Forum

Figle na igle i pielenie ogródka

Pomidory hodowane w szklarni

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-06-28 23:18:07

    Mamy szklarnie trzy na 4 metry ,w niej sadzimy w jednej cześci pomiodory ,w drugiej części papryka .Czy takie sąsiedztwo nie wpływa na zdrowotność pomidorów .
    Czy zależy też od warunków pogodowych.Sylwkowa

  • Autor: asiaff Data: 2006-06-28 23:31:35

    Moja mama choduje już tak od 15 lat pomidory i papryke razem,tylko z tą różnicą że ona to ma w tunelu foliowym.Ale nigdy nie było żadnego problemu wszystko ładnie rosło i zbiory też miała bardzo ładne.

  • Autor: bahus Data: 2006-06-29 00:18:12

    Co prawda działkę mam dopiero 3 miesiące ale w szklarni ( 6 m x 3 m) posadziłem też paprykę i pomidory, jak na razie rosną jak "głupie"
    Bahus

  • Autor: agness Data: 2006-06-29 10:36:55

    ja mam szlarnie-folie juz 4rok i zawsze sadziłam jedna połowe pomidorow jedna papryki...i nie do konca to tak pieknie i owocnie rosło.Znajoma mi powiedziała ze pomidory powinny rosnac osobno(pomidor ,paryka)niby wpływaja negatywnie na siebie.W tym roku mam same pomidorki-jak narazie sa piekne krzaki,duzo owocow.miałam rozne odmiany pomidorow,ale przekonałam sie do malinowek i tylko je sadze:)

  • Autor: Janek Data: 2006-06-29 19:33:09

    Możesz tak chodować, na "wolności " nie bardzo "żyją " koło siebie. Tylko ogórków nie cierpią tak jedne jak i drugie, zresztą z wzajemnością. Dlatego robiąc cokolwiek przy ogórkach umyj porządnie ręce przechodząc do papryki czy pomidorów. I odwrotnie.(Opieram się na własnym doświadczeniu.)
    Janek

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-06-30 17:32:50

    Dziękuje za podpowiedzi zastosuje sie do waszych rad.Sylwkowa

  • Autor: rumcajs Data: 2006-10-09 19:19:28

  • Autor: zabki Data: 2006-07-01 09:17:08

    Ja mam 3 "szklarenki" w sumie 230m2 ( zawód mój jest związany z ogrodnictwem, ale nie zajmuję się produkcją). Sadzę też razem warzywka , ale moje szklarnie są wysokie (5m) i przez to mam w nich inny klimat i mniej kłopotów ze szkodnikami, więc mogę sobie pozwolić. Nie powinno się razem sadzić papryki, ogórków i np.kopru z pomidorami, gdyż "przyciągają" one mszyce, które je bardzo lubią. Jeśli już, to sadz pomidory jak najdalej od poprzednio wymienionych warzyw. To są fotki moich pierwszych w tym roku pomidorków

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-01 21:08:05

    Nasze jeszcze zielone ,teraz rozumiem nie dokońca podobaja mi sie nasze pomidory , na listkach przebarwienia -jsnozielone ,a wzdłuż rosnie koper niby jest czysty .
    Mąż popsikał preparatem na mszyce od spodu liscie pomidorów .,to zobaczymy czy znów listki beda ciemnoziolone.

  • Autor: zabki Data: 2006-07-02 11:10:26

    Niepotrzebnie pryskał jeśli nie ma mszyc, ale nic się nie stało. Prawdopodobnie Twoje pomidorki mają za mało mikroelementów - tak wnoszę z Twojego opisu, zdjęcie liści powiedziało by nam więcej ( małżonek jest Holendrem i "wychowywał" się w szklarniach, a pomidory to jedno z jego hobbi do dzisiaj ). Ja zawsze rozsypuję pod sadzonki pomidorów i resztę warzyw (oprócz marchwi) trochę suchego obornika, tam jest wszystko, czego roślinki potrzebują. Sypnij im trochę tego "jedzonka" zobaczysz będą zdrowsze i smaczniejsze. Dużo też zależy od sadzonek jakie kupiłaś, czasami producenci sprzedają już chore, ale dojdą do siebie po oborniku. W większości mam pomidorki koktailowe i, te z braku sadzonek gatunków szklarniowych w mojej okolicy, choduję sama z nasion. Jeszcze są małe i zielone, bo wiosna późno przyszła w tym roku, ale jak się zaczerwienią to się pochwalę. Tu masz fotkę obornika :

