Genialny to był Kazio, piłkarze też, ale to nie te czasy, proszę pana, teraz ino kasa. Ja bym ich trzepnęła po kieszeni: jest wygrana- są pieniądze, nie ma efektów- wiatr w kieszeni i do kamieniołomów:)
Jakbyscie to ogladali z innego kraju inaczej byscie ich osadzali. Miedzy soba nie podawali sobie pilki, a byli szybsi niz Niemcy. Przynajmniej na poczatku! Jak Wy tak za nimi kibicujecie , to jak oni maja wygrac? Olewaja trenera jak do nich mowi!!! cos tu nie gra w dwie strony!
Obstawiłam 2 bramki dla Ekwadoru i się nie pomyliłam, liczyłam jednak w swej naiwności, że nasze koguciki wykrzeszą ze swoich nóżek jednego honorowego gola, ale zabrakło im czasu, biedactwom. No bo jak pierwszy strzał na bramkę oddali po chyba 70 min. gry, to cud nie mógł się zdarzyć. Za to nam (kibicom) dokopali.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Wspaniale, ale kibicom nosy opadły. Na co liczyli? Liczy się polityka, reklama a nie gra.Byłem pewien że naszym dokopią więc mecz oglądałem w pozycji horyzontalnej z wypiętą częścią ciała do ekranu telewizora z zamkniętymi oczami.Nie mogę im tylko podarować tego, że strasznie mi zdenerwowali małżonkę, która ten cyrk oglądała. Współczuję również Irlandczykom, którzy kibicowali za Polską. WWWWWWWWWWRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Użytkownik lajan napisał w wiadomości: > HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Wspaniale, ale kibicom nosy opadły. > > Współczuję również Irlandczykom, którzy kibicowali za Polską. > WWWWWWWWWWRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Brak konsekwencji w odczuciach. Dlaczego cieszy Cię zawód polskich kibiców, a smuci irlandzkich?
Tak własciwie , to chyba nikt z nas nie wierzył ,że bedzie dobrze ?!Jakaś iskierka nadzieji na olśnienie naszej drużyny gdzieś się z lekka tli.....bo przecież zawsze trzeba mieć nadzieję, a i cuda czasem się zdarzają...Mimo wszystko, trzymam kciuki dalej.. ".a nóż, widelec..."
byli zupełnie niezorganizowani:((( najgorzej bolą te niewybredne żarty Niemców z naszych,a przy okazjii z wszystkich Polaków.( http://fakty.interia.pl/news?inf=758373 Jeszcze ten tekst ,że Polakom krew do nóg nie dopływała, ani tlen do mózgu....Ale czego tu oczekiwać-Niemiec -Polakowi nigdy bratem nie będzie...
No nóż mi się w kieszeni otworzył Masz rację, braćmi nie będziemy, ale ta ich pogarda... Wreszcie znaleźli pretekst aby sobie ulżyć publicznie. To nie żadna satyra, to zwykła chamówa. Żeby tak mogła się znaleźć siła w naszych piłkarzach, która pozwoliłaby im dowalić Niemiaszkom. Ech, pomarzyć dobra rzecz...
Uwazam (mimo braku większej sympati do tego narodu), że sami sobie jesteśmy winni takiej opini. Popatrz na rodaków za granicą, pijany> Polak, złapany w sklepie na kradzieży>Polak, najtańsza siła robocza>Polak, zazdrość o wszystko co ma inny lepsze>Polak.... niemal w nieskończoność. Ostatnio najbardziej chamscy opolitycy> w Polsce. Chcesz, żeby nas szanowano? Za co??? A co do niewybrednych żartów, nie przesadzajmy, z innych narodów i polityków kpią jeszcze lepiej, nie tylko Niemcy i nikt z tego powodu nie "protestuje", tylko wyciąga wnioski i stara się zmienić. My Polacy NIE, my umiemy tylko narzekać, obrażać się o byle gówno, a najbardziej jak nam ktoś walnie prawdę... Mamy "dumę narodową"(!?), "honor Polaka"(?!?)...tylko gdzie to widzisz?? Bo ja nie widzę..., tylko może jestem ślepy lub za bardzo (samo)krytyczny... A w sporcie nic nowego. Przecież jesteśmy Polakami, wszyscy nas krzywdzą... ten mecz też przez sędziego przegraliśmy... Teraz Niemcy nas ob...ają , a my będziemy się użalać jak to nas wszyscy poniżają, kpią z nas... etc.etc...
