byłam kiedys we francji i tam w markecie sprzedawano creme anglais w takim malutkim kartoniku tekturowym jak smietanka slodka czesto jest pakowana.byl przepyszny zwlaszcza z biszkopcikami.czy ktos wie jaki jest przepis na to cudo lub gdzie moge dostac gotowy?????????????
Chyba cie poratuje. Wlasnie znalazlam na niemieckiej stronie przepis na creme anglais. A oto on:
250 ml mleka 250 ml smietany kremowki 1 laska wanilii 7 zoltek 200 g cukru pudru
Przygotowac kapiel wodna. Mleko i smietane wlac do garnka, zetrzec laske wanilii i dodac do mieszanki. Zagotowac wszystko, ciagle mieszajac trzepaczka. W miedzyczasie utrzec zoltka z cukrem pudrem. Goraca mieszanke mleka i smietany przelac przez geste sito( takie do maki ) prosto do utartych jajek. Znowu wszystko zagotowac w kapieli wodnej. Dobrze wymieszac i odstawic do wystygniecia.
Dodana jest tez wskazowka, ze mozna ten krem udoskonalic dodajac do zoltek lyzke rumu.
byłam kiedys we francji i tam w markecie sprzedawano creme anglais w takim malutkim kartoniku tekturowym jak smietanka slodka czesto jest pakowana.byl przepyszny zwlaszcza z biszkopcikami.czy ktos wie jaki jest przepis na to cudo lub gdzie moge dostac gotowy?????????????
Chyba cie poratuje. Wlasnie znalazlam na niemieckiej stronie przepis na creme anglais.
A oto on:
250 ml mleka
250 ml smietany kremowki
1 laska wanilii
7 zoltek
200 g cukru pudru
Przygotowac kapiel wodna. Mleko i smietane wlac do garnka, zetrzec laske wanilii i dodac do mieszanki. Zagotowac wszystko, ciagle mieszajac trzepaczka. W miedzyczasie utrzec zoltka z cukrem pudrem. Goraca mieszanke mleka i smietany przelac przez geste sito( takie do maki ) prosto do utartych jajek. Znowu wszystko zagotowac w kapieli wodnej. Dobrze wymieszac i odstawic do wystygniecia.
Dodana jest tez wskazowka, ze mozna ten krem udoskonalic dodajac do zoltek lyzke rumu.
Zycze smacznego i pozdrawiam.
W przepisie bylo, ze wszystko od poczatku robic w kapieli wodnej.
dziekuje bardzo za pomoc.pozdrawiam