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-01 21:09:38

    A w jakich terenach mieszkasz tez klimat ma wpływ  morski, górski tak my mieszkamy

  • Autor: zabki Data: 2006-07-02 11:12:12

    Zazdroszczę Ci ! Kocham góry, a mieszkam w Wielkopolsce na wsi. Też pięknie , ale nie ma gór

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-02 15:36:43

    Pomidory macie wspaniałe ,ale teraz jak zdradziłaś ,ze maz Holender to juz wszystko jasne .
    Ja w Wielkopolsce mam rodzinę,-część mieszka Kalisz a reszta na wsi Korzeniew  w okolicy Zbierska /dawniej była cukrownia .Proszę ciebie o kontakt na gg 4772217
    Nie mam tez problemu żebyście odwiedzili nas  z naszego balkonu jak jest dobra pogoda widać szczyt Śnieżki. Zabki odezwij sie na GG

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-02 15:38:32

    Prawidłowo ma byc GG 4772271  Jeszcze proszę o kontakt zabki

  • Autor: zabki Data: 2006-07-02 19:46:35

    Mam już skyp'a , ale nie wiem jak się w nim poruszać , podam Ci więc mój numer : Zabki 5101104 czekam na kontakt.

  • Autor: zabki Data: 2006-07-02 18:12:27

    Nie mam gadu-gadu :( ! Przez internet porozumiewam się za pomocą Skyp'a lub Messenger'a. Ale małżonek mi obiecał, że mi załaduje ten program ( zaraz jak skończy robić tapas - to są hiszpańskie zakąski ) więc się odezwę napewno !

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-02 22:36:55

    Ja mam tez SKYPE ewa 4562894 ale podałaś numer jakiego komunikatora sprawdzam na SKYPE i nic.Sylwkowa

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-02 22:49:10

    Juz mi wskoczyło twoj numer GG ja właściwie mam Spika ale on współdziala z GG

  • Autor: zabki Data: 2006-07-03 19:14:24

    No i co teraz z tym gadu-gadu? Dla mnie to czarna magia ! Nic nie wiem!!

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-04 18:11:02

    Jeżeli dla ciebie czarna magia to podaje ci mój numer SKYPE ewa4562894   .
    Sylwkowa

  • Autor: zabki Data: 2006-07-05 13:48:43

    Dzisiaj zrobię test z córką ( ona się na tym zna ) i wypróbuję komunikację !

  • Autor: zabki Data: 2006-07-05 19:13:53

    Niestety córcia w dzień nie miała czasu ! Ma gospodarstwo, dwoje dzieciaczków itd., ale mówiła, że tak ok. 21-22 zgłosi się do mnie, więc się naumiem i jutro możemy spróbować pogadać!

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-05 19:22:33

    Ok to nie są sprawy pilne ,czekam na męża pójdziemy na działeczke porobie troche zdjeć pomidorów to ocenicie co brakuje.Sylwkowa-Ewa

  • Autor: zabki Data: 2006-07-07 13:03:12

    Obiecane zdjęcia mojego pondu : No, idę dalej do prac ogrodniczych !

  • Autor: Sylwkowa Data: 2006-07-09 17:58:26

    Zabki wkleiłam zdjecia pomidorów i papryki ,mialaś chyba racje zmiany na liściach mogło byc spowodowane brakiem składników pokarmowych ,maz podlewa tera pokrzywa przefermentowana wszystko poszło w góre i zrobiło sie wszystko ciemno zielone .Sylwkowa