Ale to jeszcze nie koniec... jeszcze nasi "KIBICE" tam są... Oni NAPEWNO wygrają... nawet z Anglią.
"I to by było na tyle"... jak mawiał pewien Pan Doktor, na zakończenie swojego wykładu z ...mniemanologii stosowanej.
A ja skromniutko pozdrawiam zawiedzinych,( tak jak i ja)...
Nie Janku, naprawdę nie była moim zamiarem obrona zachowania niektórych naszych rodaków za granicą. Również krytycznie podchodzę do naszych wad, które wymieniłeś. I wcale nie uważam, że jesteśmy najlepszym z narodów. Ale ogólnie tego rodzaju niewybredne żarty (mówiąc Twoimi słowami), żenują mnie, niezależnie od tego pod czyim są adresem. Przecież u nas powszechne były i są kpiny z Rosjan - ale wierz mi, zawsze czułam zawstydzenie słuchając ich w różnych okolicznościach. Jedyne chyba żarty tego typu, które dopuszczam w swoim (być może naiwnym) umyśle, to złośliwostki typu makaroniarz, rusek, etc. A z innej beczki: czy "mniemanolog stosowany" był doktorem czy docentem?
Janku-bez przesady! Nie popieram po prostu tak chamskich żartów z jakiegokolwiek narodu. Niemcy dostali kolejny pretekst do tego żeby znowu posmiać się i wzgardzić publicznie ,,Polaczkami'' Podobno(wg.badań)-wiekszość Niemców nie wyobraża sobie żeby kiedykowiek Polak mógł być ich przełożonym w pracy... Maja nas za śmieci- i tego nic nie zmieni... Ja również chciałabym jak Malinka-żeby nasi skopali im tyłki-to by było dopiero-hehehe -eech pomarzyć-zawsze można
Sweetya - Cieszę się, że się zgadzamy w tym względzie, że nie należy tak poniewierać żadnym narodem, nawet jeśli jego przedstawiciele czasem sami sobą poniewierają. Żaden naród nie jest ani najlepszy ze wszystkich, ani najgorszy ze wszystkich, prawda? Ani też w całości nigdy nie jest taki, jak go niektórzy przedstawiają w swoich niewybrednych żartach. ( A Janek jest chyba bardziej rozżalony z powodu tej porażki niż sam chciałby się do tego przyznać i tak nas skrytykował, co, Janku?)
Nic nam "biednym" Polakom nie pozostało jak wypowiedzieć Niemcom wojnę....Szable w dłoń !!! mości panowie i kupą na Niemiaszka (tylko kupą, bo nasze czołgi kupione ze złomu do granicy pewnie nie dojadą) Bahus
Nic dodać nic ująć! Opinia o nas nie zmieni się do póty, do póki nie zmienimy się my sami i jeśli mamy taką a nie inną opinię, to znaczy, że trzeba coś w końcu z tym zrobić! Niestety złapany jeden Polak-złodziejaszek czy pijany Polak za granicą itp. "robi" opinię dla pozostałych Bogu ducha winnych Polaków... Sama słyszałam wiele razy i to nie tylko od Niemców czy Francuzów opinię o nas...szkoda gadać...Zgadzam się z Jankiem- dokładnie taki mamy charakter narodowy i mentalność...
