Forum

Kuchenne porady

ogórki kiszone małosolne

  • Autor: HCICK Data: 2006-07-04 15:31:39

    mam już taką ohotę na moje ogórki ale jeszcze się nie zrobiły...:( Są juz w słoju od czwartku i dalej się nie chcą zakisić. Czy zna ktoś jakiś sposób aby były już gotowe? Wprawdzie były trochę większe niż zwykle robię ale są na pewno nie pryskane i nie wiem czemu się nie chcą zrobić?

  • Autor: kucharkalitewska Data: 2006-07-04 15:39:34

    Może za mało soli?

  • Autor: aryt Data: 2006-07-04 15:53:44

    Ja zawsze ogorkom odkrajam z obu stron końcówki , zalewam wrzącą wodą , na drugi dzień są dobre do jedzenia .Pozdrawiam

  • Autor: ekkore Data: 2006-07-04 16:01:02

    ja robię podobnie - odkrawam im końce a następnie nacinam na "krzyż" z jednej i drugiej strony. Na drugi dzień są małosolne, takie jak najbardziej lubię.

    A małosolne robię tak: 35 g soli na 1 litr wody

  • Autor: ziutek Data: 2006-07-04 21:54:27

    chciałam się podzielić przepisem na udane ogórki kiszone na zimę.Na  5 litrów wody dać 1 szklankę soli  oczywiście  kam,iennej nie jodowanej reszta składników bez zmian.Gwarantuję ze  ogórki będą twarde całą zimę.Ja  ostatnio robiłam ogórki 2 lata temu i ostatni słoik wyjęłam na Wielkanoc tego roku.Były twarde jak kamień.Smacznego.

  • Autor: bahus Data: 2006-07-04 16:59:19

    Przypuszczam, że to jest kwestia soli. Należy używać kamiennej nie jodowanej. Ja biorę 1 łyżkę soli na i litr wody. Nie obcinam końcówek, nie leję ciepłej wody....zawsze się udają. Kiszę od końca kwietnia. Aby przyśpieszyć kiszenie dodaję do solanki "łyk" zalewy od poprzedniego kiszenia.
    Bahus

  • Autor: Ifasia Data: 2006-07-04 18:40:06

    Bahus ja tez tak robię jak ty, zalewam prrzegotowaną przestudzona wodę i daje 1 łyżke soli na litr wody i łyk z poprzedniego kiszenia!! koper, chrzan, czosnek, zawsze są superr i również od końca kwietnia kisze! ifasia!

  • Autor: HCICK Data: 2006-07-04 18:52:39

    dzięki wszystkim za odpowiedzi:)

  • Autor: Janek Data: 2006-07-04 20:29:51

    Podobnie , tzn zalewam gorącą zalewą bez "łyka" poprzedniej, jak chwyci kwas, wtawiam do lodówki (mam małą beczułke ceramiczną). Nie "przekwaszają" się wówczas.
    Nawet po kilku dniach są "małosolne" no i smakuja w te upały...palce lizać, jak moja Rodzinka mówi: "...do łokci".
    Janek

Przejdź do pełnej wersji serwisu