ja w magie nie wierze ;)) co do sposobu tej Pani to nie jest taki zly, ale nie chodzi tu o magie, ani ten olejek, chodzi o sam rytual, ktory jest postrzegany przez nas jako zakonczenie jakiegos etapu zycia i chec walki o piekna sylwetke. stosujemy wizualizacje, a kiedy jest nam ciezko mamy jakby wsparcie -"krysztal", ktory przypomina nam o naszym celu i srodkach,ktore pomoga nam do niego dotrzec, czyli jedzenie mniejszych ilosci pozywienia i sport; przypomina nam dlaczego walczymy z otyloscia; jesli ktos wierzy w magie i tego typu obrzedy, to moze mu to pomoc ! a dlatego,ze jest to swego rodzaju placebo- wierzymy w skutecznosc tej metody, przez co sami robimy co w naszej mocy,zeby sie zrealizowalo nasze marzenie, samosprawdzajaca sie przepowiednia, bo przeciez to od nas samych zalezy czy schudniemy ,czy nie, potrzebujemy silnej woli, wsparcia, celu, jesli takie czary mary bedzie dla nas punktem wyjscia i da nam "sily" do walki o szczupla sylwetke, to czemu nie?
fajnie to podsumowalas kpina:) mysle, ze czasami w chudnieciu przeszkadza jakis blok wewnetrzny, powiedzmy, taki wewnetrzny krytyk, ktory ciagle mowi:"jestes gruba".Jezeli glowa mysli, ze cialo jest grube, to nie ma szans na schudniecie.Mam na mysli takie wewnetrzne przekonanie o nas samych, hmm.nie wiem jak to ujac, mam nadzieje, ze bede zrozumiana.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
co o tym sadzicie?
http://www.gwiazdy.com.pl/33_00/6.htm
ja w magie nie wierze ;)) co do sposobu tej Pani to nie jest taki zly, ale nie chodzi tu o magie, ani ten olejek, chodzi o sam rytual, ktory jest postrzegany przez nas jako zakonczenie jakiegos etapu zycia i chec walki o piekna sylwetke. stosujemy wizualizacje, a kiedy jest nam ciezko mamy jakby wsparcie -"krysztal", ktory przypomina nam o naszym celu i srodkach,ktore pomoga nam do niego dotrzec, czyli jedzenie mniejszych ilosci pozywienia i sport; przypomina nam dlaczego walczymy z otyloscia;
jesli ktos wierzy w magie i tego typu obrzedy, to moze mu to pomoc ! a dlatego,ze jest to swego rodzaju placebo- wierzymy w skutecznosc tej metody, przez co sami robimy co w naszej mocy,zeby sie zrealizowalo nasze marzenie, samosprawdzajaca sie przepowiednia, bo przeciez to od nas samych zalezy czy schudniemy ,czy nie, potrzebujemy silnej woli, wsparcia, celu, jesli takie czary mary bedzie dla nas punktem wyjscia i da nam "sily" do walki o szczupla sylwetke, to czemu nie?
fajnie to podsumowalas kpina:)
mysle, ze czasami w chudnieciu przeszkadza jakis blok wewnetrzny, powiedzmy, taki wewnetrzny krytyk, ktory ciagle mowi:"jestes gruba".Jezeli glowa mysli, ze cialo jest grube, to nie ma szans na schudniecie.Mam na mysli takie wewnetrzne przekonanie o nas samych, hmm.nie wiem jak to ujac, mam nadzieje, ze bede zrozumiana.