A ja pozwole sobie sie nie zgodzic tak do konca. Jak w kazdym narodzie i wsrod Polakow sa ludzie i ludziska - zarowno ci uczciwi, ciezko pracujacy jak "psuje opinii", cwaniacy, etc. Ja sobie tak mysle, ze zamiast wyrzekac wszem i wobec, jacy to my nie jestesmy i jakiej to opinii nie mamy - lepiej niech kazdy pojedynczo zajmie sie poprawianiem siebie, swojego postepowania i charakteru. Kiedys umyslilam sobie takie powiedzonko "Jesli chcesz zeby swiat byl krystalicznie czysty, zacznij polerowac od siebie". Starajmy sie tego trzymac, a moze bedzie lepiej. Jak duza grupa z was wie, pracuje teraz w Irlandii. Polacy maja tu opinie ludzi fachowych, ciezko pracujacych i uczciwych. Pewnie, ze zdarzaja sie rozne niezbyt przyjemne "wypadki", gdzie czasem wstyd za pewne postawy czy zachowania. Jednak niewielu ludzi mowi "ooo, zle sie zachowal, pewnie Polak" ale raczej "to niesluszne postepowanie, tak sie nie powinno postapic" - bez wskazywania na konkretna narodowosc. Czasem sie zastanawiam czy to, ze w niektorych krajach mamy opinie cwaniakow i kombinatorow, nie bierze sie po czesci stad ze tych rejonach nie zezwolono Polakom na prowadzenie normalnej aktywnosci. Daleka jestem od rozgrzeszania wszelkiego nagannego postepowania, ale wydaje mi sie z obserwacji, ze egzystencja w sprzyjajacych warunkach wyzwala i w nas jakies bardziej pozytywne odruchy. Mrru z pozdrowieniami ze slonecznej juz ponad tydzien (!!!) Irlandii
przeczytalam ta notke z "Faktow" i tak czytam sobie wasze opinie na ten temat...i rozumiem to wzburzenie, gdybym mieszkala w Polsce, pewnie tez bym sie niezle wkurzyla. Przeszlo mi odkad tutaj zyje i mieszkam, bo cos zrozumialam. Niemiecka telewizja posiada bardzo wiele prywatnych stacji komercyjnych, programy satyryczne sa niezwykle popularne w Niemczech, wiec tez i stacje produkuja ich cale mnostwo. Konkurencja jest ogromna, wiec satyrycy przescigaja sie tworzeniu coraz to bardziej "genialnych" programow. Jedna z ulubionych tematyk, jest wysmiewanie sie z obcokrajowcow w Niemczech. Hmm, widocznie Niemcy to kochaja, bo przeciez popyt tworzy podaz:) Ale nie denerwujmy sie tak, bo Niemcy zartuja sobie z wszytskich, najbardziej z Turkow, dalej idzie na tapete europa wschodnia, a szczegolnie Polacy i Rosjanie. Celowo pisze tutaj europa wschodnia, bo wiekszosc Niemcow sadzi, ze Polska lezy we wschodniej czesci europy.coz... Ale ale, to jeszcze nie wszystko, Niemcy smieja sie rowniez z siebie samych i wie ten, kto mial okazje ogladac takie programy, ze zarty te sa niewybredne, naprawde mocne, rowniez chamskie.Kompletny brak skrupolow w mediach, walka o "Klienta", totalny brak wyczucia i cenzury, chociaz z ta cenzura to ostroznie:)
Wczoraj ogladalam mecz, niemiecka strona podchodzila do Polakow z ogromnym respektem. Naprawde. Duzo pozytywnach slow padlo pod katem naszej reprezentacji. Byli zaskoczeni wynikiem meczu.
Ale przed rozgrywkami jeszcze bylam niezle zniesmaczona, bo w jednym z programow o Polsce (to byl jeden z odcinkow przedstawiajacych wszystkie kraje biorace udzial w mistrzostwach) miedzy innymi pokazywano Gdansk i naszego dzielnego Dariusza. Wstyd, po prostu wstyd! Michalczewski po piersze mowi tragicznie po niemiecku, a paszport niemiecki posiada od lat, wiec moglby sie w koncu nauczyc, ale nie o tym chcialam pisac....zachowywal sie jak przyslowiowy burak, wstyd wstyd wstyd. Zapytany (przez popularnego niemieckiego komika, niezly z niego pajac), jakie jest najbardziej popularne slowo polskie, co powiedzial Dariusz:: k....wa, k......wa i jeszcze raz k....wa! Ludzie! To ja sie dziwie dlaczego od nowopoznanych niemcow slysze to slow, oni sie ciesza, ze mowia po polsku! Jak to jest najbardziej wypromowane polskie slowo, to czego tu sie dziwic???
Takze nie denerwujmy sie i chodzmy z godnosia, z podniesionymi glowami, nawet jezeli przegralismy. Nie denerwujmy sie, jezeli paru cwanych komikow zacznie nas obrzucac niesmacznymi epitetami, z braku innych tematow oczywiscie. Nie odwdzieczajmy sie tym samym, nie znizajmy sie do tego poziomu.
