> z drugiej > strony biurka wcale nie jest ciekawiej:-).Pozdrowienia dla Córki
czy ja wiem, ja się dzisiaj dowiedziałam, że: (uwaga, uwaga!) 1. Córkami pani Dulskiej były Hela i Mesia 2. reportaż to taki młody człowiek 3. Orzeszkowa sakralizowała bohaterów powstania styczniowego, ponieważ uważała, że poświęcenie bohaterów romantycznych za ojczyznę nie miało sensu 4. Na pytanie, czy świat w literaturze fantasy można nazwać czarno-białym pod względem opisywania dobra i zła należy odpowiedzieć "oczywiście że nie! On jest raczej kolorowy, na przykład bywają fioletowe złe elfy!" 5. "Odprawa posłów greckich" i "Kordian" to powieści, bo mają bohaterów 6. Soplicowo w "Panu Tadeuszu" to literacki obraz dziecka
, ale się rozpędziłam..Rzeczywiście jutro koniec, ale dla mojej córki juz dziś.A co do tych kwiatków,to może wynikły nie tyle z niewiedzy, co ze stresu...mam nadzieję.Wszystkiego dobrego dla egzaminatorów i dzięki za cierpliwość, i wyrozumiałość .
łMoja córcia dziś zdała ostatni egzamin z j.polskiego i uzyskała 18/20 punktów. Tylko jej koleżanka bardzo się zestresowała bo jakieś 20 minut po zakończeniu prezentacji pani z komisji szukała jej po całej szkole. Chciała zadać dziewczynie jeszcze jedno pytanie. Ręce opadają. Co wy na to?
A propos' drugiej strony biurka - ja dowiedziałam się równie ciekawych rzeczy: Makbet razem ze swoim przyjacielem poszedł na targ, spotkał wróżkę, która mu wywróżyła... Gloria victis w swoim utworze utworzyła ciekawy nastrój. Arkebuz w wierszu napisał o Baczyńskim.... Antek stanął w obronie żony, bo żony - jaka by ona nie była - trzeba bronić. Makbetowi włos się jeżył i prężył na głowie! no i na koniec...."cukiereczek": Makbet był gotów na wiele, jak prawdziwy mąż, ale do niczego nie doszło, bo zawsze się wycofywał przed aktem finałowym.
No cóż, faaajnie jest "po drugiej stronie biurka". Pozdrawiam wszystkich maturzystów i ich rodziców, a przede wszystkim, egzaminatorów :)))
Stara , poczciwa matura 1990 . Mijała właśnie druga godzina pisania ( Obraz pokolenia Kolumbów w twórczości własnej ) , regularnie przerywanego przez moich trzech , skumulowanych w sąsiadujących ze mna ławkach , kolegów dyslektyków : -Kasiu ! Jak się pisze dwadzieścia dwa ? - Osobno! -Jak się pisze jest ? -Jot ! - Jak sie pisze góra ? - Kreskowane ! Nawet nie zauważyłam , kiedy za plecami pojawiła się moja Polonistka , która życzliwie nachyliła się nade mną i zapytała : -Kasiu , jak się pisze ? Dobrze? Odruchowo odpowiedziałam : - RZ pani profesor ! Zdumienie , jakie odmalowało się na twarzy Polonistki zmusiło mnie do ponownej, szybkiej analizy problemu: - Na pewno RZ ! - powtórzyłam . - Kasiu , jakie RZ ??? - oczy polonistki były pełne niepokoju . Teraz i ja wpadłam w popłoch : - A nie RZ ? Ż z kropką ??? DLACZEGO ??? - Dziecko drogie , Ty się dobrze czujesz ? Może się za bardzo zdenerwowałaś ? Może musisz troche odpocząć ? No i jak miałam się nie zdenerwować ??? - Czuję się dobrze !!! Bardzo dobrze!!! PRZEZ RZ !!!!
Moja Polonistka dopiero później przyznała mi się , że przez długi czas była przekonana , że matura była dla mnie zbyt dużym stresem ;))))))))))
No pytanie moze byc zabawne- szczególnie jak padaja takie kwiatki. Ja w maturach w tym roku uczestniczyłam jako czlonek zespołu nadzorującego- czyli pilnowanie na pisemnych- dlatego napisałam ze nuda. A uczniowskie kwiatki znam z przekręcanych tytułow lektur - nieraz nieźle trzeba się nagłowić zeby wpaść na pomysł co delikwent chce wypozyczyc.
Przykład- historia Rosji napisana przez rosyjskiego pisarza. Dodam ze to lektura- no to zgadujcie.
Nareszcie koniec. Ja muszę się pochwalić, że moja córka ustne matury zdała bardzo dobrze. Na wyniki pisemnych - czekamy.
A jak u Was?
Też się cieszymy ze juz prawie koniec ( jutro ostatni dzień)- z drugiej strony biurka wcale nie jest ciekawiej:-).
Pozdrowienia dla Córki
> z drugiej
> strony biurka wcale nie jest ciekawiej:-).Pozdrowienia dla Córki
czy ja wiem, ja się dzisiaj dowiedziałam, że: (uwaga, uwaga!)
