ja mam taki specjalny odplamiacz i wybielacz nadtlenowy tym by sie na pewno udało ale tego nie ma w sklapach:( a nie wiem skąd jestes bo bym Ci poradziła gdzie to można dostać!
Ja plamy z owocow najpierw nacieram sola a potem piore. Mozna tez przez 15 minut moczyc w mleku, ale to nie zawsze skutkuje. Warto nabyc mydelko galasowe, ktore rowniez dobrze usuwa przerozne plamy. Pozdrawiam:)
Z tym bedzie proble, bo chyba przedobrzylam z poradami. Mydelko galasowe jest w Polsce niedostepne. Ja je kupuje w Niemczech, gdyz tu mieszkam. Moze masz kogos, kto jez´dzi do Niemiec i moglby ci kupic. Nazywa sie ono: "Gallseife" i jest dostepne w kazdej drogeri, do tego nie jest drogie.Pozdrawiam.
Mam taką fajną książkę "499 porad dla pani domu", w której jest wiele przydatnych rzeczy między innymi dział o wywabianiu plam. Wyczytałam w niej,że "jeśli plama po owocach jest świeża, pomoże polewanie jej przez dłuższy czas gorącą wodą. Można też namoczyć materiał w ciepłej maślance, a następnie wyprać. Jeśli pozostaną przebarwienia, przetrzeć sokiem z cytryny i spłukać zimną wodą". A co do innych plam to np. "plamę po herbacie można natłuścić masłem i gliceryną, odczekać, potem dokładnie zmyć. W razie potrzeby użyć benzyny".
Cześć. Ostatnio miałam też problem z plamami z jabłek. Kupiłam "podróbkę" Vanisha i pomogło (a Vanish ani trochę). Gdybyś była zainteresowana to znalazłam to coś w sklepie Społem na Pogodnie w Szczecinie. Pozdrawiam.
Tym razem ja przepraszam, że dopiero teraz, ale dzięki za podpowiedź, ten odplamiacz jako jedyny najlepiej usunął plamy. Polecam go wszystkim! Pozdrawiam!
Czy ktoś wie, jak wywabić plamy z jabłek (mają już parę dni i vanish itp nie radzą z tym sobie)?
ja mam taki specjalny odplamiacz i wybielacz nadtlenowy tym by sie na pewno udało ale tego nie ma w sklapach:( a nie wiem skąd jestes bo bym Ci poradziła gdzie to można dostać!
Jestem ze Szczecina, będę wdzięczna za pomoc!
Ja plamy z owocow najpierw nacieram sola a potem piore. Mozna tez przez 15 minut moczyc w mleku, ale to nie zawsze skutkuje. Warto nabyc mydelko galasowe, ktore rowniez dobrze usuwa przerozne plamy. Pozdrawiam:)
Nie spotkałam się dotąd z taką nazwą mydełka, gdzie je można kupić?
Z tym bedzie proble, bo chyba przedobrzylam z poradami. Mydelko galasowe jest w Polsce niedostepne. Ja je kupuje w Niemczech, gdyz tu mieszkam. Moze masz kogos, kto jez´dzi do Niemiec i moglby ci kupic. Nazywa sie ono: "Gallseife" i jest dostepne w kazdej drogeri, do tego nie jest drogie.Pozdrawiam.
dzięki, przywiozę je sobie:))
Mam taką fajną książkę "499 porad dla pani domu", w której jest wiele przydatnych rzeczy między innymi dział o wywabianiu plam. Wyczytałam w niej,że "jeśli plama po owocach jest świeża, pomoże polewanie jej przez dłuższy czas gorącą wodą. Można też namoczyć materiał w ciepłej maślance, a następnie wyprać. Jeśli pozostaną przebarwienia, przetrzeć sokiem z cytryny i spłukać zimną wodą". A co do innych plam to np. "plamę po herbacie można natłuścić masłem i gliceryną, odczekać, potem dokładnie zmyć. W razie potrzeby użyć benzyny".
dzięki,będę próbowała porad po kolei, zobaczę co podziała:))
Cześć. Ostatnio miałam też problem z plamami z jabłek. Kupiłam "podróbkę" Vanisha i pomogło (a Vanish ani trochę). Gdybyś była zainteresowana to znalazłam to coś w sklepie Społem na Pogodnie w Szczecinie. Pozdrawiam.
A co to za podróbka? może i ja spróbuję?
Przepraszam że tak długo nie odpowiadałam. Ten płyn nazywa się chyba Astro. Jest w różowo-niebieskiej saszetce. Pozdrawiam
Tym razem ja przepraszam, że dopiero teraz, ale dzięki za podpowiedź, ten odplamiacz jako jedyny najlepiej usunął plamy. Polecam go wszystkim! Pozdrawiam!