Wszedzie sa ludzie i klamki; sa rowniez fajni, otwarci niemcy, z ktorymi mozna nadawac na tych samych falach. I tym optymistycznym...papa.
nie mozna porownywac jak to juz stwierdzilas ludzi do klamek hihihihihihihihi
tak samo obraz Polakow za granica zmienil sie w ciagu ostatnich lat ja mieszkam juz ponad 3 lata w chicago, pracuje u amerykanina ktory ma jakies krople polskiej krwi w sobie, ale z ktoregos tam pokolenia wstecz i rozmawiam z nim czesto na temat Polakow w Stanach on sam mi powiedzial ze kiedys gdy on byl dzieckiem (teraz gosciu ma ok 60-ki) z Polakow kazdy sobie kpil, wszystkie programy rozrywkowe bazowaly na tzw polish jokes, kawalach o Polakach:( czyli o tym jak Polacy pija, kradna itp itd jednakze przez kilka dziesiat lat Polacy potrafili odwrocic zdanie opinii publicznej o sobie jak jest teraz: Polak - osoba zaradna, ciężko pracujaca , i nie bojąca sie pracy ponadto Polacy cenieni sa za profesjonalizm w kazdej dziedzinie - jesli juz zaczynamy pracowac w jakiejkolwiek dziedzinie- jest to wykonywane najlepiej ja sama pracuje w specjalistycznym sklepie karpiowym, jedynym w calych Stanach i po prawie roku moj szef przyjalby każda Polke do pracy, ktora wiedzialaby cokolwiek o wedkarstwie i karpiach - i to tylko dlatego, ze widzi moja prace - co zreszta sam mi powiedzial:):):):)
tak wiec naprawde o Polakach za granica krążą juz inne opinie niż to bylo jeszcze 20 lat temu , szkoda tylko ze Polacy w kraju tego nie widza i caly czas o nas emigrantach mysla : " o tak siedzi za granica i kradnie i pije, ladny obraz Polsce wystawia" a tak naprawde jest calkiem inaczej:)
Hallo Maddalena!!!,brawo!!! Super ujelas sprawe glupich kawalow o obcokrajowcach. Niestety taka jest prawda, te kawaly sa bardzo denne ale Niemcy smieja sie w taki razacy sposob ze wszystkich. Najlepiej nie patrzec na takie "piekne" satyry i panu Lück zmniejszac ogladalnosc.
Potwierdzam, rowniez pozytywne wypowiedzi oficjalnych reporterow. W radio podawano, ze niespodziewanie polska druzyna przegrala mecz z Equadorem.
Proponuje wysłac telegram:..." kończcie waszmościowie, wstydu oszczędźcie...". Brak koncepcji, brak zgrania nawet par w formacjach, a obrona... Gorgoń ze Żmudą byli nieomal nie do przejścia. Świete krowy w Indiach lepiej blokują ulice niż nasza obrona dostępu do bramki.
Mój śp. dziadek opowiedał taki dowcip. Odpowiedz na pytania: Jak jest po niemiecku szafa? odp: Schrank A jak jest talerz? Taler (chyba) A widelec? Gabel, A kto zabił Kaina?.....Jak myślisz jaka zwykle padała odpowiedź?..... Bahus
Nic się nie stało, chłopaki nie sie nie stało......... Do boju Polskoooooooooo do boju...... Kto wygra mecz???????? Polska Polska Polska My chcemy golaaaaaaaaaaa
Spokojnie, jeszcze nam nie skończyli strzelać gole hahahahah. Mam fajną książkę do czytania. Idźcie na spacer , albo na spotkanie , to zdrowsze od telewizji.
Jakaż przed meczem byłam pełna optymizmu!!!! Piwo w dłoni, orzeszki na stole, ciasto w piekarniku... podczas hymnu- łzy w oczach... po pierwszej bramce również łzy plus spalone ciasto ! W pewnym momencie meczu myślałam, że przysnęłam i prowadzimy jakieś 5:1 bowiem gra naszych była taka jakby tylko chcieli dotrwać do końca z takim wynikiem, pomyślałam sobie- "jest nadzieja", kiedy pokazano wynik nadzieja prysnęła jak bańka mydlana... ja nie zasnęłam tylko zobaczyłam jak wpinkolili nam kolejną bramę... masakra...
Ale nasi grali wstyd ! Płakać się chce gdzie Oni chcą zajść z taką grą
mój sen się nie sprawdził a miało być 5 :2
Mój tez nie! miał byc remis :(
Ani mój 1:1. Na co oni liczą w środę?
