc , ale poniewaz twoja skorzonera jeszcze rosnie wiec mam czas. Apropos, zbiera sie ja od pazdziernika do marca. Najwieksza uprawa znajduje sie w krajach Beneluxu. Jak jeszcze cos cie interesuje odnosnie, to napisz postaram sie Ci pomoc. Aktualnie jestem troche chora, a na dodatek stoi przedemna jeszcze imprezka, a ja taka "pognieciona" i migdaly mnie bola :...( pozdrowienia.
Szparagi przy skorzoneże się chowają. Są lepsze.
Wiadomo , ze sa lepsze. Tu chodzi o przypisanie smaku, jak smakuja, w jakim kierunku sobie to wyobrazic. Skorzenera ma przydomek "zimowe szparagi". Pozdrawiam :)
Wielkie dzięki raz jeszcze, rozświetliłaś mi obraz mojej skorzonery, i to jeszcze z bolącymi migdałami , znam ten ból ja z moimi roztałam sie cztery lata temu na sali operacyjnej : )
mam nadzieję, że zdrówko szybko wróci pozdrawiam cieplutko
Można zastosować wszystkie przepisy na szparagi. Moim prywatnym zdaniem to warzywo jest o wiele lepsze od szparagów.
Bahus
Ja nigdy nie jadłam skorzonery skusiła mnie cudaczna nazwa więc wziełam w sklepie ogrodniczym jedną torebkę nasion, czytałam że kiedyś było to bardzo popularne w polsce warzywo mam nadzieję, że mi się uda i dorodna urośnie wtedy ocenimy co jest lepsze szpargi czy wężymord
pozdrawiam