1. Córkami pani Dulskiej były Hela i Mesia
2. reportaż to taki młody człowiek
3. Orzeszkowa sakralizowała bohaterów powstania styczniowego, ponieważ uważała, że poświęcenie bohaterów romantycznych za ojczyznę nie miało sensu
4. Na pytanie, czy świat w literaturze fantasy można nazwać czarno-białym pod względem opisywania dobra i zła należy odpowiedzieć "oczywiście że nie! On jest raczej kolorowy, na przykład bywają fioletowe złe elfy!"
5. "Odprawa posłów greckich" i "Kordian" to powieści, bo mają bohaterów
6. Soplicowo w "Panu Tadeuszu" to literacki obraz dziecka
i jeszcze kilka innych kwiatków
fajnie było :)
Wkn
, ale się rozpędziłam..Rzeczywiście jutro koniec, ale dla mojej córki juz dziś.A co do tych kwiatków,to może wynikły nie tyle z niewiedzy, co ze stresu...mam nadzieję.Wszystkiego dobrego dla egzaminatorów i dzięki za cierpliwość, i wyrozumiałość .
A wiecie może kiedy są wyniki piesemnych?
nutello - wyniki matur są 11 lipca - do odebrania w szkołach.
łMoja córcia dziś zdała ostatni egzamin z j.polskiego i uzyskała 18/20 punktów. Tylko jej koleżanka bardzo się zestresowała bo jakieś 20 minut po zakończeniu prezentacji pani z komisji szukała jej po całej szkole. Chciała zadać dziewczynie jeszcze jedno pytanie. Ręce opadają. Co wy na to?
A propos' drugiej strony biurka - ja dowiedziałam się równie ciekawych rzeczy:
Makbet razem ze swoim przyjacielem poszedł na targ, spotkał wróżkę, która mu wywróżyła...
Gloria victis w swoim utworze utworzyła ciekawy nastrój.
Arkebuz w wierszu napisał o Baczyńskim....
Antek stanął w obronie żony, bo żony - jaka by ona nie była - trzeba bronić.
Makbetowi włos się jeżył i prężył na głowie!
no i na koniec...."cukiereczek":
Makbet był gotów na wiele, jak prawdziwy mąż, ale do niczego nie doszło, bo zawsze się wycofywał przed aktem finałowym.
No cóż, faaajnie jest "po drugiej stronie biurka".
Pozdrawiam wszystkich maturzystów i ich rodziców, a przede wszystkim, egzaminatorów :)))
Dopiero i już 11 lipca?!?!?!
No cóż, pewne rzeczy jak widzę wynikają nie tylko ze stresu...
Nooo...Widzę,że masz dużo fajnych historyjek do opowiedzenia.Koniecznie musimy wypić kawę.Alex daj znać na e-maila.
Aleex ;))))))))
Już nigdy nie pójdę do teatru na "Makbeta" , bo obawiam się , że mogłabym nieobyczajnie chichotać ...
Stara , poczciwa matura 1990 .
Mijała właśnie druga godzina pisania ( Obraz pokolenia Kolumbów w twórczości własnej ) , regularnie przerywanego przez moich trzech , skumulowanych w sąsiadujących ze mna ławkach , kolegów dyslektyków :
-Kasiu ! Jak się pisze dwadzieścia dwa ?
- Osobno!
-Jak się pisze jest ?
-Jot !
- Jak sie pisze góra ?
- Kreskowane !
Nawet nie zauważyłam , kiedy za plecami pojawiła się moja Polonistka , która życzliwie nachyliła się nade mną i zapytała :
-Kasiu , jak się pisze ? Dobrze?
Odruchowo odpowiedziałam :
- RZ pani profesor !
Zdumienie , jakie odmalowało się na twarzy Polonistki zmusiło mnie do ponownej, szybkiej analizy problemu:
- Na pewno RZ ! - powtórzyłam .
- Kasiu , jakie RZ ??? - oczy polonistki były pełne niepokoju .
Teraz i ja wpadłam w popłoch :
- A nie RZ ? Ż z kropką ??? DLACZEGO ???
- Dziecko drogie , Ty się dobrze czujesz ? Może się za bardzo zdenerwowałaś ? Może musisz troche odpocząć ?
No i jak miałam się nie zdenerwować ???
- Czuję się dobrze !!! Bardzo dobrze!!! PRZEZ RZ !!!!
Moja Polonistka dopiero później przyznała mi się , że przez długi czas była przekonana , że matura była dla mnie zbyt dużym stresem ;))))))))))
Świetne Till .
No pytanie moze byc zabawne- szczególnie jak padaja takie kwiatki. Ja w maturach w tym roku uczestniczyłam jako czlonek zespołu nadzorującego- czyli pilnowanie na pisemnych- dlatego napisałam ze nuda.
A uczniowskie kwiatki znam z przekręcanych tytułow lektur - nieraz nieźle trzeba się nagłowić zeby wpaść na pomysł co delikwent chce wypozyczyc.
Przykład- historia Rosji napisana przez rosyjskiego pisarza.
Dodam ze to lektura- no to zgadujcie.
"Wojna i pokój " ?
pudło :-)
"Zbrodnia i kara"?
Zgadujemy dalej :-), to nie " Zbrodnia i kara"
"Mistrz i Małgorzata"?
Brawo !!!! Właśnie " Mistrz i Małgorzata"