Huuuuura...dzięki naszemu genialnemu trenerowi tylko 2:0...liczyłem na 4:1 (oczywiście w "plecy")
Bahus
Genialny to był Kazio, piłkarze też, ale to nie te czasy, proszę pana, teraz ino kasa. Ja bym ich trzepnęła po kieszeni: jest wygrana- są pieniądze, nie ma efektów- wiatr w kieszeni i do kamieniołomów:)
Ja stawiałam na 3:0- byłam najbliżej.....
ja obstawialam 0:1 wiele się nie pomylilam :) zresztą zaraz wiedziałam , że przegrają :(
nie wykrakałam , tylko takie są realia niestety:(
nie przekreślajmy ich, może sie jeszcze poprawią... jestem optymistką:))
Jakbyscie to ogladali z innego kraju inaczej byscie ich osadzali. Miedzy soba nie podawali sobie pilki, a byli szybsi niz Niemcy. Przynajmniej na poczatku! Jak Wy tak za nimi kibicujecie , to jak oni maja wygrac? Olewaja trenera jak do nich mowi!!! cos tu nie gra w dwie strony!
Nic dodać, nic ująć...
Tragedia
Za to nam (kibicom) dokopali.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Wspaniale, ale kibicom nosy opadły. Na co liczyli? Liczy się polityka, reklama a nie gra.Byłem pewien że naszym dokopią więc mecz oglądałem w pozycji horyzontalnej z wypiętą częścią ciała do ekranu telewizora z zamkniętymi oczami.Nie mogę im tylko podarować tego, że strasznie mi zdenerwowali małżonkę, która ten cyrk oglądała. Współczuję również Irlandczykom, którzy kibicowali za Polską. WWWWWWWWWWRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Użytkownik lajan napisał w wiadomości:
> HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Wspaniale, ale kibicom nosy opadły.
>
> Współczuję również Irlandczykom, którzy kibicowali za Polską.
> WWWWWWWWWWRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Brak konsekwencji w odczuciach.
Dlaczego cieszy Cię zawód polskich kibiców, a smuci irlandzkich?
Tak własciwie , to chyba nikt z nas nie wierzył ,że bedzie dobrze ?!Jakaś iskierka nadzieji na olśnienie naszej drużyny gdzieś się z lekka tli.....bo przecież zawsze trzeba mieć nadzieję, a i cuda czasem się zdarzają...Mimo wszystko, trzymam kciuki dalej.. ".a nóż, widelec..."
byli zupełnie niezorganizowani:(((
najgorzej bolą te niewybredne żarty Niemców z naszych,a przy okazjii z wszystkich Polaków.( http://fakty.interia.pl/news?inf=758373
Jeszcze ten tekst ,że Polakom krew do nóg nie dopływała, ani tlen do mózgu....Ale czego tu oczekiwać-Niemiec -Polakowi nigdy bratem nie będzie...
No nóż mi się w kieszeni otworzył
Masz rację, braćmi nie będziemy, ale ta ich pogarda...
Wreszcie znaleźli pretekst aby sobie ulżyć publicznie. To nie żadna satyra, to zwykła chamówa.
Żeby tak mogła się znaleźć siła w naszych piłkarzach, która pozwoliłaby im dowalić Niemiaszkom. Ech, pomarzyć dobra rzecz...
Uwazam (mimo braku większej sympati do tego narodu), że sami sobie jesteśmy winni takiej opini. Popatrz na rodaków za granicą, pijany> Polak, złapany w sklepie na kradzieży>Polak, najtańsza siła robocza>Polak, zazdrość o wszystko co ma inny lepsze>Polak.... niemal w nieskończoność. Ostatnio najbardziej chamscy opolitycy> w Polsce. Chcesz, żeby nas szanowano? Za co??? A co do niewybrednych żartów, nie przesadzajmy, z innych narodów i polityków kpią jeszcze lepiej, nie tylko Niemcy i nikt z tego powodu nie "protestuje", tylko wyciąga wnioski i stara się zmienić. My Polacy NIE, my umiemy tylko narzekać, obrażać się o byle
gówno, a najbardziej jak nam ktoś walnie prawdę...Mamy "dumę narodową"(!?), "honor Polaka"(?!?)...tylko gdzie to widzisz?? Bo ja nie widzę..., tylko może jestem ślepy lub za bardzo (samo)krytyczny...
A w sporcie nic nowego.
Przecież jesteśmy Polakami, wszyscy nas krzywdzą... ten mecz też przez sędziego przegraliśmy... Teraz Niemcy nas ob...ają , a my będziemy się użalać jak to nas wszyscy poniżają, kpią z nas... etc.etc...