  • Autor: zabki Data: 2006-07-09 20:45:19

    Fajnie, że pomogło ! Ale patrząc na Twoje zdjęcia widzę, że mogę Ci jeszcze coś podpowiedzieć. Twoje pomidorki (sadzonki) mają 2 "głowy", ja to tak nazywam, bo fachowych nazw po Polsku nie znam - wszystko co wiem, nauczyłam się od męża, a w Holandii mówi się właśnie głowa. No i mają "przyrosty" - też moje tłumaczenie hi,hi. Trzeba to wszystko poobrywać ! Bo planty ( rośliny) idą (tracą energię) w liście a nie w owoce ! Będzie ich mniej ! Od dołu obrywa się liście zostawiając tylko łodygę, tak, że zostawiasz od dołu jedną gałązkę liści tuż przed pierwszym gronem, potem jest pierwsze grono ( na moich zdjęciach jeszcze do końca nie były oberwane i tak samo przyrosty, bo nie miałam czasu i zaniedbałam, ale teraz już jest elegancko ).
    Przyrostami nazywam - jejku jak to opisać? spróbuję - jest łodyga, z niej wytasta łodyżka z liściami, a jeszcze potem wyrasta między nimi przyrost - czyli nowa gałązka i to się obrywa! Jak jutro będę miała chwilkę to zrobię zdjęcia i może zrozumiesz o co mi chodzi, bo się chyba zamotałam. A w ogóle to zrobiłam błąd - w zeszłym tygodniu miałam trochę mało czasu ( za dużo przy komputerze też ) i włączałam podlewanie w dzień ( zrobiłam sobie zraszacze górne ) w pełnym słońcu, no i liście moich pomidorków pozwijały się . Ale to nic, dojdą do siebie. Wczoraj jadliśmy pierwsze nasze papryczki ! Są jeszcze małe, ale to nic, były pyszne!!!
    No i jeszcze coś - nie lepiej zamocować i przeciągnąć żyłkę u góry szklarni pod dachem, na tym przywiązać mocne sznurki tak, aby zwisały w dół luzem i jak u mnie na tym poprowadzić pomidory ? Spróbuj na drugi rok ! Pamiętaj tylko, że sadzonki okręca się wokół sznurka zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Spróbuję jutro na zdjęciach to uwidocznić. Szklarniowe sadzonki tak się "prowadzi"
    A pomidorki masz już faktycznie ładne ! Ale mimo wszystko namawiam na obornik oprócz pokrzyw. Będzie więcej owoców i smaczniejsze. Może też troszkę wapna? Niech małżonek spróbuje na jednej sadzonce.
    No, dosyć na dziś tych wymądrzeń, to do jutra!!! Pa!

  • Autor: zabki Data: 2006-07-11 10:59:56

    porobiłam zdjęcia, więc wysyłam Ci : to jest przyrost ( między łodygą a liściami : Jak będziesz już miała internet - to znów pogadamy! No chyba, że wieczorkiem, pa!

  • Autor: agness Data: 2006-07-12 10:18:05

    Zabki-ja przyroscy odłamuje i wkładam w ziemie-o dziwo zawsze mam z nich piekniejsze krzaki i bardziej mi owocuja niz pomidorki wsadzone wczesniej:)

  • Autor: zabki Data: 2006-07-12 19:04:47

    No jasne, że będą owocować. Pomidor, to właściwie chwast, niewiele mu trzeba aby rosnąć, ale co do jakości i ilości pomidora- to już inna historia.
    A, że więcej owocują - hm, wybacz, ale pierwsze słyszę.Zastanów się -jakby tak było, to producenci nie traciliby pieniędzy (dużych zapewniam Cię) na sadzonki, tylko pędziliby krzewy na przyrosty i z nich produkowali pomidor! A pierwsi robiliby to Holendrzy, w końcu specjaliści szklarniowi!
    Jak nie odłamiesz przyrostów, to też będą owocować tyle, że zbiory z krzaka będą mniejsze, oraz krócej taki krzak będzie owocować.
    A zresztą czy to ważne? Ważne, że są własne pomidorki i można się nimi zajadać!

  • Autor: Ewa6 Data: 2006-07-11 15:49:53

    Uwielbiam pomidory zazdroszczę Ci tych szklarniowych upraw. Smacznego .Kiedyś zgłoszę sie do Ciebie po radę jak zbudować taką szklarenkę. Pozdrawiam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu