Forum

Kuchenne porady

Rybka taka jak nad morzem

  • Autor: sia Data: 2006-05-24 17:50:22

    Ilekroć    jestem nad morzem zajadam się różnymi rybami.Są one przyrządzone tak jak, ja nie potrafię usmażyć w domu.Tam ryba jest chrupiąca ,nawet dorsz jest w całości (u mnie  się kruszy)Czy zna ktoś sekret tak usmażonej ryby

  • Autor: Maddalena Data: 2006-05-24 23:36:49

    moja kolezanka pracowala kiedys w smazalni ryb, mowila, ze smazyla ryby tak jak w frytki, czyli w glebokim oleju.

  • Autor: tufi Data: 2006-05-25 02:25:36

    A ja w ogole nie potrafie usmazyc rybki poza taka gotowa w panierce :( Zawsze mi sie rozwala okropnie na patelni, robi sie miekka i gumowa (w sensie, ze wygina sie w kazda strone), panierka zostaje na patelni. Mojej mamie rybka wychodzi rewelacyjnie, a robimy niby tak samo - jak usmazyc rybke, zeby byla w jednym kawalku z chrupiaca panierka? Uwielbiam ryby, ale ostatnio przychodzi mi zadowalac sie gotowymi z frosty (przysmak ze szpinakiem itp.) - i mimo ze pyszne, to czasami chcialabym zjesc cos innego... A ostatnio kupiona panga miala dodatkowo dziwny smak - taki jakby "mulisty" - jak karp - jakie ryby polecicie - moze sprawdzonych producentow ktos by mogl podac?
    Mam nadzieje, ze Autorka nie obrazi sie o podlaczenie do Jej watku :) pozdrawiam serdecznie

  • Autor: renataz36 Data: 2006-05-25 06:29:14

    Aby rybka nie rozpadała się na patelni ZAWSZE rozmrażam ją jeśli takową kupię, piekę różnie, najczęsciej w podstawowej paierce czyli mąka, jajko, bułka a mój mąż w mące i jajku. Wkłada się ją na patelnie kiedy tłuszcz jest dość mocno rozgrzany. Odwraca dopiero jak spód podpiecze się na rumiano (widać z boku) oczywiście ogień nie może być zbyt gorący bo olej też się lubi przypalić. Ja z naszych urlubionych rybek polecam morszczuka, pangę oraz dorsza czarniaka, są pyszne i cena ich przynajmniej w mojej okolicy nie jest przerażająca. Też uwielbiam rybki nad morzem i jak tylko jestem zawsze prawie codziennie je jadam choć niestety są panicznie drogie - paranoja. Pozdrówka

  • Autor: renataz36 Data: 2006-05-25 06:30:57

    Aha zapomniałam oczywiście KARP ten wigilijny, przygotowany przez moją mamę, zawsze jest PYCHA i o niebo lepszy niż szyneczki czy inne wędliny dlatego z synami zajadamy się nim również na śniadanko w oba dni świąt haha a tato już wie że trzeba go kupić conajmniej 5 kg dla rodzinki :)

  • Autor: emiloos Data: 2006-05-25 09:21:53

    Byłam ostatnio nad morzem i jadłam taką rybkę ze smażalni. Ta akurat była w cieście naleśnikowym - pychotka. Może chodzi o to, że wszystkie ryby tam smażone są wcześnierj rozmrożone? Dorsze są chyba świeże bo widziałam raz jak przywozili z portu do smażalni a świeży dorsz to mmmm pyyysia.
    W domu jak robię to najpierw rybke rozmrażam, obmywam zimną wodą, osuszam ręcznikiem, posypuję pieprzem cytrynowym albo przyprawą do rybek Prymata i zostawiam na ok 2 h. Po tym czasie obtaczam w mące, jajku i bułce tartej i na olej (warstwa min 1 cm). Potem usmażone odsączam na ręczniku papierowym i ją zawsze chrupiące i pyszne. Drugi sposób na pyszną robkę to w cieście naleśnikowym - ale to tylko filety. Paski takie ok 2 cm przygotowuję tak samo jak do smażenia (rozmrażam, myję, suszę, nacieram przyprawami) po czym maczam w gęstym cieście naleśnikowym i na gorący olej (ok 1 cm oleju na patelni).

  • Autor: eNka Data: 2006-05-25 10:25:49

    Niestety, efekr końcowy niejednokrotnie zależy od świeżości ryby. Ja mieszkam od jakiegoś czasu nad morzem i mam komfort kupienia świeżej ryby. Chociaż moja ulubiona to sola, której w Bałtyku nie złowisz i trzeba kupić mrożoną. Będąc nad morzem nie sposób chodzić codziennie do knajpki na rybkę, bo można się zrujnować:( Ale zawsze można kupić rybkę od rybaka, czy świeżą w sklepie i przyrządzić samemu:)

  • Autor: astae Data: 2006-05-25 11:10:40

    Mieszkam nad morzem od urodzenia a mimo wszystko stwierdzam, że nie wiem jeszcze wszystkiego o smażeniu ryb. Jednak parę rzeczy już się nauczyłam: 1.olej do smażenia musi być dobrze rozgrzany, żeby białko ryby i panierka (o ile smaży się w panierce z jajkiem) się szybko ścięła, a nie przykleiła do patelni. W ten sposób smażę i nawet bez panierki skóra ryby mi nie przywiera... no chyba, że na moment odwrócę wzrok od patelni. 2. ryby baardzo świeże prosto od rybaka trzeba oczyścić i wstawić do lodówki conajmniej na 24h bo inaczej mięso takiej rybki będzie gumowate, a nie mięciutkie. 3. smażąc trzeba dość szybko zakrywać na patelni wolne miejsce nową rybą żeby olej się nie przypalił. Ja używam dość starej metalowej patelni z grubym dnem (chyba żeliwna), na nowej teflonowej wszystkie ryby mi przywierały :/

    Co do "mulistych" ryb to można dodać do gotowania (oprócz przypraw i warzyw normalnie dodawanych) trochę startego cynamonu+ kawałek cynamonu i kilka goździków. Podczas gotowania nie pachnie ani rybą ani mułem, a i smak ma mniej mulisty ;) Testowałam z moją mamą na karpiu i wychodzi wspaniale :)

    Pozdrawiam

  • Autor: eNka Data: 2006-05-25 11:20:06

    Śliczne dzięki, za takie porady, nie omieszkam zastosować:) Pozdrawiam serdecznie, a gdzie nad morzem mieszkasz??

  • Autor: Lusy Data: 2006-05-25 14:02:48

    Hej. Ja dla odmiany zawsze rozmrożoną rybę suszę na ściereczce lub papierowym ręczniku , które wchłoną część wody z ryby i wtedy panierka nie jest nigdy za mokra a po usmażeniu chrupiąca . Pozdrawiam

  • Autor: tufi Data: 2006-05-25 15:06:49

    Czyli juz mam pierwszy swoj blad - smaze zawsze zamrozona rybe, zgodnie z instrukcja na opakowaniu - nie rozmrazac przed smazeniem :/

  • Autor: tufi Data: 2006-05-25 22:37:40

    Moja mama rowniez nie rozmraza ryby i wychodzi jej super, dlatego juz zwatpilam, jak byc powinno. Nie umiem usmazyc ryby i tyle, ale mi strasznie przykro z tego powodu

Przejdź do pełnej wersji serwisu