Ale to jeszcze nie koniec... jeszcze nasi "KIBICE" tam są... Oni NAPEWNO wygrają... nawet z Anglią.
"I to by było na tyle"... jak mawiał pewien Pan Doktor, na zakończenie swojego wykładu z ...mniemanologii stosowanej.
A ja skromniutko pozdrawiam zawiedzinych,( tak jak i ja)...
Kazik"Janek"
A z innej beczki: czy "mniemanolog stosowany" był doktorem czy docentem?
Janku-bez przesady!
Nie popieram po prostu tak chamskich żartów z jakiegokolwiek narodu.
Niemcy dostali kolejny pretekst do tego żeby znowu posmiać się i wzgardzić publicznie ,,Polaczkami''
Podobno(wg.badań)-wiekszość Niemców nie wyobraża sobie żeby kiedykowiek Polak mógł być ich przełożonym w pracy...
Maja nas za śmieci- i tego nic nie zmieni...
Ja również chciałabym jak Malinka-żeby nasi skopali im tyłki-to by było dopiero-hehehe
-eech pomarzyć-zawsze można
Sweetya -
A Janek jest chyba bardziej rozżalony z powodu tej porażki niż sam chciałby się do tego przyznać i tak nas skrytykował, co, Janku?)
Cieszę się, że się zgadzamy w tym względzie, że nie należy tak poniewierać żadnym narodem, nawet jeśli jego przedstawiciele czasem sami sobą poniewierają. Żaden naród nie jest ani najlepszy ze wszystkich, ani najgorszy ze wszystkich, prawda? Ani też w całości nigdy nie jest taki, jak go niektórzy przedstawiają w swoich niewybrednych żartach.
(
Nic nam "biednym" Polakom nie pozostało jak wypowiedzieć Niemcom wojnę....Szable w dłoń !!! mości panowie i kupą na Niemiaszka (tylko kupą, bo nasze czołgi kupione ze złomu do granicy pewnie nie dojadą)
Bahus
Nic dodać nic ująć! Opinia o nas nie zmieni się do póty, do póki nie zmienimy się my sami i jeśli mamy taką a nie inną opinię, to znaczy, że trzeba coś w końcu z tym zrobić! Niestety złapany jeden Polak-złodziejaszek czy pijany Polak za granicą itp. "robi" opinię dla pozostałych Bogu ducha winnych Polaków... Sama słyszałam wiele razy i to nie tylko od Niemców czy Francuzów opinię o nas...szkoda gadać...Zgadzam się z Jankiem- dokładnie taki mamy charakter narodowy i mentalność...
A ja pozwole sobie sie nie zgodzic tak do konca.
Jak w kazdym narodzie i wsrod Polakow sa ludzie i ludziska - zarowno ci uczciwi, ciezko pracujacy jak "psuje opinii", cwaniacy, etc.
Ja sobie tak mysle, ze zamiast wyrzekac wszem i wobec, jacy to my nie jestesmy i jakiej to opinii nie mamy - lepiej niech kazdy pojedynczo zajmie sie poprawianiem siebie, swojego postepowania i charakteru. Kiedys umyslilam sobie takie powiedzonko "Jesli chcesz zeby swiat byl krystalicznie czysty, zacznij polerowac od siebie". Starajmy sie tego trzymac, a moze bedzie lepiej.
Jak duza grupa z was wie, pracuje teraz w Irlandii. Polacy maja tu opinie ludzi fachowych, ciezko pracujacych i uczciwych. Pewnie, ze zdarzaja sie rozne niezbyt przyjemne "wypadki", gdzie czasem wstyd za pewne postawy czy zachowania. Jednak niewielu ludzi mowi "ooo, zle sie zachowal, pewnie Polak" ale raczej "to niesluszne postepowanie, tak sie nie powinno postapic" - bez wskazywania na konkretna narodowosc.
Czasem sie zastanawiam czy to, ze w niektorych krajach mamy opinie cwaniakow i kombinatorow, nie bierze sie po czesci stad ze tych rejonach nie zezwolono Polakom na prowadzenie normalnej aktywnosci. Daleka jestem od rozgrzeszania wszelkiego nagannego postepowania, ale wydaje mi sie z obserwacji, ze egzystencja w sprzyjajacych warunkach wyzwala i w nas jakies bardziej pozytywne odruchy.
Mrru z pozdrowieniami ze slonecznej juz ponad tydzien (!!!) Irlandii
przeczytalam ta notke z "Faktow" i tak czytam sobie wasze opinie na ten temat...i rozumiem to wzburzenie, gdybym mieszkala w Polsce, pewnie tez bym sie niezle wkurzyla. Przeszlo mi odkad tutaj zyje i mieszkam, bo cos zrozumialam. Niemiecka telewizja posiada bardzo wiele prywatnych stacji komercyjnych, programy satyryczne sa niezwykle popularne w Niemczech, wiec tez i stacje produkuja ich cale mnostwo. Konkurencja jest ogromna, wiec satyrycy przescigaja sie tworzeniu coraz to bardziej "genialnych" programow. Jedna z ulubionych tematyk, jest wysmiewanie sie z obcokrajowcow w Niemczech. Hmm, widocznie Niemcy to kochaja, bo przeciez popyt tworzy podaz:)
Ale nie denerwujmy sie tak, bo Niemcy zartuja sobie z wszytskich, najbardziej z Turkow, dalej idzie na tapete europa wschodnia, a szczegolnie Polacy i Rosjanie. Celowo pisze tutaj europa wschodnia, bo wiekszosc Niemcow sadzi, ze Polska lezy we wschodniej czesci europy.coz...
Ale ale, to jeszcze nie wszystko, Niemcy smieja sie rowniez z siebie samych i wie ten, kto mial okazje ogladac takie programy, ze zarty te sa niewybredne, naprawde mocne, rowniez chamskie.Kompletny brak skrupolow w mediach, walka o "Klienta", totalny brak wyczucia i cenzury, chociaz z ta cenzura to ostroznie:)
Wczoraj ogladalam mecz, niemiecka strona podchodzila do Polakow z ogromnym respektem. Naprawde. Duzo pozytywnach slow padlo pod katem naszej reprezentacji. Byli zaskoczeni wynikiem meczu.
Ale przed rozgrywkami jeszcze bylam niezle zniesmaczona, bo w jednym z programow o Polsce (to byl jeden z odcinkow przedstawiajacych wszystkie kraje biorace udzial w mistrzostwach) miedzy innymi pokazywano Gdansk i naszego dzielnego Dariusza. Wstyd, po prostu wstyd! Michalczewski po piersze mowi tragicznie po niemiecku, a paszport niemiecki posiada od lat, wiec moglby sie w koncu nauczyc, ale nie o tym chcialam pisac....zachowywal sie jak przyslowiowy burak, wstyd wstyd wstyd. Zapytany (przez popularnego niemieckiego komika, niezly z niego pajac), jakie jest najbardziej popularne slowo polskie, co powiedzial Dariusz:: k....wa, k......wa i jeszcze raz k....wa! Ludzie! To ja sie dziwie dlaczego od nowopoznanych niemcow slysze to slow, oni sie ciesza, ze mowia po polsku! Jak to jest najbardziej wypromowane polskie slowo, to czego tu sie dziwic???
Takze nie denerwujmy sie i chodzmy z godnosia, z podniesionymi glowami, nawet jezeli przegralismy. Nie denerwujmy sie, jezeli paru cwanych komikow zacznie nas obrzucac niesmacznymi epitetami, z braku innych tematow oczywiscie. Nie odwdzieczajmy sie tym samym, nie znizajmy sie do tego poziomu.
Wszedzie sa ludzie i klamki; sa rowniez fajni, otwarci niemcy, z ktorymi mozna nadawac na tych samych falach. I tym optymistycznym...papa.
bravo Maddalena!!!!!!!!!!!
