Forum

Kuchenne porady

Gotowanie w Chorwacji

  • Autor: domeldoom Data: 2006-07-03 13:18:27

    Witam
    Wybieram się do Chorwacji na 2 tygodnie w lipcu :-) Będziemy mieszkać w apartamencie z kuchnią i ogrodem ( grill). Przeglądnąłem już wiele strona na temat gotownia i tamtejszych potrwa, ale postanowiłem jeszcze Was wypytać. Co tam gotować, jak, jakie potrawy polecacie, jak zabuić osmiornicę kupioną na targu :-)? Co i gdzie można kupić? Czy są tam odpowiedniki naszych targów czy też można kupić bezpośrenio u rybaków? To co na  Wielkim Żarciu to juz wszystko podrukowałem przed wyjazdem, ale moze uda się coś jeszcze z Was wydusić nowego.
    Pozdrawiam
    tomek

  • Autor: Glumanda Data: 2006-07-03 17:20:32

    Bylam w Chorwacji na wyspie Rab, w miejscowowsci Lopar.
    Co drugi dzien jedlismy gdzies w restauracji, przepyszne smakolyki. W dni nierestauracyjne, robilismny sobie sami zupki, z torebki dodajac np, troszke smietanki (przywiezionej ze soba), jajko ugotowane na twardo lub robilismy sobie do tego grzanki z ich bialego chlebka, ktory zostawal nam ze sniadania.Nieraz robilismy sobie kolorowe salatki i bylismy tak najedzeni, ze nie bylo miejsca na nic...
    Tam gdzie ja bylam, nie bylo mozliwosci kupienia swiezego mieska lub ryb... :( byl tylko taki sredniej wielkosci kramik z owocami i jarzynami... to bylo w roku 2001. Moze sie cos zmienilo?? Stolica wyspy jest miasteczko o nazwie rowniez Rab, tam mozna bylo kupic wiecej ... ale trafialismy tam zawsze w czasie kiedy mieli jakas przerwe...
    Maslo bylo bardzo drogie, dobrze jest wziasc ze soba zapas z domu, w lodowce turystycznej. Rybakow, nie bylo ani widac ani slychac... nie wiem gdzie jedziesz, ale zycze lepszego zaopatrzenia, choc grunt to i tak pogoda ducha!!! i nastawienie.
    Zycze milego urlopu!!

  • Autor: ata Data: 2006-07-03 18:41:13

    Kiedy byłam w Chorwacji i we Włoszech w apartamencie to zawsze szykowałam sobie mięso do słoików - polecam. Nadaje się schab,karczek,łopatka, nawet pierś z kurczaka.
    Pokrojone mięso podsmażyć na pateli- ja używam patelni z grubym dnem, ale mozna na zwykłej tylko wczesniej należy pobic trochę pokrojone mięso. Z przypraw używam tylko sól i pieprz, ale tylko troszeczkę. Bo na miejscu robię sos lub prościej jest dodać sos z torebki.Nie używać żadnych przypraw i nie dodawać cebuli.- bo się psuje. Jak będzie trochę pół miękkie to podlewam trochę wodą i krótko jeszcze gotuję ok 5min. pod przykryciem. Gorące mięso wraz z wytworzonym sosikiem wkładam do dobrze wygotowanych litrowych słoików.Pasteryzuje długo 2 razy po 1/2 godz. do 40 min - Wtedy mam pewność,że nic sie nie popsuje, mozna przechować nawet bez lodówki.A jak jest lodówka to nie ma żadnego problemu.Póżniej wkładam do lodówki i mięso otoczone jest galaretką.
    W jednym słoiku litrowym zmieści sie ok 8- 10 kawałków mięsa.Zawsze zabierałam 2lub 3 słoiki. i nie martwie się ,że rodzina będzie głodna. Obiad szykuje się bardzo szybko, mięso już prawie miękkie przełożyć do rondla ,doprawić i gotowe..Na obiad załapią sie nawet przyjaciele. A ,że lubie spróbować coś miejscowego ,więc już wydatek z całą rodziną nie jest taki duży.
    Zabierałam jeszcze ze soba kaszę jęczmienna lub gryczaną/ bo nie wiem czy tam mozna kupić/,i aby nie obierać za często ziemniaków.Pomidory mało dojrzałe i ogórki zielone. na sałatkę też na początek, aby nie biegać od razu po straganach. To jest dobry sposób jak wyjeżdża sie własnym samochodem i z dziećmi. Dzieciom oprócz pizzy nie zawsze smak kuchni sródziemnomorskiej przypadnie do gustu.Oprócz lodów i słodyczy codziennie był deser kisiel lub budyń.Robię jeszcze naleśniki - szynką i zółtym serem,zapiekane na patelni - pycha.Ryby , ośmornicę czy owoce można kupić na targu.Takie targi napewno są w wiekszych miejscowościach.Czy można kupić bezposrednio od rybaka to nie wiem.Do spróbowania polecam ryby i małe ośmiornice grylowane - pycha
    Zyczę udanego wypoczynkuata

Przejdź do pełnej wersji serwisu