nie mozna porownywac jak to juz stwierdzilas ludzi do klamek hihihihihihihihi
tak samo obraz Polakow za granica zmienil sie w ciagu ostatnich lat
ja mieszkam juz ponad 3 lata w chicago, pracuje u amerykanina ktory ma jakies krople polskiej krwi w sobie, ale z ktoregos tam pokolenia wstecz i rozmawiam z nim czesto na temat Polakow w Stanach
on sam mi powiedzial ze kiedys gdy on byl dzieckiem (teraz gosciu ma ok 60-ki) z Polakow kazdy sobie kpil, wszystkie programy rozrywkowe bazowaly na tzw polish jokes, kawalach o Polakach:( czyli o tym jak Polacy pija, kradna itp itd
jednakze przez kilka dziesiat lat Polacy potrafili odwrocic zdanie opinii publicznej o sobie
jak jest teraz: Polak - osoba zaradna, ciężko pracujaca , i nie bojąca sie pracy
ponadto Polacy cenieni sa za profesjonalizm w kazdej dziedzinie - jesli juz zaczynamy pracowac w jakiejkolwiek dziedzinie- jest to wykonywane najlepiej
ja sama pracuje w specjalistycznym sklepie karpiowym, jedynym w calych Stanach i po prawie roku moj szef przyjalby każda Polke do pracy, ktora wiedzialaby cokolwiek o wedkarstwie i karpiach - i to tylko dlatego, ze widzi moja prace - co zreszta sam mi powiedzial:):):):)
tak wiec naprawde o Polakach za granica krążą juz inne opinie niż to bylo jeszcze 20 lat temu , szkoda tylko ze Polacy w kraju tego nie widza
i caly czas o nas emigrantach mysla : " o tak siedzi za granica i kradnie i pije, ladny obraz Polsce wystawia" a tak naprawde jest calkiem inaczej:)
tyle ode mnie
Hallo Maddalena!!!,brawo!!!
Super ujelas sprawe glupich kawalow o obcokrajowcach. Niestety taka jest prawda, te kawaly sa bardzo denne ale Niemcy smieja sie w taki razacy sposob ze wszystkich.
Najlepiej nie patrzec na takie "piekne" satyry i panu Lück zmniejszac ogladalnosc.
Potwierdzam, rowniez pozytywne wypowiedzi oficjalnych reporterow. W radio podawano, ze niespodziewanie polska druzyna przegrala mecz z Equadorem.
Proponuje wysłac telegram:..." kończcie waszmościowie, wstydu oszczędźcie...". Brak koncepcji, brak zgrania nawet par w formacjach, a obrona... Gorgoń ze Żmudą byli nieomal nie do przejścia. Świete krowy w Indiach lepiej blokują ulice niż nasza obrona dostępu do bramki.
Jestem tego samego zdania! Może w środę będzie lepiej..
Nie będzie
Bahus
...a wiesz za co Kain zabił Abla...
...za takie proroctwa....
A nie było to czasem odwrotnie ? (z tym morderstwem?)
Bahus
Użytkownik bahus napisał w wiadomości:





, ...chyba po x-ściu piwach...






> A nie było to czasem odwrotnie ? (z tym morderstwem?) Bahus
Odpowiedź brzmi:
Janek
Mój śp. dziadek opowiedał taki dowcip.

Odpowiedz na pytania:
Jak jest po niemiecku szafa?
odp: Schrank
A jak jest talerz?
Taler (chyba)
A widelec?
Gabel,
A kto zabił Kaina?.....Jak myślisz jaka zwykle padała odpowiedź?.....
Bahus
Z rozpędu, podejrzewam na zasadzie "łączenia w pary" ...Abel...
...podobnie: z polskiego słynne pytanie, jak miał na imię Bohun...
Mecz oglądałam.

Nic się nie stało, chłopaki nie sie nie stało......... Do boju Polskoooooooooo do boju...... Kto wygra mecz???????? Polska Polska Polska My chcemy golaaaaaaaaaaa
Spokojnie, jeszcze nam nie skończyli strzelać gole hahahahah. Mam fajną książkę do czytania. Idźcie na spacer , albo na spotkanie , to zdrowsze od telewizji.
No i przez kogo teraz przegrali? Edytka hymnu nie śpiewała nie ma na kogo zwalić.
Jakaż przed meczem byłam pełna optymizmu!!!!
Piwo w dłoni, orzeszki na stole, ciasto w piekarniku...
podczas hymnu- łzy w oczach...
po pierwszej bramce również łzy plus spalone ciasto !
W pewnym momencie meczu myślałam, że przysnęłam
i prowadzimy jakieś 5:1 bowiem gra naszych była taka
jakby tylko chcieli dotrwać do końca z takim wynikiem,
pomyślałam sobie- "jest nadzieja",
kiedy pokazano wynik nadzieja prysnęła jak bańka mydlana...
ja nie zasnęłam tylko zobaczyłam jak wpinkolili nam kolejną bramę...
masakra...
A jaki obstawiacie wynik Polska:Niemcy? Ja 4:1 albo 5:1 dla Niemców:(